Hyundai Ioniq został pokazany w trzech wersjach

Hyundai Ioniq to nie tylko długo oczekiwana koreańska odpowiedź na Toyotę Prius, ale też samochód w pełni elektryczny. Podczas Salonu Samochodowego w Genewie zaprezentowano ten zupełnie nowy model w trzech wersjach.

Obraz
Źródło zdjęć: © Szymon Jasina

/ 10Dwie hybrydy i elektryk

Obraz
© Szymon Jasina

Przez lata Toyota Prius stała się synonimem auta hybrydowego – nie tylko dlatego, że Japończycy są liderami rozwoju tej technologii - Prius nie miał po prostu bezpośredniego konkurenta. Aż do teraz. Hyundai zaprezentował swój model Ioniq, ale poszedł dalej – od razu stworzył dwie wersje hybrydowe (zwykłą i plug-in, z większymi akumulatorami, które można doładować z gniazdka) oraz odmianę w pełni elektryczną. Co najważniejsze – model ten od podstaw był projektowany z myślą o wszystkich trzech wariantach.

Klasyczna hybryda oferuje kierowcy łącznie 141 KM i 265 Nm. Natomiast model plug-in, aby zrekompensować ciężar dodatkowych akumulatorów, został wyposażony w nieco mocniejszą jednostkę elektryczną. Oprócz tego może on pokonać do 50 km jedynie na prądzie. Co ciekawe, odmiany hybrydowe nie korzystają z bezstopniowej skrzyni biegów, tylko z przekładni dwustopniowej, która ma zapewnić lepsze wrażenia podczas jazdy. Natomiast wersja elektryczna dostarcza 120 KM i 295 Nm oraz posiada zasięg do 250 km.

Wspólny projekt dla wszystkich trzech wersji Hyundaia Ioniqa oznacza, że niezależnie od wybranego modelu, ilość miejsca we wnętrzu jest identyczna. Podobnie jest z bagażnikiem. Jedyna różnica jest taka, że tradycyjna hybryda posiada koło zapasowe, natomiast w odmianach plug-in i elektrycznej kierowca dostanie tylko zestaw naprawczy. Warto zauważyć, że największą różnicą w stosunku do Toyoty Prius jest bardziej klasyczny wygląd – zarówno zewnętrzy, jak i w środku.

Pierwsza w sprzedaży pojawi się wersja hybrydowa, następnie (jeszcze w 2016 roku) elektryczna. Najdłużej kierowcom przyjdzie czekać na model plug-in.

szj

/ 10Dwie hybrydy i elektryk

Obraz
© Szymon Jasina

Przez lata Toyota Prius stała się synonimem auta hybrydowego – nie tylko dlatego, że Japończycy są liderami rozwoju tej technologii - Prius nie miał po prostu bezpośredniego konkurenta. Aż do teraz. Hyundai zaprezentował swój model Ioniq, ale poszedł dalej – od razu stworzył dwie wersje hybrydowe (zwykłą i plug-in, z większymi akumulatorami, które można doładować z gniazdka) oraz odmianę w pełni elektryczną. Co najważniejsze – model ten od podstaw był projektowany z myślą o wszystkich trzech wariantach.

Klasyczna hybryda oferuje kierowcy łącznie 141 KM i 265 Nm. Natomiast model plug-in, aby zrekompensować ciężar dodatkowych akumulatorów, został wyposażony w nieco mocniejszą jednostkę elektryczną. Oprócz tego może on pokonać do 50 km jedynie na prądzie. Co ciekawe, odmiany hybrydowe nie korzystają z bezstopniowej skrzyni biegów, tylko z przekładni dwustopniowej, która ma zapewnić lepsze wrażenia podczas jazdy. Natomiast wersja elektryczna dostarcza 120 KM i 295 Nm oraz posiada zasięg do 250 km.

