Elektryczny koncept Skody zostanie zaprezentowany w kwietniu
Volkswagen stawia na samochody hybrydowe i elektryczne we wszystkich swoich markach. Nie inaczej ma być w przypadku Skody. Pierwszy koncept auta na prąd czeskiej marki ma zostać zaprezentowany już w kwietniu podczas targów motoryzacyjnych w Szanghaju.
Skoda już rok temu w Genewie zaprezentowała koncepcyjnego SUV-a VisionS, który nie tylko zapowiadał Kodiaqa, ale też otrzymał napęd hybrydowy. W ten sposób dowiedzieliśmy, że czeska marka już niedługo będzie korzystać z technologii Volkswagena. Teraz przyszedł czas na kolejny krok. Odpowiedzialny za rozwój Skody Christian Strube zdradził, że już za miesiąc, podczas Salonu Samochodowego w Szanghaju, zaprezentowany zostanie model koncepcyjny napędzany tylko silnikiem elektrycznym.
Nie podano żadnych szczegółów dotyczących tego samochodu, więc nie wiadomo, jakiego typu będzie to auto. Najpewniej jednak ma ono wykorzystywać nową platformę Volkswagena MEB stworzoną z myślą o całej gamie samochodów elektrycznych niemieckiego koncernu.
Podobnie jak koncept VisionS, tak też ten, który pojawi się w Szanghaju, ma posiadać sporo nowoczesnych technologii. Oznacza to, że oprócz samego napędu można się spodziewać rozbudowanych systemów multimedialnych i licznych ekranów w kabinie samochodu. Strube powiedział też, że model ten ma budzić emocje. Czy to oznacza, że tym razem nie zobaczymy SUV-a (zapowiadającego nowe Yeti), tylko coś bardziej nietypowego dla Skody? Przekonamy się już niedługo.
Na wersję produkcyjną przyjdzie jednak poczekać jeszcze kilka lat. Najpewniej pierwsza elektryczna Skoda w salonach pojawi się w 2020 lub 2021 roku. Co oczywiste, Strube powiedział, że czeskie auto nie będzie pierwszym modelem na prąd opartym o platformę MEB w koncernie. Zapewne najpierw zobaczymy Volkswagena, a może i Audi, ale Skoda ma się pojawić niewiele później.
Wcześniej, bo w 2019 roku, w ofercie mają się znaleźć modele hybrydowe typu plug-in. Pierwszym z nich będzie Superb, a później dołączy do niego Kodiaq. Modele te otrzymają rozwinięty napęd z Volkswagena Passata GTE, który pozwala na krótkich dystansach na jazdę jedynie na prądzie.