Obok Mustanga, to najbardziej amerykański model w europejskiej ofercie Forda. Produkowany jest w Kanadzie, a na Stary Kontynent trafił z małym opóźnieniem. W Stanach Zjednoczonych zadebiutował w połowie 2014 roku. Mimo tego, Edge bez kompleksów zamierza rywalizować w silnie obsadzonym segmencie SUV-ów klasy średniej.
Ofensywa Forda nie dziwi. W zeszłym roku tylko w Europie sprzedano ponad 3 miliony crossoverów i SUV-ów. Według wielu firm analitycznych, rynek dla tego typu pojazdów może rosnąć nawet o 40 proc. rocznie.
Edge drugiej generacji ma 481 centymetrów długości, 193 szerokości i 169 wysokości. Zabiega zatem o tych samych klientów, co Kia Sorento, Volkswagen Touareg i Hyundai Santa Fe. Mimo amerykańskiego pochodzenia, auto ma mocne europejskie rysy. Masywne nadwozie wzbogacono w pełni LED-owymi światłami (6300 zł), 20-calowymi aluminiowymi felgami (3350 zł), a także licznymi przetłoczeniami i chromowanymi listwami.
Z terenowymi aspiracjami
Jak na dużego SUV-a przystało, Ford radzi sobie także w lekkim terenie. Pomagają w tym seryjny napęd na cztery koła i prześwit - 20,3 cm. A jeśli chciałbyś wjechać pod bardziej strome górki to iście terenowe są także inne parametry - kąt natarcia wynosi 18,8 stopni, zejścia - 22,4 a i rampowy 17,1.
Przed uszkodzeniem podwozia chronią osłony pod zderzakami. Są jednak plastikowe, więc kontakt z kamieniem lub korzeniem może przysporzyć wielu problemów i kosztów. Z drugiej strony, nie jest to rasowa terenówka, więc i pokonywane przeszkody powinny być niezbyt wymagające.
Ford radzi sobie z koleinami wypełnionymi błotem i piaszczystym podłożem. Na śliskiej nawierzchni i w grząskim terenie należy jednak uważać, bo auto ma sporą masę własną. A wyciągnąć kolosa ważącego blisko 2 tony nie będzie łatwo.
Podwójnie doładowany diesel
W europejskiej ofercie nie znajdziemy 6-cylindrowych silników rodem ze Stanów Zjednoczonych. I słusznie, bo to paliwożerne potwory. Jest za to dwulitrowy diesel o mocy 180 i 210 koni mechanicznych. Ten mocniejszy został sprzężony z 6-stopniową przekładnią automatyczną i podwójnym doładowaniem. W efekcie uzyskano spory moment obrotowy (450 Nm przy 2000 obr./min) i zadowalające osiągi. Ford przyspiesza do setki w 9,4 sekundy i rozpędza się maksymalnie do 210 km/h. Co ważne, robi to bardzo płynnie.
Mimo, że automat nie spieszy się przesadnie ze zmianą biegów, to oszczędza pasażerom wyczuwalnych szarpnięć. Nawet, gdy wskazówka obrotomierza zmierza do końca skali, w kabinie jest cicho. To samo ma miejsce przy prędkościach autostradowych. Do kabiny przedostaje się jedynie szum powietrza opływającego karoserię. Zastrzeżenia można mieć jedynie do dynamiki powyżej 120 km/h. Wtedy auto dostaje wyraźnej zadyszki.
Zawieszenie
Ford przyzwyczaił nas do dopracowanych układów jezdnych. Mimo, że Edge wywodzi się z Ameryki, nad jego zawieszeniem mocno popracowano. Auto pewnie trzyma się drogi, a układ kierowniczy dość precyzyjnie oddaje aktualne położenie kół. Najlepiej przedstawia się jednak komfort. W tej kwestii średniej klasy SUV spisuje się bardzo dobrze. Skutecznie filtruje nierówności, jedynie na poprzecznych generując niewielkie wstrząsy. W związku z tym, warto zrezygnować z 20-calowych i pozostać przy standardowych kołach o średnicy 19 cali. Mają wyższy profil opony i mniejsze opory toczenia, co też może przełożyć się na niższe zapotrzebowanie na paliwo.