Wspólny projekt dla wszystkich trzech wersji Hyundaia Ioniqa oznacza, że niezależnie od wybranego modelu, ilość miejsca we wnętrzu jest identyczna. Podobnie jest z bagażnikiem. Jedyna różnica jest taka, że tradycyjna hybryda posiada koło zapasowe, natomiast w odmianach plug-in i elektrycznej kierowca dostanie tylko zestaw naprawczy. Warto zauważyć, że największą różnicą w stosunku do Toyoty Prius jest bardziej klasyczny wygląd – zarówno zewnętrzy, jak i w środku.

Pierwsza w sprzedaży pojawi się wersja hybrydowa, następnie (jeszcze w 2016 roku) elektryczna. Najdłużej kierowcom przyjdzie czekać na model plug-in.

szj

/ 10Dwie hybrydy i elektryk

Obraz
© Szymon Jasina

Przez lata Toyota Prius stała się synonimem auta hybrydowego – nie tylko dlatego, że Japończycy są liderami rozwoju tej technologii - Prius nie miał po prostu bezpośredniego konkurenta. Aż do teraz. Hyundai zaprezentował swój model Ioniq, ale poszedł dalej – od razu stworzył dwie wersje hybrydowe (zwykłą i plug-in, z większymi akumulatorami, które można doładować z gniazdka) oraz odmianę w pełni elektryczną. Co najważniejsze – model ten od podstaw był projektowany z myślą o wszystkich trzech wariantach.

Klasyczna hybryda oferuje kierowcy łącznie 141 KM i 265 Nm. Natomiast model plug-in, aby zrekompensować ciężar dodatkowych akumulatorów, został wyposażony w nieco mocniejszą jednostkę elektryczną. Oprócz tego może on pokonać do 50 km jedynie na prądzie. Co ciekawe, odmiany hybrydowe nie korzystają z bezstopniowej skrzyni biegów, tylko z przekładni dwustopniowej, która ma zapewnić lepsze wrażenia podczas jazdy. Natomiast wersja elektryczna dostarcza 120 KM i 295 Nm oraz posiada zasięg do 250 km.

Wspólny projekt dla wszystkich trzech wersji Hyundaia Ioniqa oznacza, że niezależnie od wybranego modelu, ilość miejsca we wnętrzu jest identyczna. Podobnie jest z bagażnikiem. Jedyna różnica jest taka, że tradycyjna hybryda posiada koło zapasowe, natomiast w odmianach plug-in i elektrycznej kierowca dostanie tylko zestaw naprawczy. Warto zauważyć, że największą różnicą w stosunku do Toyoty Prius jest bardziej klasyczny wygląd – zarówno zewnętrzy, jak i w środku.

Pierwsza w sprzedaży pojawi się wersja hybrydowa, następnie (jeszcze w 2016 roku) elektryczna. Najdłużej kierowcom przyjdzie czekać na model plug-in.

szj

/ 10Dwie hybrydy i elektryk

Obraz
© Szymon Jasina

Przez lata Toyota Prius stała się synonimem auta hybrydowego – nie tylko dlatego, że Japończycy są liderami rozwoju tej technologii - Prius nie miał po prostu bezpośredniego konkurenta. Aż do teraz. Hyundai zaprezentował swój model Ioniq, ale poszedł dalej – od razu stworzył dwie wersje hybrydowe (zwykłą i plug-in, z większymi akumulatorami, które można doładować z gniazdka) oraz odmianę w pełni elektryczną. Co najważniejsze – model ten od podstaw był projektowany z myślą o wszystkich trzech wariantach.

Klasyczna hybryda oferuje kierowcy łącznie 141 KM i 265 Nm. Natomiast model plug-in, aby zrekompensować ciężar dodatkowych akumulatorów, został wyposażony w nieco mocniejszą jednostkę elektryczną. Oprócz tego może on pokonać do 50 km jedynie na prądzie. Co ciekawe, odmiany hybrydowe nie korzystają z bezstopniowej skrzyni biegów, tylko z przekładni dwustopniowej, która ma zapewnić lepsze wrażenia podczas jazdy. Natomiast wersja elektryczna dostarcza 120 KM i 295 Nm oraz posiada zasięg do 250 km.

