Fiat 500X: do zadań specjalnych
*W momencie debiutu Jeepa Renegade`a wiedzieliśmy, że Fiat stworzy swój model na wzór i podobieństwo, czerpiąc pełnymi garściami ze zdobyczy technologicznych koncernowego bliźniaka. Długo nie musieliśmy czekać. *
500X pojawi się w polskich salonach na przełomie lutego i marca przyszłego roku, natomiast ceny poznamy jeszcze przed tegorocznym Bożym Narodzeniem. Nieźle wygląda, dobrze jeździ, a do tego występuje w odmianie 4x4, dzięki czemu zjazd z utwardzonych szlaków nie będzie dla niego problemem. Nie będzie mieć jednak łatwego życia, bo na rynku funkcjonuje mocna konkurencja w postaci Nissana Juke`a, Peugeota 2008, czy francuskiego Captura.
Podniesioną i uterenowioną pięćsetkę produkuje włoska fabryka SATA w Melfi. Auto będzie wkrótce oferowane na 100 rynkach całego świata, więc nic dziwnego, że Fiat wiąże właśnie z tym modelem tak duże nadzieje. Drugi czynnik mogący wpłynąć istotnie na sukces stanowi rosnąca moda na crossovery. Klienci żądni są nowości, a Włosi dotychczas mieli w ofercie jedynie Sedici i znacznie większego i droższego Freemonta.
500X mierzy 425 centymetrów długości, wpisując się tym samym w średnią przyjętą dla tego segmentu. Ma 179 mm prześwitu i występuje w kilku specyfikacjach wyposażeniowych. Chcąc podążać za aktualnymi trendami, możemy zaopatrzyć nadwozie w plastikowe nakładki na zderzaki i progi, lub też zdecydować się na odmianę z jednolitym lakierem pokrywającym całą karoserię. Na liście dodatków są też 18-calowe obręcze ze stopów lekkich i ksenonowe oświetlenie. LED-y pojawią się pewnie przy okazji liftingu za 3-4 lata. Wnętrze 500X skrywa wystarczającą przestrzeń dla czterech dorosłych osób. We flagowej specyfikacji dostaniemy panoramiczne okno dachowe i elektryczne sterowanie przednich foteli, których wyprofilowanie pozwala komfortowo przejechać kilkaset kilometrów. Według konstruktorów, siedzisko umieszczono o 45 milimetrów niżej, niż wynosi średnia dla przedstawicieli tego segmentu. Przekłada się to na łatwość wyczucia pojazdu i wyższy komfort codziennej eksploatacji. Za dopłatą występuje też zestaw multimedialny z
nawigacją i czytnikiem zewnętrznych nośników pamięci. Gorzej ma się rzecz z tyłu, gdzie asymetryczne oparcie pozbawiono regulacji, a przestrzeń nad głowami zaspokoi potrzeby osób do 185 centymetrów wzrostu. Nie możemy natomiast narzekać na miejsce przed kolanami.
Za plecami podróżujących wygospodarowano niezbyt imponujący kufer o pojemności 350 litrów. Nadrabia za to regularnym kształtem i stosunkowo niskim jak na crossovera progiem załadunkowym. Jakość materiałów wykończeniowych znajduje się na przyzwoitym poziomie. Są one lepsze niż w Mitsubishi ASX i Nissanie Juke, i porównywalne z Volkswagenem Tiguanem. Projekt deski rozdzielczej nawiązuje w dolnej części do Giulietty, z której przeniesiono panel sterowania dwustrefową klimatyzacją automatyczną. Podobna jest też gałka zmiany biegów. Obszyta skórą kierownica dobrze leży w dłoniach, a dostęp do wszelkich urządzeń pokładowych nie nastręcza trudności.
Na pokładzie Fiata znajdziemy również kilka przydatnych systemów podnoszących poziom bezpieczeństwa. Inżynierowie zastosowali w tym modelu asystenta pasa ruchu, aktywny tempomat oraz Brake Control, uruchamiający zdalnie hamulce w krytycznej sytuacji i starający się zatrzymać pojazd, minimalizując tym samym skutki ewentualnego zderzenia. Wśród jednostek napędowych jest dobrze znany i napędzający większość aut koncernu 1,6 MultiJet o mocy 120 KM, 1,3 (95 KM) oraz dwulitrowy wariant wysokoprężny generujący 140 koni mechanicznych. Dla fanów benzyny przygotowano wolnossący 1,6 (110 KM) i turbodoładowany 1,4 (140 lub 170 KM). My polecamy jednak 1,6-litrowego diesla. Zużywa w cyklu średnim niewiele ponad 6,5 litra, zapewnia akceptowalną dynamikę i wysoką kulturę pracy. Sprawdzi się zarówno na autostradzie jak i w mieście.
Z najmocniejszymi specyfikacjami może współpracować nowa, 9-stopniowa przekładnia automatyczna. Znamy ją z Jeepa Cherokee. Ponadto, 500X opcjonalnie występuje z napędem na obie osie, a w wersji przednionapędowej z systemem Traction Plus. To elektroniczna blokada mechanizmy różnicowego ułatwiająca poruszanie się po błotnistych drogach i śliskich nawierzchniach. W większości przypadków stanowi udany i znacznie tańszy substytut dla 4x4.
Ceny 500X powinny zaczynać się od około 65 tysięcy złotych. W tej kwocie możemy liczyć na benzynowy wariant 1,6 z podstawowym wyposażeniem z zakresu bezpieczeństwa. Za optymalnie zaopatrzonego w udogodnienia diesla zapłacimy prawdopodobnie 85 tysięcy. Oficjalne stawki poznamy dopiero pod koniec roku, więc powyższe wartości są jedynie naszymi spekulacjami. Tańszy od Renegade`a o 5 000 złotych Fiat nie powinien mieć problemów z ekspansją na kolejnych rynkach.
Swoją uniwersalnością i atrakcyjną stylizacją przypadnie Europejczykom do gustu i powinien na stałe zagościć wśród najchętniej wybieranych crossoverów. Oferuje szeroki wybór jednostek napędowych, przestronne i nieźle wykonane wnętrze, a także spore możliwości off-roadowe. Nie straszne mu nie tylko krawężniki, lecz również wypełnione błotem koleiny i wodne przeszkody. Do salonów sprzedaży zawita na przełomie lutego i marca przyszłego roku.
Piotr Mokwiński/ll/moto.wp.pl