Chevrolet Trax LT 1.4 AWD: mały SUV na czasie

Obraz
Źródło zdjęć: © Marek Wieliński

Mieszkańcy miast nie muszą przedzierać się przez zarośla i bezdroża, wszędzie mają asfalt, ale mimo to, właśnie w miastach narodziła się moda na niewielkie samochody z podwyższonym zawieszeniem. W założeniu nie mają służyć do jazdy po wykrotach, lecz pokonywania "miejskiej dżungli". O ile trudno jest pod tym względem zrozumieć mieszkańców większości europejskich miast ze znakomitej jakości drogami, o tyle łatwiej pojąć dlaczego takie samochody coraz chętniej wybierają Polacy. Zarówno u nas, jak i na świecie małe SUVy do miasta są coraz bardziej poszukiwane. Nic dziwnego, że za nowym trendem tak chętnie podążają kolejni producenci. Chevrolet próbuje swoich sił w tej konkurencji z najnowszym modelem o twardo brzmiącej nazwie Trax. W Polsce już jest w cennikach. Najtańsza wersja kosztuje 59 990 zł. Pierwsze egzemplarze pojawią się w salonach już w czerwcu.

Chevrolet był pionierem w budowaniu tego typu samochodów. Już w1935 roku zaczynali z potężnym modelem Suburban, by dziś firmować swoim logo takie niewielkie autko z podwyższonym zawieszeniem i dostępnym jako opcja, napędem na cztery koła. Gdzieś już widzieliście podobny model? Jasne, że tak. Chevrolet Trax jest bliskim kuzynem Opla Mokki, a jak wiadomo, obie marki należą do koncernu GM.

Z segmentem SUV-B Chevrolet wiąże wielkie nadzieje. To nie powinno dziwić, gdy weźmiemy pod uwagę, że sprzedaż kompaktowych SUV-ów wzrosła z poziomu 130 214 samochodów w roku 2008 do niemal 264 000 egzemplarzy w roku 2012. Zdecydowaną większość nabywców stanowią mieszkańcy miast.

Choć infrastruktura drogowa w naszym kraju się rozwija, dzieje się to w ślimaczym tempie. Wiele dróg nie doczekało się jeszcze remontu. Wiele ulic w naszych miastach jest w opłakanym stanie. I właśnie dlatego samochody z podwyższonym zawieszeniem na naszych drogach mają sens, jak nigdzie indziej. Absurdalnie wysokie krawężniki, głębokie jak studnia wyrwy w asfalcie albo zrujnowana kostka brukowa to częsty widok.

Kompaktowy SUV nie nadaje się do jazdy w ciężkim terenie, ale znakomicie się sprawdzi na drogach gruntowych, a przede wszystkim, bez uszkodzeń jest w stanie pokonywać wszelkie absurdy inżynierii drogowej w miastach. Jego podwozie znacznie lepiej znosi codzienne przeprawy przez dziurawe nawierzchnie. I o to właśnie chodzi.

Obraz
© (fot. Marek Wieliński)

Za co kochamy takie samochody? Ważne jest przestronne wnętrze z dużą ilością przemyślanych schowków, wygodne fotele i wysoka pozycja za kierownicą oraz znakomita widoczność we wszystkich kierunkach. Chevrolet Trax jest w stanie wszystko to zagwarantować.

Obraz
© (fot. Marek Wieliński)

Nowy Chevrolet Trax na pierwszy rzut oka wydaje się być znacznie większym samochodem. Dzieje się tak za sprawą wysokiej sylwetki i masywnych, wyraźnie zarysowanych nadkoli. W rzeczywistości ma 4248 mm długości, 1766 mm szerokości i 1674 mm wysokości. Rozstaw jego osi to 2555 mm. Prześwit to 158 mm w wersjach z napędem na przednią oś i 168 mm w wersji z napędem na cztery koła. Bagażnik ma pojemność 356 litrów. Po złożeniu siedzeń mamy do dyspozycji 1370 litrów.

Obraz
© (fot. Marek Wieliński)

Pod podłogą bagażnika znajduje się schowek na drobniejsze przedmioty. Siedzenia można składać, korzystając z ośmiu dostępnych konfiguracji. By łatwiej transportować długie przedmioty, w wyższych wersjach wyposażenia istnieje możliwość składania oparcia przedniego fotela. Dzięki temu można przewozić przedmioty o długości nawet 2,3 m. Na dachu, standardowo wyposażonym w relingi, można umieścić ładunek o masie do 75 kg. Chevrolet Trax jest również zdolny do ciągnięcia przyczepy o masie do 1200 kg.