Wspólny projekt dla wszystkich trzech wersji Hyundaia Ioniqa oznacza, że niezależnie od wybranego modelu, ilość miejsca we wnętrzu jest identyczna. Podobnie jest z bagażnikiem. Jedyna różnica jest taka, że tradycyjna hybryda posiada koło zapasowe, natomiast w odmianach plug-in i elektrycznej kierowca dostanie tylko zestaw naprawczy. Warto zauważyć, że największą różnicą w stosunku do Toyoty Prius jest bardziej klasyczny wygląd – zarówno zewnętrzy, jak i w środku.

Pierwsza w sprzedaży pojawi się wersja hybrydowa, następnie (jeszcze w 2016 roku) elektryczna. Najdłużej kierowcom przyjdzie czekać na model plug-in.

szj

/ 10Dwie hybrydy i elektryk

Obraz
© Szymon Jasina

Przez lata Toyota Prius stała się synonimem auta hybrydowego – nie tylko dlatego, że Japończycy są liderami rozwoju tej technologii - Prius nie miał po prostu bezpośredniego konkurenta. Aż do teraz. Hyundai zaprezentował swój model Ioniq, ale poszedł dalej – od razu stworzył dwie wersje hybrydowe (zwykłą i plug-in, z większymi akumulatorami, które można doładować z gniazdka) oraz odmianę w pełni elektryczną. Co najważniejsze – model ten od podstaw był projektowany z myślą o wszystkich trzech wariantach.

Klasyczna hybryda oferuje kierowcy łącznie 141 KM i 265 Nm. Natomiast model plug-in, aby zrekompensować ciężar dodatkowych akumulatorów, został wyposażony w nieco mocniejszą jednostkę elektryczną. Oprócz tego może on pokonać do 50 km jedynie na prądzie. Co ciekawe, odmiany hybrydowe nie korzystają z bezstopniowej skrzyni biegów, tylko z przekładni dwustopniowej, która ma zapewnić lepsze wrażenia podczas jazdy. Natomiast wersja elektryczna dostarcza 120 KM i 295 Nm oraz posiada zasięg do 250 km.

Wspólny projekt dla wszystkich trzech wersji Hyundaia Ioniqa oznacza, że niezależnie od wybranego modelu, ilość miejsca we wnętrzu jest identyczna. Podobnie jest z bagażnikiem. Jedyna różnica jest taka, że tradycyjna hybryda posiada koło zapasowe, natomiast w odmianach plug-in i elektrycznej kierowca dostanie tylko zestaw naprawczy. Warto zauważyć, że największą różnicą w stosunku do Toyoty Prius jest bardziej klasyczny wygląd – zarówno zewnętrzy, jak i w środku.

Pierwsza w sprzedaży pojawi się wersja hybrydowa, następnie (jeszcze w 2016 roku) elektryczna. Najdłużej kierowcom przyjdzie czekać na model plug-in.

szj

/ 10Dwie hybrydy i elektryk

Obraz
© Szymon Jasina

Przez lata Toyota Prius stała się synonimem auta hybrydowego – nie tylko dlatego, że Japończycy są liderami rozwoju tej technologii - Prius nie miał po prostu bezpośredniego konkurenta. Aż do teraz. Hyundai zaprezentował swój model Ioniq, ale poszedł dalej – od razu stworzył dwie wersje hybrydowe (zwykłą i plug-in, z większymi akumulatorami, które można doładować z gniazdka) oraz odmianę w pełni elektryczną. Co najważniejsze – model ten od podstaw był projektowany z myślą o wszystkich trzech wariantach.

