Genewa 2017: Mercedes-AMG GT Concept - czterodrzwiowy sportowiec z napędem hybrydowym
Czterodrzwiowe coupé nie wychodzą z mody. Mercedes, który ma już w ofercie kilka takich aut, prezentuje kolejną propozycję, będącą połączeniem supersamochodu i limuzyny. Jakby tego było mało, do pod pięknie narysowanym nadwoziem ukryto napęd hybrydowy.
AMG GT Concept jest blisko spokrewniony z klasycznym, dwumiejscowym sportowcem AMG GT, zaprezentowanym w 2014 roku. Wykorzystuje ten sam silnik V8 o pojemności 4 litrów. Standardowo dzięki podwójnemu doładowaniu generuje maksymalnie 510 KM. Tutaj jednak znajdziemy dodatkowy motor elektryczny zamontowany z tyłu. Łączna moc zestawu wynosi równe 805 KM. Napęd trafia oczywiście na wszystkie cztery koła.
Choć AMG GT Concept nie jest stuprocentowym supersamochodem, jego osiągi zachwycają. Producent obiecuje sprint do setki w czasie poniżej 3 sekund. Imponujące, szczególnie jeśli zestawimy parametry z ekologicznym charakterem. Nowy Mercedes-AMG umożliwia bowiem jazdę w trybie elektrycznym, choć czas ładowania oraz maksymalny zasięg na prądzie póki co pozostają nieznane. Tak czy inaczej, napęd konceptu zasługuje na uwagę.
Nowoczesne technologie ukryto pod atrakcyjnie narysowanym nadwoziem. Smukła karoseria z nisko poprowadzoną linią dachu przypomina zarówno dwumiejscowego AMG GT, jak i limuzynę CLS. Połączenie dwóch koncepcji zaowocowało spójną całością, która naprawdę może się podobać. Na szczególną uwagę zasługuje linia boczna, charakteryzująca się stosunkowo długą maską i gładko opadającym tyłem.
Ponieważ jak na razie jest to wyłącznie koncept, Mercedes nie pochwalił się wnętrzem. Projekt doczeka się jednak kolejnych wcieleń. Niewykluczone więc, że już niebawem będziemy podziwiać imponującą kabinę. Jeśli okaże się ona równie wysmakowana co nadwozie, Mercedes może być pewny sukcesu. Nieoficjalnie mówi się bowiem o planach związanych z wersją produkcyjną, która może zadebiutować już w przyszłym roku jako Mercedes-AMG GT4.
Jeśli tak się stanie, Porsche Panamera Turbo S E-Hybrid mogące pochwalić się hybrydowym, 680-konnym napędem, będzie miało bardzo mocnego konkurenta. Pozostaje tylko liczyć, że ewentualne gotowe wydanie nowego AMG GT zachowa parametry i stylistykę konceptu. Z pewnością nie zabraknie chętnych na ten model, nawet jeśli ceny okażą się horrendalnie wysokie.
oprac. Aleksander Ruciński