Samochody z instalacją LPG to codzienność na naszych drogach. Jednak auta wyposażone w nią fabrycznie, to już rzadkość. Czym się różni takie rozwiązanie od "warsztatowego" i które rozwiązanie jest lepsze?
Popularność instalacji *LPG *powoli, lecz systematycznie rośnie. Dziwić może zatem fakt, że nie wszyscy producenci samochodów mają w swojej ofercie auta fabrycznie wyposażone w takie zasilanie - chociaż trzeba też brać pod uwagę wielkość ich sprzedaży na naszym rynku, gdzie LPG jest popularne. Bo czym innym jest instalacja fabryczna, a czym innym kupienie auta w salonie, a następnie zainstalowanie w zakładzie zewnętrznym tego urządzenia. Tu gra toczy się o obsługę i gwarancję.
Montaż LPG to obecnie jedyny sposób, by przy niskich nakładach, uzyskać całkiem spore oszczędności. Relacja ceny Pb do LPG jest od ponad 20 lat niezmienna, co sprzyja inwestycji w instalację gazową. Zwykle taki wydatek zwraca się w ciągu kilku, kilkunastu miesięcy eksploatacja auta.
Wiedząc o tym, Skoda od dziesięciu już lat wraz z nowymi modelami, konsekwentnie wprowadza do oferty dedykowane instalacje LPG włoskiego Landi Renzo. Łącznie na rynek trafiło już ponad 33,5 tysiąca Skód z tzw. instalacją „0 km” (montowaną u dealera). Rekordowy dla Skody i Landi Renzo był 2012 rok, gdy ponad 7 tys. klientów zdecydowała się na zakup auta z LPG. W ciągu dziesięciu lat współpracy oferowano łącznie 37 wersji silnikowych Skody Fabii, Octavii, Roomstera, Rapida i CityGo z instalacją gazową montowaną z coraz dokładniej przygotowywanych zestawów.
Dobrze znoszą gaz Chcąc kupić Skodę z LPG możemy wybrać jeden z czterech modeli: CityGo, Fabię, Rapid i Octavię w wersjach z manualną skrzynią biegów. Instalację LPG zamontujemy w 60 i 75 konnym silniku 1.0 MPI (CityGo, Fabia), 90 i 110 konnym silniku 1.2 TSI z bezpośrednim wtryskiem paliwa (Fabia, Rapid) oraz w 150 konnej jednostce 1.4 TSI w Octavii. Ciekawie skonstruowano ofertę cenową instalacji LPG: za instalację do CityGo zapłacimy 3700 zł (to trochę drożej niż w niezależnych warsztatach autogazu), zaś wybierając Fabię z instalacją LPG i tym samym silnikiem 1.0, otrzymamy rachunek na zaledwie 1750 zł.
Droższe są systemy *autogazu *do silników 1.2 TSI: od 2600 zł w Rapidzie do 3150 w Fabii. Za wprowadzaną właśnie do oferty 150 konną Octavią 1.4 z instalacją LPG zapłacić trzeba 5900 zł. Być może cena spadnie gdy Skoda zdecyduje się na promocję LPG w tym modelu. Standardowo, wlew gazu montowany jest dosyć nisko w zderzaku. Bardziej wygodne jest rozwiązanie z zaworem tankowania pod klapką wlewu benzyny, jednak za tę przyjemność trzeba zapłacić dodatkowo 200 zł.
Co najistotniejsze - gwarancja na instalację LPG wynosi 2 lata, pod warunkiem wykonania przeglądów serwisowych co 15 tys. km w ASO.
Mniejszy bagażnik Montując instalację LPG trzeba się pogodzić z tym, że miejsce koła zapasowego zajmie zbiornik LPG, a samo koło (w pokrowcu) wyląduje w bagażniku. Jest to bezpieczniejsze rozwiązanie niż zestaw naprawczy (kompres i klej w spreju) ze względu na ograniczone możliwości takiego zestawu. Ale niestety traci się miejsce na walizki.
To jednak kwestia wyboru pomiędzy komfortem a ekonomią. Skoda deklaruje, że dzięki instalacjiLPG oszczędności sięgną przynajmniej 30%, praktyka pokazuje jednak, że możliwe są jeszcze większe oszczędności. Wiele w tej materii zależy od stylu jazdy.
Instalacja jak Lego Od niedawna, instalacje LPG przygotowywane dla Skody, składają się z preinstalowanych podzespołów. Montażysta do konkretnego modelu, otrzymuje skręcone i sprawdzone pod względem szczelności: zbiornik z wielozaworem i przewodami, listwę wtryskiwaczy ze wspornikiem, wężami, czujnikiem ciśnienia gazu, dedykowaną wiązkę elektryczną oraz **reduktor **wraz z wspornikiem, wężami i filtrami gazu. Dzięki temu skraca się czas montażu i ogranicza się możliwość popełnienia błędu przez mechanika. Dodatkowo, instalacja bez względu gdzie została zamontowana, wygląda jednakowo, co ułatwia także serwisowanie u innych dealerów. Właśnie na bałagan pod maską narzeka wielu kierowców, którzy instalację LPG montują w przypadkowych miejscach.
Tomasz Rak