Obraz
© (fot. Marek Wieliński)

We wnętrzu nie brakuje praktycznych i pojemnych schowków oraz uchwytów. Są szuflady pod fotelami i dwa głębokie, zamykane schowki przed pasażerem oraz obszerne kieszenie w drzwiach. Górny schowek, przed pasażerem na przednim siedzeniu, wyposażono w wejścia USB i Aux, pozwalające podłączyć smartfona, nośniki pamięci, lub odtwarzacz. Praktyczne wnętrze jest jednym z największych atutów Traxa. Jest też coś, co przyda się, nie tylko podczas dłuższych wyjazdów. Pomiędzy przednimi siedzeniami zainstalowano gniazdo 230 V do zasilania dowolnych urządzeń elektrycznych.

Obraz
© (fot. Marek Wieliński)

Ciekawie rozwiązano w Traxie kwestię nawigacji. Samochód wyposażono w moduł MyLink, który pozwala wykorzystać do tego celu możliwości smartfona. To sprytne i znacznie tańsze rozwiązanie. Nie trzeba dopłacać do drogiej fabrycznej nawigacji, bo mamy ją w telefonie, a jednocześnie, po podłączeniu telefonu wszystko działa tak, jakbyśmy mieli fabryczny zestaw. Wystarczy wgrać aplikację o nazwie BringGo, by nawigacja odbywała się z wykorzystaniem modułu GPS i oprogramowania w telefonie. Oprócz map 3D, funkcji asystenta pasa ruchu oraz przesyłania bieżących raportów na temat ruchu drogowego, co wymaga aktywnego połączenia z Internetem przez smartfona, BringGo oferuje możliwość przechowywania map w pamięci smartfona. W ten sposób użytkownik ma dostęp do punktów docelowych i wskazówek nawigacyjnych nawet przy ograniczonym sygnale telefonicznym, bez opłat za transfer.

Obraz
© (fot. Marek Wieliński)

Na tym nie koniec. Zapisane w pamięci telefonu zdjęcia i muzyka mogą być odtwarzane i sterowane z poziomu 7-calowego ekranu pokładowego komputera. W ten sposób na wbudowanym w deskę rozdzielczą, ciekłokrystalicznym ekranie uzyskujemy pełny dostęp do zasobów naszego smartfona, książki telefonicznej, osobistych list odtwarzania, a także plików wideo.

Obraz
© (fot. Marek Wieliński)

Niestety, system nie jest pozbawiony wad. Zdarza się, że dochodzi do zerwania połączenia pomiędzy komputerem pokładowym i telefonem. Po wyłączeniu silnika nawigacja potrafi się czasem zresetować, a umieszczenie telefonu w zamykanym schowku sprawia, że sygnał GPS jest słabiej transmitowany. Z tego powodu w miejscach o niskim zasięgu, nawigacja może się pogubić. Coś za coś. Tańsze rozwiązanie ma też swoje wady.

Obraz
© (fot. Marek Wieliński)

Funkcja Siri umożliwia wykonywanie wielu różnych zadań w czasie jazdy. Kierowca może skupić się na obserwacji drogi i nie musi odrywać rąk od kierownicy. Siri pozwala na sterowanie iPhonem wyłącznie za pośrednictwem komend głosowych i bez podświetlania ekranu urządzenia. Dzięki temu, prowadząc auto, możemy połączyć się z osobą z książki adresowej, odtwarzać muzykę z biblioteki iTunes, przełączać źródła muzyki z radia na iPod oraz odsłuchiwać i wysyłać wiadomości iMessage lub wiadomości tekstowe na jakikolwiek numer telefonu lub do osoby zapisanej na liście kontaktów. Za pośrednictwem internetu można też posłuchać jednej z ok. 70 tys. stacji radiowych. Niestety, funkcja Siri jest dostępna tylko i wyłącznie dla właścicieli iPhone’ów z systemem operacyjnym iOS6.

Obraz
© (fot. Marek Wieliński)

Chevrolet Trax jest jednym z najbezpieczniejszych małych SUV-ów w Europie. Jego konstrukcja, w razie dachowania, wytrzymuje nacisk ponad czterokrotnie przekraczający masę samochodu. Zadbano też o aktywne systemy bezpieczeństwa.

W pokonywaniu wzniesień pomagają systemy Hill Start Assist, przytrzymujący hamulce podczas ruszania pod górę i Hill Descent, redukujący prędkość zjazdu ze stromego wzniesienia. Oczywiście, jest też system stabilizacji toru jazdy ESC, kontrola trakcji i ABS z elektronicznym rozdziałem siły hamowania EBD, hydrauliczny system wspomagania hamowania HBFA i system ograniczający skutki ewentualnego przewrócenia się pojazdu. Standardem jest sześć poduszek powietrznych oraz punkty mocowania dziecięcych fotelików w systemie ISOFIX.

