Trwa ładowanie...
19-07-2013 20:22

Honda Civic 1,6 i-DTEC vs VW Golf 1,6 TDI: walka o tron

Honda Civic 1,6 i-DTEC vs VW Golf 1,6 TDI: walka o tronŹródło: Piotr Mokwiński
d1fyoc7
d1fyoc7

Civic jest równie wiekowy, co i Golf, ale statusu króla kompaktów w Europie nie miał nigdy. Volkswagen na łatkę wzorca w tej klasie pracował dość długo i pewnie przez wiele kolejnych lat trudno będzie go zdetronizować. Jest jednak jedna kategoria, w której Japończycy mają szansę na zwycięstwo - silnik wysokoprężny o pojemności 1,6 litra.

W niemieckim samochodzie taka jednostka znajduje się już od dłuższego czasu. Honda dopiero kilka miesięcy temu pokazała światu swoje najnowsze dzieło. Pod względem parametrów, wyraźnie przewyższa swojego rywala, a jak sytuacja przedstawia się w praktyce? Postanowiliśmy to sprawdzić.

Volkswagen i Honda stoją na przeciwnych biegunach koncepcji stylizacyjnej. Niemcy przynajmniej od kilku dekad oferują swoim klientom do bólu poprawne samochody z szeroką paletą jednostek napędowych, dobrymi właściwościami jezdnymi i długą listą wyposażenia akcesoryjnego. Próżno szukać jednak polotu w projekcie wnętrza i karoserii. Najnowsze wcielenie Golfa nie odcina się od filozofii marki i świetnie uzupełnia gamę konserwatywnych modeli. Niemniej, auto będące bardzo udaną kontynuacją poprzednich generacji, może się podobać. Karoserię wyróżniają kanciaste kształty przeplecione nielicznymi obłościami, a także opcjonalne, biksenonowe reflektory i 18-calowe obręcze ze stopów lekkich - także widniejące na liście opcji. Nadwozie mierzy 4 255 mm długości i 1 452 wysokości, co oznacza, że jest krótsze o 4,5 cm i niższe o 1,8 od Civica.

Civic to przykład zupełnie innego podejścia do tematu sztuki przemysłowej. Kiedy poprzedniej generacji kompaktowa Honda wchodziła na rynek, krytycy pukali się w czoło, nie dowierzając, że na tak odważny krok zdecydowali się Japończycy. Okazało, że był to strzał w dziesiątkę. Naturalnym następstwem stała się kontynuacja przyjętej kilka lat temu filozofii dotyczącej budowy samochodu i kreowania jego wizerunku w oczach klientów. Kosmiczne kształty przestały zadziwiać, a stały się czymś naturalnym na drodze, bo Honda na brak zainteresowania swoim produktem nie może narzekać. Podobnie jak w przypadku niemieckiego konkurenta, możemy liczyć na LED-owe oświetlenie do jazdy dziennej, 18-calowe felgi z aluminium, biksenonowe reflektory, a także odważnie narysowane klosze świateł tylnych z odblaskowym łącznikiem przechodzącym przez całą szybę i ograniczającym tym samym widoczność.

d1fyoc7

Wnętrza obu pojazdów mocno się od siebie różnią. W Golfie panuje iście niemiecki ład i porządek. Projekt deski rozdzielczej Volkswagena wyznacza wzorce w kategorii przejrzystości i ergonomii. Mimo zastosowania zaawansowanego systemu multimedialnego, jego obsługa nie przysporzy najmniejszych problemów. Całość prezentuje się bardzo estetycznie i wreszcie różnokolorowo. W poprzednich generacjach przedział pasażerski zdominowały ciemne i nudne barwy. Teraz ten mocno konserwatywny obraz się zmienił, bo na konsoli centralnej znajdziemy szereg srebrnych i dobrych jakościowo wstawek.

(fot. Piotr Mokwiński)
Źródło: (fot. Piotr Mokwiński)

Pod względem jakości zastosowanych materiałów, VW jest niepodważalnym liderem w swoim segmencie. Cieszy też mnogość rozmaitych opcji do wyboru. Na szczycie listy akcesoriów znajduje się zestaw multimedialny z 9-calowym wyświetlaczem przypominającym swoim interfejsem najnowsze smartfony. Sprzężono go z niezłej jakości układem audio i sterowaniem głosowym. Ponadto, możemy zamówić odpowiednio wyprofilowane fotele z funkcją masażu, asystenta parkowania równoległego i prostopadłego, a także aktywne światła biksenonowe z regulacją zasięgu i doświetlaniem zakrętów. Nowość stanowi radar monitorujący oznakowanie poziomie na jezdni i w razie zagrożenia, korygujący tor jazdy. Podobny system z powodzeniem stosowany jest w Fordzie Focusie.

d1fyoc7

Nieco inaczej prezentuje się wnętrze Civica. W poprzedniej odsłonie, użytkownicy narzekali na przeciętne materiały wykończeniowe i ciasnotę. W najnowszej odmianie problem ustąpił, gdyż konstruktorzy wzięli sobie powyższe uwagi do serca. Tworzywom obecnym w kabinie trudno cokolwiek zarzucić. Niewiele im brakuje do poziomu Golfa. Kwestia przestronności przedziału pasażerskiego wygląda bardzo podobnie w obu omawianych przypadkach. Fotele Hondy są przyzwoicie wyprofilowane i skutecznie podpierają ciało w dynamicznie pokonywanych zakrętach. Siedzisko umieszczono dość nisko, więc z łatwością przyjmiemy sportową pozycję za kierownicą.

