Jak i gdzie przechowywać opony zimą?
Punkt pierwszy - konserwacja opony
Sezonowa wymiana opon to coraz popularniejszy zwyczaj wśród polskich kierowców. I dobrze, ale jak przechowywać opony i felgi w czasie, gdy z nich nie korzystamy? To wcale nie jest takie oczywiste, a błąd może nas sporo kosztować.
Sezonowa wymiana opon to coraz popularniejszy zwyczaj wśród polskich kierowców. I dobrze, ale jak przechowywać opony i felgi w czasie, gdy z nich nie korzystamy? To wcale nie jest takie oczywiste, a błąd może nas sporo kosztować.
To nie jest wymysł, warto raz na jakiś czas używać kosmetyków do opon, wydłużają one żywotność gumy. Nie rzucajmy opon byle gdzie i byle jak. Przed przechowywaniem należy je dokładnie umyć. Guma nie toleruje za dobrze żadnych ostrych chemikaliów, rozpuszczalników, olejów czy benzyny, więc dobrze jej zrobi, jak na ten czas będzie czysta.
Opony myjemy letnią wodą z szamponem (najlepiej samochodowym), za pomocą gąbki lub szczotki. Po szorowaniu należy je dokładnie spłukać wodą. Dla wielbicieli myjek ciśnieniowych rada, aby nie zbliżać zanadto mocnego strumienia do opony, zachowajmy odległość minimum 30 centymetrów. Inaczej możemy ją zwyczajnie uszkodzić.
Dzięki myciu łatwiej dostrzeżemy widoczne gołym okiem ewentualne uszkodzenia mechaniczne. Gdy zauważymy, że opona jest popękana, poprzecinana czy widać wybrzuszenia, udajmy się do specjalisty, bo możliwe, że już nie nadaje się do dalszej eksploatacji. Sprawdźmy też stan bieżnika - najlepiej jeśli nie będzie niższy niż 4 mm.
Na koniec ważna rada - nigdy nie wkładajmy do folii mokrych opon - mogą ulec poważnemu uszkodzeniu. Po myciu nakładamy odpowiednie kosmetyki, uwzględniając zalecenia ich producentów. Niektóre nakładamy na suchą powierzchnię, a inne na mokrą - weźmy to pod uwagę. I pozwólmy oponom porządnie wyschnąć.