Klasyczna hybryda oferuje kierowcy łącznie 141 KM i 265 Nm. Natomiast model plug-in, aby zrekompensować ciężar dodatkowych akumulatorów, został wyposażony w nieco mocniejszą jednostkę elektryczną. Oprócz tego może on pokonać do 50 km jedynie na prądzie. Co ciekawe, odmiany hybrydowe nie korzystają z bezstopniowej skrzyni biegów, tylko z przekładni dwustopniowej, która ma zapewnić lepsze wrażenia podczas jazdy. Natomiast wersja elektryczna dostarcza 120 KM i 295 Nm oraz posiada zasięg do 250 km.

Wspólny projekt dla wszystkich trzech wersji Hyundaia Ioniqa oznacza, że niezależnie od wybranego modelu, ilość miejsca we wnętrzu jest identyczna. Podobnie jest z bagażnikiem. Jedyna różnica jest taka, że tradycyjna hybryda posiada koło zapasowe, natomiast w odmianach plug-in i elektrycznej kierowca dostanie tylko zestaw naprawczy. Warto zauważyć, że największą różnicą w stosunku do Toyoty Prius jest bardziej klasyczny wygląd – zarówno zewnętrzy, jak i w środku.

Pierwsza w sprzedaży pojawi się wersja hybrydowa, następnie (jeszcze w 2016 roku) elektryczna. Najdłużej kierowcom przyjdzie czekać na model plug-in.

szj

/ 10Dwie hybrydy i elektryk

Obraz
© Szymon Jasina

Przez lata Toyota Prius stała się synonimem auta hybrydowego – nie tylko dlatego, że Japończycy są liderami rozwoju tej technologii - Prius nie miał po prostu bezpośredniego konkurenta. Aż do teraz. Hyundai zaprezentował swój model Ioniq, ale poszedł dalej – od razu stworzył dwie wersje hybrydowe (zwykłą i plug-in, z większymi akumulatorami, które można doładować z gniazdka) oraz odmianę w pełni elektryczną. Co najważniejsze – model ten od podstaw był projektowany z myślą o wszystkich trzech wariantach.

Klasyczna hybryda oferuje kierowcy łącznie 141 KM i 265 Nm. Natomiast model plug-in, aby zrekompensować ciężar dodatkowych akumulatorów, został wyposażony w nieco mocniejszą jednostkę elektryczną. Oprócz tego może on pokonać do 50 km jedynie na prądzie. Co ciekawe, odmiany hybrydowe nie korzystają z bezstopniowej skrzyni biegów, tylko z przekładni dwustopniowej, która ma zapewnić lepsze wrażenia podczas jazdy. Natomiast wersja elektryczna dostarcza 120 KM i 295 Nm oraz posiada zasięg do 250 km.

Wspólny projekt dla wszystkich trzech wersji Hyundaia Ioniqa oznacza, że niezależnie od wybranego modelu, ilość miejsca we wnętrzu jest identyczna. Podobnie jest z bagażnikiem. Jedyna różnica jest taka, że tradycyjna hybryda posiada koło zapasowe, natomiast w odmianach plug-in i elektrycznej kierowca dostanie tylko zestaw naprawczy. Warto zauważyć, że największą różnicą w stosunku do Toyoty Prius jest bardziej klasyczny wygląd – zarówno zewnętrzy, jak i w środku.

Pierwsza w sprzedaży pojawi się wersja hybrydowa, następnie (jeszcze w 2016 roku) elektryczna. Najdłużej kierowcom przyjdzie czekać na model plug-in.

szj

/ 10Dwie hybrydy i elektryk

Obraz
© Szymon Jasina

Przez lata Toyota Prius stała się synonimem auta hybrydowego – nie tylko dlatego, że Japończycy są liderami rozwoju tej technologii - Prius nie miał po prostu bezpośredniego konkurenta. Aż do teraz. Hyundai zaprezentował swój model Ioniq, ale poszedł dalej – od razu stworzył dwie wersje hybrydowe (zwykłą i plug-in, z większymi akumulatorami, które można doładować z gniazdka) oraz odmianę w pełni elektryczną. Co najważniejsze – model ten od podstaw był projektowany z myślą o wszystkich trzech wariantach.

