Co psuje się w nieużywanym aucie?

Jak najlepiej dbać o samochód? Zostawić go w spokoju, zamknąć w garażu pod przykryciem? Otóż nie! Wtedy z pewnością się zepsuje.

Obraz
Źródło zdjęć: © Tomasz Budzik

/ 9Wrażliwe wnętrze

Obraz
© Tomasz Budzik

Jak najlepiej dbać o samochód? Zostawić go w spokoju, zamknąć w garażu pod przykryciem? Otóż nie! Wtedy z pewnością się zepsuje.

Samochód o bardzo małym, udokumentowanym przebiegu jest na rynku wtórnym prawdziwą perełką. Oferta taka przyciąga kupców jak magnes, a pojazd znajduje nowego właściciela w mgnieniu oka. Nic więc dziwnego w tym, że niektórzy posiadacze nowych, a także kilkuletnich aut wolą jeździć jak najmniej. Właściwie to lepiej jak najczęściej zostawiać go w garażu, prawda? Nic podobnego. Okazuje się, że elementy, z których zbudowany jest nasz pojazd, są dość specyficzne i jeżeli nie są używane, zwyczajnie ulegają zniszczeniu. Zachodzi paradoks - im mniej jeździsz, tym bardziej "zużywa" się auto. I tym bardziej nie nadaje się do jazdy. Co się psuje i co trzeba będzie wymienić?

Jest wiele elementów, które niszczeją - zużywają się wraz z upływem czasu i wcale nie potrzeba pokonywać setek kilometrów dziennie. Wystarczy upływający czas. To między innymi olej, układ zapłonowy, elementy gumowe (w tym opony) i elementy metalowe.

Największym wrogiem stojącego przez wieczność auta jest wilgoć. Brak wentylacji to wspaniała okazja, aby w naszym samochodzie zagościł mało uroczy zapach stęchlizny. Jeżeli wilgoć zadomowiła się we wnętrzu, a my korzystamy z auta od święta, możemy być pewni, że następna podróż odbywać się będzie w towarzystwie niszczącej ludzkie zdrowie pleśni. Pomijając fakt, że wilgoci nie lubią materiały, z których wykonana jest tapicerka, to nie przepada za nią także elektronika, wszechobecna we współczesnych samochodach. Zatem przynajmniej od czasu do czasu przewietrzmy stojące auto.

/ 9Lakier

Obraz
© Tomasz Budzik

Wizytówką samochodu jest stan jego karoserii. Wszyscy wiemy, że powłoka lakiernicza cierpi podczas jazdy za innym pojazdem. Gdy spod kół wystrzeliwane w powietrze są ziarenka piasku i drobniutkie kamienie, trafiają one w nasz samochód i go rysują. Jednak jeżeli myślimy, że stojące auto nie cierpi na niszczenie lakieru, to jesteśmy w błędzie. Przed uszkodzeniami zabezpieczymy nadwozie tylko i wyłącznie okresowym myciem i zabezpieczeniem specjalistycznymi preparatami, np. woskiem. Szczególnie nieprzyjemne są ptasie odchody, wżerające się w głąb powłoki, ale także takie banalne zanieczyszczenia jak kurz, sól albo mocne działanie promieni słonecznych. Przyczyniają się one do przebarwienia i zmatowienia lakieru, a także powstania korozji. Tutaj nie sprawdza się hasło "częste mycie skraca życie". Jest wręcz odwrotnie.

/ 9Ogumienie

Obraz
© PAP/Grzegorz Michałowski

Opona, jak każdy wie, jest z gumy. Ta, w przeciwieństwie do wina, nie zyskuje na walorach w miarę upływającego czasu. Już po ok. 5 latach każda opona powinna trafić na przemiał. Nie ma tu znaczenia, czy jest to produkt klasy premium czy jej tania alternatywa. Co więcej, opony należy wymienić nawet jeśli wciąż mamy wysoki bieżnik. Starzejąca się guma pęka, kruszeje i przede wszystkim traci swoje właściwości trakcyjne. Mało tego, gdy nasz samochód stoi, może z ogumienia uciekać powietrze, spłaszczając i odkształcając je. Po długotrwałym staniu bez powietrza możemy właściwie powiedzieć mu "do widzenia" i udać się do sklepu po nowy komplet.

/ 9Hamulce

Obraz
© PAP/Jacek Kaczmarczyk

To jedne z najważniejszych elementów w naszym aucie. Jedne z tych, które mają kluczowe znaczenie dla bezpieczeństwa. I kolejne, które nienawidzą długiego oczekiwania na swojego właściciela. Każdy układ hamulcowy jest tak pies Husky, uwielbia być w ruchu. Inaczej po kilkutygodniowym postoju pojawia się rdzawy nalot, wżery, a same tarcze potrafią się wypaczyć, co spowoduje konieczność ich przetoczenia lub wymiany. Krzywa tarcza oznacza wibracje podczas hamowania, a to może negatywnie wpływać na układ zawieszenia.

