Trwa ładowanie...
27-10-2015 14:27

Bieńkowska chce ostrzejszego nadzoru nad koncernami. Ale nie od razu

Bieńkowska chce ostrzejszego nadzoru nad koncernami. Ale nie od razuŹródło: Materiały prasowe
d18tafa
d18tafa

Skandal Volkswagena z oszukiwaniem klientów zatacza coraz szersze kręgi. Tymczasem do działania wzięła się milcząca do tej pory Komisja Europejska. Elżbieta Bieńkowska, odpowiedzialna za przemysł (jako Komisarz ds. Rynku Wewnętrznego i Usług) chce tymczasowo odpuścić koncernom, ale potem zacząć kontrolować je skuteczniej i karać surowiej.

Według dobrze poinformowanych źródeł w Brukseli, na które powołuje się Automotive News Europe, propozycja, którą ma zamiar przedstawić Bieńkowska, wynika z realnej oceny sytuacji podległej jej komisji. Skandal Volkswagena, czyli montowanie przez koncern oprogramowania mającego na celu ukrycie podczas testów prawdziwej emisji trujących gazów przez silniki wysokoprężne, uświadomił bowiem urzędnikom, że pewne ustalone normy są nierealne do spełnienia. Sprzedaje się więc samochody, które jeżdżąc po drogach emitują szkodliwe związki azotu w ilości 4-5-krotnie wyższej niż robią to w laboratoriach podczas testów.

Elżbieta Bieńkowska chce tymczasowo odpuścić koncernom i dać im czas na opracowanie rozwiązań, które będą prawdziwie skuteczne. Zgodnie z założeniami sprzed afery Volkswagena od września 2017 roku testy emisji szkodliwych substancji mają być prowadzone w rzeczywistych warunkach drogowych, a nie w laboratorium, od września 2017 roku. W obliczu faktów eurokraci zdali sobie sprawę, że okres ten jest jednak zbyt krótki. Według propozycji Elżbiety Bieńkowskiej czas, w którym tolerowane byłyby realne przekroczenia emisji do 60 proc., miałby trwać do września 2019 roku. Potem w trakcie rzeczywistych testów nie będzie już tolerancji. Żarty się skończyły, ale koncerny miałyby czas, by wziąć ten fakt pod uwagę.

– Zaufanie publiczne zostało zawiedzione. Ochrona konsumentów jest zagrożona – powiedziała Bieńkowska na konferencji prasowej w Brukseli. – Jedynym sposobem na pokonanie tych zagrożeń jest działanie szybkie, wspólne, spójne i skuteczne.

d18tafa

Sprawą propozycji komisarz Bieńkowskiej zajmie się Komitet Techniczny UE dla Pojazdów Samochodowych (TCMV). Ma głosować nad wnioskiem w środę 28 października. Jeśli go odrzuci, sprawa trafi do stosownych ministerstw krajów członkowskich UE, bo według ekspertów jest polityczna, a nie techniczna.

Oszustwo Volkswagena i temat norm emisji trujących substancji oraz dwutlenku węgla jeszcze nie raz będą powodowały spory w Komisji Europejskiej i całej Unii. Część państw – głównie Niemcy i Francja – chcą bronić swojego przemysłu i swoich koncernów. Rozumieją ograniczenia, jakie powodują coraz surowsze normy, które są propozycjami urzędników, a nie inżynierów i specjalistów.

Przypomnijmy, że Volkswagen, od którego zaczęła się afera związana z rzeczywistą emisją szkodliwych substancji, ogłosił wezwanie do modyfikacji ok. 8,5 mln aut w UE, w tym 2,4 mln w Niemczech. Szef koncernu Matthias Mueller ocenia, że naprawienie szkód wynikłych ze skandalu zajmie firmie 2-3 lata. Zdaniem niektórych analityków skandal może kosztować Volkswagena nawet 35 mld euro z powodu wprowadzanych modyfikacji w pojazdach, spraw sądowych i kar finansowych.

Źródło: Automotive News

mk/tb/tb

d18tafa
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.

Komentarze

Trwa ładowanie
.
.
.
d18tafa
Więcej tematów

Pobieranie, zwielokrotnianie, przechowywanie lub jakiekolwiek inne wykorzystywanie treści dostępnych w niniejszym serwisie - bez względu na ich charakter i sposób wyrażenia (w szczególności lecz nie wyłącznie: słowne, słowno-muzyczne, muzyczne, audiowizualne, audialne, tekstowe, graficzne i zawarte w nich dane i informacje, bazy danych i zawarte w nich dane) oraz formę (np. literackie, publicystyczne, naukowe, kartograficzne, programy komputerowe, plastyczne, fotograficzne) wymaga uprzedniej i jednoznacznej zgody Wirtualna Polska Media Spółka Akcyjna z siedzibą w Warszawie, będącej właścicielem niniejszego serwisu, bez względu na sposób ich eksploracji i wykorzystaną metodę (manualną lub zautomatyzowaną technikę, w tym z użyciem programów uczenia maszynowego lub sztucznej inteligencji). Powyższe zastrzeżenie nie dotyczy wykorzystywania jedynie w celu ułatwienia ich wyszukiwania przez wyszukiwarki internetowe oraz korzystania w ramach stosunków umownych lub dozwolonego użytku określonego przez właściwe przepisy prawa.Szczegółowa treść dotycząca niniejszego zastrzeżenia znajduje siętutaj