Klasyczna hybryda oferuje kierowcy łącznie 141 KM i 265 Nm. Natomiast model plug-in, aby zrekompensować ciężar dodatkowych akumulatorów, został wyposażony w nieco mocniejszą jednostkę elektryczną. Oprócz tego może on pokonać do 50 km jedynie na prądzie. Co ciekawe, odmiany hybrydowe nie korzystają z bezstopniowej skrzyni biegów, tylko z przekładni dwustopniowej, która ma zapewnić lepsze wrażenia podczas jazdy. Natomiast wersja elektryczna dostarcza 120 KM i 295 Nm oraz posiada zasięg do 250 km.

Wspólny projekt dla wszystkich trzech wersji Hyundaia Ioniqa oznacza, że niezależnie od wybranego modelu, ilość miejsca we wnętrzu jest identyczna. Podobnie jest z bagażnikiem. Jedyna różnica jest taka, że tradycyjna hybryda posiada koło zapasowe, natomiast w odmianach plug-in i elektrycznej kierowca dostanie tylko zestaw naprawczy. Warto zauważyć, że największą różnicą w stosunku do Toyoty Prius jest bardziej klasyczny wygląd – zarówno zewnętrzy, jak i w środku.

Pierwsza w sprzedaży pojawi się wersja hybrydowa, następnie (jeszcze w 2016 roku) elektryczna. Najdłużej kierowcom przyjdzie czekać na model plug-in.

szj

/ 10Dwie hybrydy i elektryk

Obraz
© Szymon Jasina

Przez lata Toyota Prius stała się synonimem auta hybrydowego – nie tylko dlatego, że Japończycy są liderami rozwoju tej technologii - Prius nie miał po prostu bezpośredniego konkurenta. Aż do teraz. Hyundai zaprezentował swój model Ioniq, ale poszedł dalej – od razu stworzył dwie wersje hybrydowe (zwykłą i plug-in, z większymi akumulatorami, które można doładować z gniazdka) oraz odmianę w pełni elektryczną. Co najważniejsze – model ten od podstaw był projektowany z myślą o wszystkich trzech wariantach.

Klasyczna hybryda oferuje kierowcy łącznie 141 KM i 265 Nm. Natomiast model plug-in, aby zrekompensować ciężar dodatkowych akumulatorów, został wyposażony w nieco mocniejszą jednostkę elektryczną. Oprócz tego może on pokonać do 50 km jedynie na prądzie. Co ciekawe, odmiany hybrydowe nie korzystają z bezstopniowej skrzyni biegów, tylko z przekładni dwustopniowej, która ma zapewnić lepsze wrażenia podczas jazdy. Natomiast wersja elektryczna dostarcza 120 KM i 295 Nm oraz posiada zasięg do 250 km.

Wspólny projekt dla wszystkich trzech wersji Hyundaia Ioniqa oznacza, że niezależnie od wybranego modelu, ilość miejsca we wnętrzu jest identyczna. Podobnie jest z bagażnikiem. Jedyna różnica jest taka, że tradycyjna hybryda posiada koło zapasowe, natomiast w odmianach plug-in i elektrycznej kierowca dostanie tylko zestaw naprawczy. Warto zauważyć, że największą różnicą w stosunku do Toyoty Prius jest bardziej klasyczny wygląd – zarówno zewnętrzy, jak i w środku.

