Ile kosztuje ubezpieczenie samochodu z kierownicą z prawej strony?

Polskie władze przez długi czas się broniły przed zezwoleniem na rejestrację w naszym kraju samochodów z kierownicą z prawej strony. Zmiana była wymuszana przez unijne prawo, które nie pozwalało na takie ograniczenia. Przeciwnicy rejestracji "anglików" wieszczyli, że Polskę zaleją niebezpieczne auta nieprzystosowane do prawostronnego ruchu. Jak dziś wiemy, obawy te były bezpodstawne.

Nadal częściej można spotkać u nas samochody z kierownicą z prawej strony z brytyjskimi tablicami rejestracyjnymi, niż te, które na stałe zadomowiły się w Polsce. Kierowcy nie chcą poświęcać wygody i bezpieczeństwa dla oszczędności przy zakupie. Z drugiej strony nowe przepisy ułatwiły życie pasjonatom motoryzacji i kolekcjonerom, którzy dzięki temu mogą zarejestrować modele z Wysp Brytyjskich, Japonii czy Australii.

Co jeśli jednak ktoś zdecyduje się na zakup używanego samochodu z kierownicą po prawej stronie? Przede wszystkim jest to spora oszczędność. Auta z drugiej ręki w Wielkiej Brytanii mogą być nawet o połowę tańsze, a kilkadziesiąt proc. to standard. Zaskakująco atrakcyjne oferty można też znaleźć w Japonii, jednak w tym przypadku koszty transportu mocno zmniejszają opłacalność takiego zakupu.

Zatem faktycznie zakup samochodu w Wielkiej Brytanii może być opłacalny. Ale co z ubezpieczeniem? Przed wejściem w życie nowych przepisów spodziewano się, że będzie ono dużo wyższe i spowoduje, że jazda autem z kierownicą po prawej stronie nie będzie opłacalna. Jak się okazuje, sytuacja wygląda inaczej.

Polisa OC dla samochodu przystosowanego do ruchu lewostronnego może być zaledwie o kilkadziesiąt złotych wyższa od tej dla auta jeżdżącego po prawej stronie. Nawet w bardziej ekstremalnych przypadkach jest to stosunkowo niewielka różnica kilkuset złotych i kilkudziesięciu procent – wynika z podsumowania zrobionego przez serwis rankomat.pl.

Porównano najtańsze oferty dla trzech przykładowych samochodów. Pierwszy to prawdziwy klasyk rynku wtórnego – Audi A4 1,9 TDI z 2004 roku. W jego przypadku najtańsze ubezpieczenie (przy 60-proc. zniżkach) dla egzemplarza z kierownicą po lewej stronie wynosi 559 zł, natomiast po prawej 628 zł. Jak widać różnica jest niewielka i oszczędność kilku tysięcy zł przy zakupie jest opłacalna. Jeśli chodzi o Volkswagena Passata B6 2,0 TDI z 2009 r. różnica ta jest nieco większa – zamiast 559 zł, za „anglika” przyjdzie zapłacić 716 zł. Najbardziej znaczącą różnicę odnotowano w przypadku BMW E46 330 Ci z 2004 r. w wersji kabriolet – 729 i 1044 zł.

We wszystkich przypadkach oszczędności przy zakupie są zdecydowanie wyższe niż późniejsze straty wynikające z wyższego ubezpieczenia. Nie da się jednak ukryć, że jazda samochodem z kierownicą po prawej stronie jest u nas zdecydowanie mniej wygodna i bezpieczna. Zatem nic dziwnego, że u kierowców zdrowy rozsądek wygrywa z chęcią oszczędności. Należy też pamiętać, że sytuacja z polisami OC zależy od konkretnego towarzystwa ubezpieczeniowego. Jak podsumowuje rankomat.pl, nie brakuje też firm, które dla samochodów z kierownicą z prawej strony stosują zwyżki nawet 500 proc.