Elektryczne Lamborghini kolejnym symbolem zmian
Porsche przede wszystkim jest dziś producentem SUV-ów, najszybsze supersamochody to hybrydy – to dowody na to, że wszyscy muszą się dostosowywać do zmieniającego się krajobrazu motoryzacyjnego. W ramach tego trendu Lamborghini może w ciągu 10 lat wprowadzić całkowicie elektryczny samochód – informuje Reuters.
Lamborghini już przygotowuje swojego SUV-a. Choć za sprawą modelu LM002 z przełomu lat 80. i 90. nie jest to pierwszy samochód tego typu, to nowe auto ma być typowym luksusowym modelem, a nie pojazdem stworzonym na potrzeby wojska. Już niedługo mogą czekać nas kolejne niespodzianki ze strony włoskiej marki. Już w 2014 roku Lamborghini zaprezentowało hybrydowy koncept Asterion (na zdjęciu) o mocy 910 KM, który był pewną odpowiedzią na Ferrari LaFerrari, Porsche 918 Spydera i McLarena P1, czyli trzy superszybkie hybrydy.
Podczas trwających w Genewie targów motoryzacyjnych Stefano Domenicali, szef Lamborghini, przyznał, że włoska marka jest bardzo zainteresowana napędem elektrycznym. Zaznaczył przy tym, że samochód tylko na prąd nie pojawi się przed 2025 rokiem.
Z jednej strony taki cichy napęd kłóci się z tym, że samochody Lamborghini to rasowe auta sportowe, które mają rzucać się w oczy. Do dziś nawet nie wykorzystują turbodoładowania, w kierunku którego zwróciło się już np. Ferrari. Z drugiej - napęd elektryczny zapewnia świetne osiągi. Wystarczy popatrzeć na Teslę, której najmocniejsze modele posiadają osiągi godne supersamochodów. Wysoki moment obrotowy silnika elektrycznego dostępny jest od samego startu, a to przekłada się na świetne przyspieszenie. Można zatem być pewnym, że choć elektryczne Lamborghini byłoby ciche, to na pewno nie brakowałoby mu mocy.
Co więcej, stworzenie Lamborghini na prąd wpisywałoby się w nową filozofię koncernu Volkswagena, który zapowiada, że do 2025 wprowadzi do oferty 30 nowych samochodów elektrycznych. W ten sposób Niemcy chcą zmienić wizerunek swojej marki i stać się producentem ekologicznych aut. Czy Lamborghini będzie w tej grupie? Nie wiadomo, ale należy się spodziewać, że prędzej czy później przyjdzie czas na samochód na prąd tej marki.