(fot. Piotr Mokwiński)
Źródło: (fot. Piotr Mokwiński)

Nieco gorzej jest tyłu, gdzie wysocy pasażerowie mogą ocierać głowami o podsufitkę. Niemniej, dwie osoby nie powinny narzekać. Za drugim rzędem wygospodarowano imponujące 477 litrów. Po rozłożeniu asymetrycznego oparcia, powyższa wartość wzrośnie do 1 378. W Golfie odpowiednio 380 i 1 270. Kolejny mocny punkt Hondy to ergonomia. Obsługa wszelkich urządzeń pokładowych nie sprawa kłopotu, poza jednym wyjątkiem - komputerem pokładowym. Zmiana ustawień na wyświetlaczu wymaga wejścia w głąb menu i odwrócenia uwagi od drogi. Japońskiego kompaktu nie wyposażymy też w tyle opcji, co konkurencyjnego Volkswagena. Na pokładzie nie znajdziemy systemu utrzymującego auto w pasie ruchu, tak rozbudowanej jednostki multimedialnej oraz układu pomagającego zaparkować auto prostopadle tyłem.

d1fyoc7

Japończycy długo zwlekali z wprowadzeniem małolitrażowego diesla do oferty. Wcześniej korzystali z 2,2-litrowego motoru wysokoprężnego, którego cenę zakupu windowała bardzo wysoka akcyza. Kilka miesięcy temu zdecydowano się pokazać światu najnowsze osiągnięcie koncernu w dziedzinie "ropniaków". Zasilany olejem napędowym agregat pojawił się najpierw w Civicu, a za kilka tygodni będziemy go mogli zamówić także w znacznie większym i bardziej uterenowionym modelu CR-V. Z 1,6-litra pojemności generuje 120 koni mechanicznych i aż 300 Nm momentu obrotowego. Pod względem parametrów, lepiej wypada na tym tle tylko silnik stosowany w koncernie Nissan-Renault. Nie ma jednak tak wysokiej kultury pracy i ochoty do współpracy z ciężką, prawą nogą kierowcy.

(fot. Piotr Mokwiński)
Źródło: (fot. Piotr Mokwiński)

Widoczny na zdjęciach kompakt wyposażony w manualną przekładnię o sześciu stopniach, przyspiesza do 100 km/h w 10,5 sekundy i rozpędza się do 207 km/h. Papierowe wartości nie pokrywają się z rzeczywistymi odczuciami. Niezależnie od obciążenia, Honda nie wykazuje zadyszki i chętnie zapędza wskazówkę obrotomierza pod czerwone pole. Elastyczności nie brakuje nawet przy maksymalnych limitach autostradowych. Nieźle skalibrowany układ kierowniczy wiernie oddaje aktualną pozycję kół, natomiast zawieszenie ustawiono w trybie neutralnym, zachowując kompromis między sportem a komfortem.

d1fyoc7

Golfa napędza znacznie starsza jednostka montowana we wszystkich markach niemieckiego koncernu. 1,6 TDI zastąpił bardzo udany motor 1,9 TDI, słynący z legendarnej wręcz bezawaryjności. W mniejszym i bardziej nowoczesnym silniku zastosowano Common-Raila, a według danych producenta, powinien palić mniej od swojego poprzednika. Do kompaktowego Niemca to optymalny agregat, zadowoli amatorów oszczędności i zaoferuje użytkownikowi przyzwoitą dynamikę, ale nie tak dobrą jak w przypadku Hondy. "Ropniak" może współpracować z manualną przekładnią o sześciu przełożeniach lub automatem zaopatrzonym w dwa sprzęgła. Z punktu widzenia wygody, oczywistym wyborem staje się DSG. Manual nieznacznie ustępuje precyzją pracy japońskiemu konkurentowi.