Ile pali?
Na autostradzie Ford zużywa około 9-10 litrów. W mieście podobnie, ale wystarczy spokojnie operować pedałem gazu w leniwej trasie, by na wyświetlaczu komputera pokładowego pokazały się znacznie niższe wskazania, rzędu 6,5-7 litrów.
Przestrzeń i schowki
Spore gabaryty nadwozia i rozstaw osi na poziomie 285 centymetrów gwarantują więcej, niż zadowalającą przestrzeń w kabinie. W dwóch rzędach nikt nie powinien narzekać na niedobory centymetrów przed kolanami i na wysokości barków. Z uwagi na panoramiczne okno dachowe (4400 zł), delikatny dyskomfort mogą odczuwać chyba tylko koszykarze. Bagażnik o pojemności 602 litrów ma regularny kształt, uchwyty na siatki z zakupami i dwa niewielkie schowki. Po złożeniu asymetrycznego oparcia, zmieści aż 1847 litrów.
Wnętrze
Kokpit przeniesiono niemal żywcem z S-Maxa. Jakość materiałów wykończeniowych jest niezła, choć do wspomnianego wcześniej Touarega trochę brakuje. Cieszy za to ilość schowków i ergonomia miejsca pracy kierowcy. Pozycja za kierownicą jest wygodna, a widoczność w każdym kierunku nienaganna. Gorzej z multimediami, które opracowano wspólnie z Microsoftem. Zaawansowany system multimedialny tylko na pozór wydaje się przejrzysty. Ma mocno rozbudowane menu, co wydłuży dotarcie do pożądanych funkcji. Dziwi też brak sterowania kierunkiem nawiewu klimatyzacji na desce rozdzielczej. Aby go dopasować, należy trochę poklikać na dotykowym ekranie.
Naszym zdaniem
Ford nieźle przygotował się do walki o europejskich klientów. Edge jest przestronny, atrakcyjnie wygląda, ma bogate wyposażenie w standardzie i do tego dobrego diesla pod maską. Cena zbliżona do konkurencyjnych samochodów powinna pomóc w skutecznym dotarciu do klienta.
Ile kosztuje?
Auto dostępne jest z 180- lub 210 konnym dieslem w trzech poziomach wyposażenia. Najtańsza wersja Trend kosztuje 166 600 złotych. Za najbogatszą specyfikację Sport z podwójnie doładowanym silnikiem wysokoprężnym zapłacimy 203 tysiące.
Co na to konkurencja? 200-konny Hyundai Santa Fe to wydatek przynajmniej 183 300 złotych. Za VW Touarega z 3.0 TDI (204 KM) trzeba zapłacić 234 tysiące.
Piotr Mokwiński
"Ford Edge 2.0 TDCi Twin-Turbo" - DANE TECHNICZNE
Typ silnika | "R4, turbodiesel" |
Pojemność silnika cm3 | "1 997" |
Moc KM / przy obr./min | "210 / 3 750" |
Maksymalny moment obrotowy Nm / przy obr./min. | "450 / 2 000" |
Skrzynia biegów | "automatyczna, 6-stopniowa" |
Prędkość maksymalna km/h | "210" |
Przyspieszenie (0-100 km/h) s | "9,4" |
Zużycie paliwa: | |
Dane producenta (miasto/trasa/średnie) | "6,5 / 5,5 / 5,9" |
Dane z testu (miasto/trasa/średnie) | "9,8 / 7,3 / 8,4" |
Pojemność bagażnika min./max. / l | "602 / 1 847" |
Wymiary (dł./szer./wys.) mm | "4 808 / 1 928 / 1 692" |
Cena wersji podstawowej w zł | "197 900" |
Cena testowanego modelu w zł | "233 700" |
Plusy | null |
Minusy | null |