Citroen C3 Aircross – kompakt killer. Crossover zamiast hatchbacka
Niemcy myślą, że klasyczne samochody kompaktowe znikną z rynku, ponieważ zastąpią je auta elektryczne. To jednak błędne rozumowanie. Zanim elektryki zdążą zagrozić popularnym kompaktom, te odejdą w zapomnienie przez bardziej uniwersalne SUV-y. wszystko dlatego, że klienci wolą siedzieć o jedno piętro wyżej.
Citroen od ponad 100 lat cyklicznie zaskakuje klientów produktami, które w wielu przypadkach okazały się mieć wpływ na całą branżę motoryzacyjną. Ich hydropneumatyczne zawieszenie, model DS czy auta koncepcyjne nadają smaku nie tylko francuskiej, ale i całej motoryzacji.
Ostatnim docenionym i szeroko komentowanym patentem jest rozwiązanie stosowane na drzwiach modelu Cactus, czyli Air Bumps. Chodzi o panele z tworzywa wypełnione powietrzem, które osłaniają karoserię przed uszkodzeniami parkingowymi.
Sukces poduszek powietrznych może zostać teraz przyćmiony czymś większym. Chodzi o nowy model C3 Aircross, który pojawi się w salonach w połowie listopada 2017 roku. Nazwa auta składa się z członu C3, ale samochód jest sporo większy, niż najnowszy mieszczuch Citroena.
Na granicy segmentu
W starciu z konkurencją, C3 Aircross wygrywa w wielu konkurencjach. Jest dłuższy i szerszy od Renault. Ma też większy bagażnik, większą ładowność i niższy próg załadunkowy. W tym segmencie ważne jest też to, ile miejsca mają pasażerowie. W tym przypadku nowy Citroen ustępuje francuskiemu konkurentowi. Przestrzeń na nogi pasażerów tylnej kanapy jest aż o 10 cm mniejsza.
C3 Aircross z zewnątrz
Jednak C3 Aircross to nie tylko przestrzeń. Ten samochód przede wszystkim ma charakter. Karoseria jak i wnętrze zostało zaprojektowane tak, żeby przyciągało wzrok. Nieco pudełkowata karoseria ma zaokrąglone kształty, ale też kilka ostrych linii. Dwubarwne nadwozie wymaga dopłaty 1350 zł, ale warto dopisać je na liście zamówienia.
Pozostałe cechy nadające mu sylwetki terenówki to plastikowe nadkola, powiększony prześwit i zderzaki z elementami przypominającymi płyty chroniące podwozie. Jednak ta stylizacja jest zastosowana nieco na wyrost, ponieważ w aucie tym nie jest dostępny napęd 4x4. Powodem takiej decyzji producenta jest to, że niewielu klientów jest zainteresowanych takim rozwiązaniem, ponieważ po pierwsze jest dość drogie, a po drugie powoduje większe zużycie paliwa.
Nie ma 4x4, ale jest elektronika
Kierowcom, którzy czują się zawiedzeni, polecamy trening jazdy po błocie i polnych drogach lekką przednionapędówką, ponieważ czasem trudno uwierzyć, z jakimi terenami radzą sobie auta z napędzaną jedną osią, a po drugie Citroen oferuje elektroniczne wspomagacze, które pomogą bezpiecznie zjechać ze wzniesienia, a także aż 5 trybów pracy kontroli trakcji. Łącznie trzeba za nie dopłacić 2600 zł. Warto pomyśleć o tych dodatkach, ponieważ za kilka lat łatwiej będzie sprzedać lepiej wyposażone auto.
C3 Aircross – wnętrze
Wnętrze jest idealnie dopasowane do karoserii. Wszechobecne formy geometryczne sprawiają wrażenie uporządkowania. Sterowanie multimediami, ogrzewaniem i klimatyzacją przeniesiono do dużego centralnego dotykowego wyświetlacza. Łatwo się do tego przyzwyczaić, a jeśli ktoś woli pokrętła, to na rynku nadal są auta z takim rozwiązaniem.
Oprócz tego, fotele są wygodne, kabina przestronna, a rozwiązania pomagające uporządkować bagaże w kabinie funkcjonalne. Jednym słowem Francuzi stanęli na wysokości zadania.
Napęd i zawieszenie
Citroen C3 Aircross to lider segmentu jeśli chodzi o zawieszenie. Nie zalecam stosowania największych dostępnych kół, bo przez nie na nierównościach nie jest już tak komfortowo, a 16-calowe felgi to idealne rozwiązanie w kwestiach wyglądu i komfortu jazdy.
Jeśli chodzi o prowadzenie, to C3 Aircross wypada znaczenie lepiej niż konkurencja. Zarówno precyzja układu kierowniczego, jak i jego responsywność są zaskakująco dobre. Pochwalić należy też trzycylindrowy silnik PureTech. Generuje on 110 KM, co nie jest imponującym wynikiem, ale nadrabia maksymalnym momentem obrotowym równym 205 Nm, który jest dostępny już od 1500 obr./min. W praktyce każde naciśnięcie gazu skutkuje błyskawiczną reakcją.
Zaskakująco dobrze działa też sześciobiegowy automat. Rozwiązanie to podnosi cenę zakupu, ale warto wziąć je pod uwagę, ponieważ dobrze dobiera biegi i nie ma dużego wpływu na zużycie paliwa.
Naszym zdaniem
Wymiary auta to: 415 cm długości, 182 cm szerokości i 164 cm wysokości. Pojemność bagażnika - 410 l. Te parametry stawiają C3 Aircross w czołówce segmentu. Jednak warto się zastanowić, dla kogo jest to auto? Jeśli trzyosobowa rodzina ma wózek składający się jak scyzoryk, to spokojnie wóz ten może spełniać rolę auta rodzinnego. Bez wątpienia natomiast C3 Aircross będzie dobrym drugim autem w domu. Najlepiej sprawdzi się w mieście, ale też nie będzie problemu w czasie wyjazdów na weekend, święta czy wakacje.
Decydując się na zakup C3 Aircross warto przejrzeć zebrane w cenniku pakiety. Często zawierają one kilka opcji wyposażenia, które oddzielnie kosztują znacznie więcej. Cena auta startuje od 52 900 zł. To prawdziwa okazja, bo jak udało nam się ustalić, w naszym kraju model ten jest najtańszy w Europie.