BMW xDrive – rozsądek, szaleństwo i zabawa!
Zima to nie tylko choinki, bałwany i sanki. Zima, to przede wszystkim fatalne warunki drogowe. O tym, jak radzić sobie z permanentnym brakiem przyczepności opowiem zza kierownicy BMW…wielu modeli BMW!Kiedy kilka dni temu wylatywałem na spotkanie z zimową aurą i doskonaleniem techniki jazdy w trudnych warunkach, w Polsce było przyjemnie. Przynajmniej znośnie. Zielona trawa jeszcze bez problemów czerpała słoneczne promienie, temperatura nie była aż tak doskwierająca, a jazda samochodem w większej części naszego kraju nie powodowała żadnego stresu związanego ze śniegiem. Jakże inaczej jest dzisiaj, gdy praktycznie cała Polska stoi, ślizga się, bądź nie może odpalić. Zimą nie jeździ się przyjemnie, to pewne. Są jednak sposoby, aby czas spędzony w tym okresie w samochodzie był nieco bardziej… bezstresowy. Pierwszy sposób, to oczywiście opony zimowe, drugi sposób, to napęd na cztery koła. Pod tym właśnie pretekstem BMW zorganizowało prezentację w austriackich Alpach, w okolicach miejscowości Solden. Pierwszy dzień
miał obfitować w atrakcje, jednak na przeszkodzie temu, w przenośni i dosłownie, stanęła... lawina. Beznamiętnie tarasując przejazd w miejsce w którym przygotowano dla nas liczne próby. To świadczy, jak ciężkie warunki panowały podczas jazd!