Obraz
© (fot. Marek Wieliński)

Czas na jazdę. Kierowca i pasażerowie docenią przede wszystkim dużą ilość miejsca, zapewniającą komfortową podróż oraz odpowiednią ilość przemyślanych schowków, które pomogą w poukładaniu i bezpiecznym rozmieszczeniu drobiazgów we wnętrzu auta. Trax płynnie pokonuje większość nierówności nawierzchni. Jego konstrukcja nie predysponuje go jednak do jazdy w trudnym terenie. Przede wszystkim, za sprawą dosyć nisko zakończonego, przedniego zderzaka. Chevrolet Trax jest typowym SUVem do miasta. Z wysokimi krawężnikami i dziurawymi drogami radzi sobie znakomicie. I tyle wystarczy. Dodatkowo, bez obaw o uszkodzenia podwozia, możemy dynamicznie podróżować po wszelkiego rodzaju drogach gruntowych.

Obraz
© (fot. Marek Wieliński)

Zawieszenie ma prostą konkstrukcję. Z przodu kolumny McPhersona, z tyłu belka skrętna, stabilizowana drążkami Watta. Jest ustawione pod komfortową, a nie sportową jazdę. W połączeniu z niezbyt prezcyzyjnym układem kierowniczym sprawia, że Trax nie zachęca do szaleństw w zakrętach. Do wielkich, sportowych wyczynów nie predysponuje go także moc zastosowanych silników. Jest jednak wystarczająca, by podróżować dynamicznie, a z całą pewnością rodzinom więcej pod tym względem do szczęścia nie trzeba.

Obraz
© (fot. Marek Wieliński)

Pod maską może się znaleźć jeden z trzech silników. Do wyboru mamy dwie jednostki benzynowe i jednego Diesla. Podstawowa jednostka benzynowa ma pojemność 1.6 l, moc 115 KM i moment obrotowy 155 Nm przy 4 000 obr./min., przenoszony tylko na przednią oś za pośrednictwem 5-biegowej skrzyni. Zapewnia przyzwoite osiągi, dając rozpęd do setki w 12,3 s oraz maksymalną prędkość 173 km/h.

Obraz
© (fot. Marek Wieliński)

Alternatywą i chyba najlepszym wyborem w tym samochodzie jest turbodoładowany, benzynowy silnik 1.4 o mocy 140 KM i maksymalnym momencie 200 Nm, dostępnym w zakresie od 1850 do 4900 obr./min. z manualną skrzynią 6-biegową i napędem na wszystkie koła. Z tą jednostką Chevrolet Trax rozpędza się do setki w 9,8 s i osiąga prędkość 194 km/h.

Obraz
© (fot. Marek Wieliński)

Mieliśmy okazję nim jeździć i trzeba przyznać, że najlepiej pasuje do tego samochodu. Jest elastyczny i ma wystarczającą moc. Spalanie można utrzymać na rozsądnym poziomie, jeśli zastosujemy się do zasad ecodrivingu. My się do nich nie stosowaliśmy. W czasie jazd w zróżnicowanych warunkach drogowych (górzysty teren, częściowo jazda miejska, drogi asfaltowe i szutrowe), uzyskaliśmy spalanie na poziomie od 7,6 do 8,9 l/100 km.

Obraz
© (fot. Marek Wieliński)

Ostatnia propozycja to silnik 1.7D o mocy 130 KM i maksymalnym momencie aż 300 Nm, dostępnym w zakresie od 2000 do 2500 obr./min. W tej wersji Chevrolet Trax przyspiesza do setki w 9,4 s i rozpędza się do 183 km/h. Silnik Diesla, niestety, jest głośny i generuje wyraźnie odczuwalne wibracje. Te niedogodności nadrabia dobrą dynamiką i bardzo niskim spalaniem. W czasie jazd testowych było to zaledwie od 4,4 do 4,6 l/100 km.

Obraz
© (fot. Marek Wieliński)

Każda wersja silnikowa ze skrzynią manualną jest wyposażona w system Start/Stop. Sześciobiegową, automatyczną skrzynię można zamówić dla wersji z benzynowym silnikiem 1.4 i wysokoprężnym silnikiem 1.7.

Obraz
© (fot. Marek Wieliński)

Najtańsza wersja z benzynowym, 115-konnym silnikiem i napędem na przednią oś kosztuje 59 990 zł. Klimatyzacja wymaga dopłaty 3 990 zł, warto rozważyć również zakup pakietu wyposażenia LS+, obejmującego 16-calowe, aluminiowe felgi, reflektory przeciwmgielne, czujnik światła i tylne czujniki parkowania za 3 790 zł. Metalizowany lakier wymaga dopłaty 2100 zł.

