Będą otwarte bramki, ale na A4
Niedawno kraj obiegła oficjalna informacja Ministerstwa Infrastruktury i Budownictwa, że w czasie wakacji nie przewiduje się otwierania bramek autostrady A1. Okazuje się jednak, że otwarte będą te na A4.
W związku ze Światowymi Dniami Młodzieży resort transportu porozumiał się z koncesjonariuszem odcinka A4 pomiędzy Katowicami i Krakowem, firmą Stalexport, w kwestii ułatwienia dojazdu pielgrzymom - informuje rmf24.pl. Fakt ten potwierdza rzecznik Ministerstwa Infrastruktury i Budownictwa.
- Ministerstwo już od grudnia 2015 r. prowadziło ze spółką Stalexport Autostrada Małopolska S.A. (SAM) rozmowy na temat działań możliwych do wdrożenia w okresie trwania Światowych Dni Młodzieży w celu usprawnienia ruchu pojazdów na odcinku autostrady A4 Katowice-Kraków – mówi Elżbietra Kasil, rzecznik MIB. - W ich rezultacie został uzgodniony scenariusz działań, zakładający ewentualną możliwość otwierania bramek przez koncesjonariusza w okresach szczególnie wysokiego natężenia ruchu pojazdów.
Jak informuje MIB, postanowienia porozumienia umożliwiają elastyczne, bieżące reagowanie na sytuację na autostradzie poprzez otwieranie bramek w celu zapewnienia bezpieczeństwa jej użytkowników oraz zachowania płynności ruchu drogowego w okresie, w którym organizacja ŚDM przyczyni się do wzrostu natężenia ruchu. Obecnie projekt porozumienia jest w finalnej fazie uzgodnień pomiędzy stroną publiczną a partnerem prywatnym. Na treść ostatecznego porozumienia wymagana jest zgoda banków finansujących SAM. Porozumienie przewiduje, że upłynnienie ruchu na autostradzie A4 będzie się odbywało w sposób nieobciążający budżetu państwa.
Jak współpraca pomiędzy resortem i Stalexportem ma wyglądać w praktyce? Spośród reprezentantów obydwu stron zostanie wybrana komisja, która w czasie ŚDM będzie monitorowała płynność ruchu na autostradzie. Gdy uzna to za stosowne, zdecyduje o podniesieniu bramek.
W przeciwieństwie do funkcjonujących w poprzednich latach ustaleń w sprawie otwierania bramek na A1, w przypadku autostrady A4 nie przewiduje się rekompensaty z budżetu państwa na rzecz koncesjonariusza. Jednocześnie strona rządowa nie będzie mogła wysuwać żadnych roszczeń w razie, jeśli Stalexport nie zdecyduje się na umożliwienie darmowego przejazdu podróżnym.
Tomasz Budzik