Dziecko na rowerze wyjechało wprost pod samochód. Kierowca nie miał czasu na reakcję
W Opolu na osiedlowej ulicy miało miejsce niebezpieczne zdarzenie. Na filmie widać, jak nagle spomiędzy samochodów wyjechał młody rowerzysta i nawet się nie rozejrzał.
Jak widać na nagraniu, na całe szczęście dziecku nic się nie stało. Chłopiec wstał i zaczął przepraszać, świadomy swojej winy. Oczywistym jest kto spowodował wypadek, ale warto spojrzeć z drugiej strony. Podobnych sytuacji jest wiele, a wiec nie trudno o tragedię, dlatego przypominamy o zachowaniu czujności w takim terenie.
Dziecko może wyskoczyć, tak jak tutaj, zupełnie niespodziewanie. Nie mamy wpływu na zachowanie innych. To oczywiste rady, ale jednak często kierowcy o nich zapominają. Gdyby bohater tego nagrania jechał ciut wolniej, to spokojnie by wyhamował nie uderzając chłopca.