(fot. Piotr Mokwiński)
Źródło: (fot. Piotr Mokwiński)

VW lepiej wypada w kategorii układu kierowniczego i zawieszenia. Dopłacając do DCC, może sterować jego twardością, dopasowując charakterystykę do stylu jazdy lub aktualnych preferencji. Niestety, za ten system trzeba dopłacić aż 4200 złotych. W praktyce, nie zawsze się do opłaci. Warte odnotowania jest także wynik zużycia paliwa. Przy umiarkowanej eksploatacji w mieście, komputer pokładowy niechętnie będzie się wychylać ponad 5,5 litra. W spokojnie pokonywanej trasie, bez trudu zejdziemy do 4 lub nawet niższych wartości. Rezultaty rejestrowane w Hondzie znajdowały się na bardzo zbliżonym poziomie.

d1fyoc7

Konkurencja w segmencie kompaktów należy do najbardziej zaciętych w Europie. Ta prestiżowa dla producentów klasa z roku na rok zyskuje na sile. Koreańczycy oferują coraz lepsze produkty, więc Golf już nie może być pewny swego. Na jesieni zadebiutuje kolejna generacja Mazdy 3 oraz rywal premium w postaci Infiniti Q50. Niemniej, zejdźmy na ziemię i porównajmy ceny opisanych samochodów. Honda nie należy do tanich propozycji. Za podstawową wersję z silnikiem diesla, producent życzy sobie aż 82 tysiące złotych. Trzydrzwiowy Golf okazuje się znacznie tańszy, bo za bazową specyfikację zapłacimy "tylko" 74 490 złotych. Po zrównaniu wyposażenia, różnica będzie nieco mniejsza. Ponadto, Volkswagen występuje jedynie w wariancie 5-biegowym z manualną przekładnią.

(fot. Piotr Mokwiński)
Źródło: (fot. Piotr Mokwiński)

Oba auta są do siebie mocno zbliżone. Trudno jest wyłonić zwycięzcę tego porównania, chociaż Volkswagen sprawia nieco lepsze wrażenie. Dysponuje bardziej dopracowanym układem jezdnym i oferuje wyższą jakość wykończenia. Honda przekonuje wyrazistym charakterem i bogatszym wyposażeniem standardowym. Z pewnością, szybciej przekona do siebie młodszych klientów z uwagi na odważną stylizację i zdecydowanie bardziej sportowe osiągi.

d1fyoc7

Piotr Mokwiński/ll/moto.wp.pl

"Honda Civic 1,6 i-DTEC i VW Golf 1,6 TDI" - DANE TECHNICZNE

Typ silnika "R4, turbodiesel"
Pojemność silnika cm3 "Honda: 1597 VW: 1598"
Moc KM / przy obr./min "Honda: 120/4000 VW:105/3000"
Maksymalny moment obrotowy Nm / przy obr./min. "Honda: 300/2000 VW: 250/1500-2750"
Skrzynia biegów "Honda: manualna, 6-stopniowa VW: manualna, 5-stopniowa"
Prędkość maksymalna km/h "Honda: 207 VW: 192"
Przyspieszenie (0-100 km/h) s "Honda: 10,5 VW: 10,7"
Zużycie paliwa:
Dane producenta (miasto/trasa/średnie) "Honda: 4,1/3,5/3,7 VW: 4,6/3,3/3,8"
Dane z testu (miasto/trasa/średnie) "Honda: 5,7/4,7/5,2 VW: 5,8/4,6/5,2"
Pojemność bagażnika min./max. / l "Honda: 477/1378 VW: 380/1270"
Wymiary (dł./szer./wys.) mm "Honda: 4300/1770/1470 VW: 4255/1799/1452"
Cena wersji podstawowej w zł "Honda: 59 700 (po rabacie) VW 60 590"
Cena testowanego modelu w zł "Honda: 91 900 VW: 95 200"
Plusy null
Minusy null
d1fyoc7
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.

Komentarze

Trwa ładowanie
.
.
.
d1fyoc7
Więcej tematów

Pobieranie, zwielokrotnianie, przechowywanie lub jakiekolwiek inne wykorzystywanie treści dostępnych w niniejszym serwisie - bez względu na ich charakter i sposób wyrażenia (w szczególności lecz nie wyłącznie: słowne, słowno-muzyczne, muzyczne, audiowizualne, audialne, tekstowe, graficzne i zawarte w nich dane i informacje, bazy danych i zawarte w nich dane) oraz formę (np. literackie, publicystyczne, naukowe, kartograficzne, programy komputerowe, plastyczne, fotograficzne) wymaga uprzedniej i jednoznacznej zgody Wirtualna Polska Media Spółka Akcyjna z siedzibą w Warszawie, będącej właścicielem niniejszego serwisu, bez względu na sposób ich eksploracji i wykorzystaną metodę (manualną lub zautomatyzowaną technikę, w tym z użyciem programów uczenia maszynowego lub sztucznej inteligencji). Powyższe zastrzeżenie nie dotyczy wykorzystywania jedynie w celu ułatwienia ich wyszukiwania przez wyszukiwarki internetowe oraz korzystania w ramach stosunków umownych lub dozwolonego użytku określonego przez właściwe przepisy prawa.Szczegółowa treść dotycząca niniejszego zastrzeżenia znajduje siętutaj