Obraz
© (fot. Marek Wieliński)

Wersja z napędem na wszystkie koła i 140-konnym, benzynowym silnikiem 1.4 to wydatek 82 990 zł. Najtańszy Diesel w wersji z przednim napędem kosztuje o 1000 zł więcej. Chevrolet Trax AWD z Dieslem pod maską kosztuje 90 490 zł. Cennik zamyka samochód z tym samym układem napędowym, ale w zawierającej prawie wszystkie możliwe elementy wyposażenia, wersji LTZ za 94 490 zł.

Obraz
© (fot. Marek Wieliński)

Podstawowa wersja Chevroleta Traxa konkuruje cenowo z bliźniaczym modelem Opla. Za najtańszą Mokkę trzeba zapłacić 67 900 zł. Nowy, miejski SUV Chevroleta to także finansowy rywal dla bazowej wersji Skody Octavia III, Volkswagena Golfa VII i Toyoty Auris. Jak mówi dyrektor public relations Chevroleta, Wojciech Osoś - samochód powinien dobrze się sprzedawać zarówno wśród klientów indywidualnych, jak i na rynku flotowym. Atrakcyjna i tak modna ostatnio stylistyka miejskiego SUV-a ma być alternatywą dla zwykłych osobówek, bez rezygnacji z praktycznych walorów w codziennym użytkowaniu i z dodatkową zaletą, w postaci podwyższonego zawieszenia.

Marek Wieliński, moto.wp.pl

"Chevrolet Trax LT 1.4 AWD" - DANE TECHNICZNE

Typ silnika null
Pojemność silnika cm3 "1364"
Moc KM / przy obr./min "140 / 4900 - 6000"
Maksymalny moment obrotowy Nm / przy obr./min. "200 / 1850 - 4900"
Skrzynia biegów "6-biegowa, manualna"
Prędkość maksymalna km/h "194"
Przyspieszenie (0-100 km/h) s "9,8"
Zużycie paliwa:
Dane producenta (miasto/trasa/średnie) "7,8 / 5,6 / 6,4"
Dane z testu (miasto/trasa/średnie) "b.d. / b.d. / 7,6 - 8,9"
Pojemność bagażnika min./max. / l "356 / 1370"
Wymiary (dł./szer./wys.) mm "4248 / 1766 / 1674"
Cena wersji podstawowej w zł "59 990"
Cena testowanego modelu w zł "82 990"
Plusy null
Minusy null
Źródło artykułu: WP Moto
Wybrane dla Ciebie
Inteligentne wsparcie w autoDNA. Chatbot Vincent pomoże sprawdzić auto
Inteligentne wsparcie w autoDNA. Chatbot Vincent pomoże sprawdzić auto
Harley Harleyowi nierówny, czyli sprawdziłem, co oferują Amerykanie
Harley Harleyowi nierówny, czyli sprawdziłem, co oferują Amerykanie
Konrad Dąbrowski na podium Rajdu Maroka
Konrad Dąbrowski na podium Rajdu Maroka
Nowa Honda CB1000F spodoba się wielbicielom stylu retro
Nowa Honda CB1000F spodoba się wielbicielom stylu retro
Wideo: Motorowerzysta "kaskader" uciekał przed policją. Miał kilka powodów
Wideo: Motorowerzysta "kaskader" uciekał przed policją. Miał kilka powodów
Odświeżony Barton B-Max już w sprzedaży. Użytkownicy docenią zmiany
Odświeżony Barton B-Max już w sprzedaży. Użytkownicy docenią zmiany
Kawasaki Z1100 na 2026 r. Jeszcze więcej emocji
Kawasaki Z1100 na 2026 r. Jeszcze więcej emocji
Ducati prezentuje nowe modele Diavel V4 RS i Multistrada V4 RS
Ducati prezentuje nowe modele Diavel V4 RS i Multistrada V4 RS
Pierwsza jazda: Suzuki GSX-8T i GSX-8TT - takich motocykli chcemy
Pierwsza jazda: Suzuki GSX-8T i GSX-8TT - takich motocykli chcemy
Voge DS800 Rally: Nowy motocykl adventure już w Polsce
Voge DS800 Rally: Nowy motocykl adventure już w Polsce
Baggery na MotoGP. Amerykańskie wyścigi stają się globalne
Baggery na MotoGP. Amerykańskie wyścigi stają się globalne
Wielki festiwal motocyklowy już niedługo. Kolejna edycja słynnej imprezy
Wielki festiwal motocyklowy już niedługo. Kolejna edycja słynnej imprezy