/ 9Zawieszenie

Obraz
© PAP/Marcin Bielecki

Układ zawieszenia także nie lubi stać. Tłoczysko amortyzatora pokrywa się kurzem i wszelkim brudem, co w połączeniu z wilgocią skutkuje kolejnymi wżerami do kolekcji na naszym aucie. Każdy amortyzator posiada też elementy gumowe, które bez ruchu również niszczeją. Stąd już niedaleka droga do wycieków oleju z tego elementu. Efekt? Kosztowny zakup kompletu, a przynajmniej dwóch amortyzatorów, bo wymienia się je parami. Zawieszenie składa się też z innych elementów, które stojąc w bezruchu ulegają degradacji. Przede wszystkim niszczeją elementy gumowo-metalowe: sworznie, tuleje, łączniki. Wymiana zawieszenia to kosztowna sprawa. Cena zależy tu nie tylko od rodzaju układu, ale też od producenta samochodu.

/ 9Układ wydechowy

Obraz
© PAP/Wojciech Pacewicz

Nawet tak lekceważony element jak rura wydechowa może poważnie się zniszczyć, gdy zapomnimy ją przedmuchać raz na jakiś czas. Normą po długim nieużytkowaniu jest korozja wżerowa. To nie jedyny problem. Równie niebezpieczny i kosztowny jest nadmiar wody, która z katalizatora dostaje się do tłumika.

/ 9Silnik

Obraz
© PAP/Grzegorz Michałowski

Na deser, serce naszego auta, silnik. Przede wszystkim olej znajdujący się wewnątrz traci z czasem swoje właściwości. Motory z gaźnikiem po długotrwałym staniu o wiele trudniej uruchomić. Bezczynność źle wpływa również na pozostałe elementy osprzętu silnika.

/ 9Akumulator

Obraz
© PAP/Wojciech Pacewicz

To chyba najpowszechniej znana zasada - zostaw akumulator na jakiś czas bez ruchu, a się rozładuje. Doliczyć do tego możemy zasadę użytkowania auta na krótkich dystansach. Efekt? Niedoładowanie akumulatora, a to może skutkować jego trwałym uszkodzeniem (zasiarczenie). Jeśli nie zamierzamy jeździć samochodem przez dłuższy czas, warto doładować akumulator raz na miesiąc. Gdy już uruchomimy samochód, lepiej wybrać się na nieco dłuższą przejażdżkę, aby uzupełnić braki energii elektrycznej.

/ 9Klimatyzacja

Obraz
© Tomasz Budzik

Aby klimatyzacja działała sprawnie, powinna być przede wszystkim użytkowana regularnie. W ten sposób zapewnimy smarowanie sprężarki olejem zawartym w czynniku chłodzącym. Należy o tym pamiętać nie tylko w lecie, gdy większość kierowców korzysta z klimatyzacji cały czas, ale również w chłodniejsze dni. Jest to też kolejny powód, dla którego warto regularnie uruchamiać samochód.

Michał Grygier

Wybrane dla Ciebie
Nowa Honda CB1000F spodoba się wielbicielom stylu retro
Nowa Honda CB1000F spodoba się wielbicielom stylu retro
Wideo: Motorowerzysta "kaskader" uciekał przed policją. Miał kilka powodów
Wideo: Motorowerzysta "kaskader" uciekał przed policją. Miał kilka powodów
Odświeżony Barton B-Max już w sprzedaży. Użytkownicy docenią zmiany
Odświeżony Barton B-Max już w sprzedaży. Użytkownicy docenią zmiany
Kawasaki Z1100 na 2026 r. Jeszcze więcej emocji
Kawasaki Z1100 na 2026 r. Jeszcze więcej emocji
Ducati prezentuje nowe modele Diavel V4 RS i Multistrada V4 RS
Ducati prezentuje nowe modele Diavel V4 RS i Multistrada V4 RS
Pierwsza jazda: Suzuki GSX-8T i GSX-8TT - takich motocykli chcemy
Pierwsza jazda: Suzuki GSX-8T i GSX-8TT - takich motocykli chcemy
Voge DS800 Rally: Nowy motocykl adventure już w Polsce
Voge DS800 Rally: Nowy motocykl adventure już w Polsce
Baggery na MotoGP. Amerykańskie wyścigi stają się globalne
Baggery na MotoGP. Amerykańskie wyścigi stają się globalne
Wielki festiwal motocyklowy już niedługo. Kolejna edycja słynnej imprezy
Wielki festiwal motocyklowy już niedługo. Kolejna edycja słynnej imprezy
Test: Voge SR 1 ADV - SUV wśród 125 cm3
Test: Voge SR 1 ADV - SUV wśród 125 cm3
Test: Harley-Davidson Street Bob - kupujesz silnik, reszta jest w gratisie
Test: Harley-Davidson Street Bob - kupujesz silnik, reszta jest w gratisie
Test: Honda GB350S - prostota znów się sprawdziła
Test: Honda GB350S - prostota znów się sprawdziła