Pierwsza w sprzedaży pojawi się wersja hybrydowa, następnie (jeszcze w 2016 roku) elektryczna. Najdłużej kierowcom przyjdzie czekać na model plug-in.

szj

10 / 10Dwie hybrydy i elektryk

Obraz
© Szymon Jasina

Przez lata Toyota Prius stała się synonimem auta hybrydowego – nie tylko dlatego, że Japończycy są liderami rozwoju tej technologii - Prius nie miał po prostu bezpośredniego konkurenta. Aż do teraz. Hyundai zaprezentował swój model Ioniq, ale poszedł dalej – od razu stworzył dwie wersje hybrydowe (zwykłą i plug-in, z większymi akumulatorami, które można doładować z gniazdka) oraz odmianę w pełni elektryczną. Co najważniejsze – model ten od podstaw był projektowany z myślą o wszystkich trzech wariantach.

Klasyczna hybryda oferuje kierowcy łącznie 141 KM i 265 Nm. Natomiast model plug-in, aby zrekompensować ciężar dodatkowych akumulatorów, został wyposażony w nieco mocniejszą jednostkę elektryczną. Oprócz tego może on pokonać do 50 km jedynie na prądzie. Co ciekawe, odmiany hybrydowe nie korzystają z bezstopniowej skrzyni biegów, tylko z przekładni dwustopniowej, która ma zapewnić lepsze wrażenia podczas jazdy. Natomiast wersja elektryczna dostarcza 120 KM i 295 Nm oraz posiada zasięg do 250 km.

Wspólny projekt dla wszystkich trzech wersji Hyundaia Ioniqa oznacza, że niezależnie od wybranego modelu, ilość miejsca we wnętrzu jest identyczna. Podobnie jest z bagażnikiem. Jedyna różnica jest taka, że tradycyjna hybryda posiada koło zapasowe, natomiast w odmianach plug-in i elektrycznej kierowca dostanie tylko zestaw naprawczy. Warto zauważyć, że największą różnicą w stosunku do Toyoty Prius jest bardziej klasyczny wygląd – zarówno zewnętrzy, jak i w środku.

Pierwsza w sprzedaży pojawi się wersja hybrydowa, następnie (jeszcze w 2016 roku) elektryczna. Najdłużej kierowcom przyjdzie czekać na model plug-in.

szj

Wybrane dla Ciebie
Baggery Harleya-Davidsona będą ścigać się przy MotoGP. Zobaczyliśmy, jak będą wyglądały
Baggery Harleya-Davidsona będą ścigać się przy MotoGP. Zobaczyliśmy, jak będą wyglądały
Trzy nowe modele Voge’a trafią do Polski - od 125 cm3 po motocykl sportowy
Trzy nowe modele Voge’a trafią do Polski - od 125 cm3 po motocykl sportowy
Konrad Dąbrowski wygrywa Baja Quatar
Konrad Dąbrowski wygrywa Baja Quatar
Premiera: Indian Sport Scout RT i Sport Scout Sixty - proste nowości
Premiera: Indian Sport Scout RT i Sport Scout Sixty - proste nowości
Premiera: Kawasaki KLE500 - powrót po latach
Premiera: Kawasaki KLE500 - powrót po latach
Premiera: Honda CB1000GT - Hornet turystyczny
Premiera: Honda CB1000GT - Hornet turystyczny
Premiera: Suzuki SV-7GX - turystyka dla każdego
Premiera: Suzuki SV-7GX - turystyka dla każdego
Test: Honda GL1800 Gold Wing - musisz go poznać
Test: Honda GL1800 Gold Wing - musisz go poznać
Inteligentne wsparcie w autoDNA. Chatbot Vincent pomoże sprawdzić auto
Inteligentne wsparcie w autoDNA. Chatbot Vincent pomoże sprawdzić auto
Harley Harleyowi nierówny, czyli sprawdziłem, co oferują Amerykanie
Harley Harleyowi nierówny, czyli sprawdziłem, co oferują Amerykanie
Konrad Dąbrowski na podium Rajdu Maroka
Konrad Dąbrowski na podium Rajdu Maroka
Nowa Honda CB1000F spodoba się wielbicielom stylu retro
Nowa Honda CB1000F spodoba się wielbicielom stylu retro