Auta, z którymi wypada się już pożegnać. Konkurencja ma znacznie lepsze propozycje w ofercie
Temu modelowi już podziękujemy
Fiat Punto pożegnał się z rynkiem. Gdy wjeżdżał do salonów, na ekrany telewizorów wchodził dopiero pierwszy odcinek "Jak poznałem waszą matkę", Facebook nie był jeszcze ogólnodostępny, a telefony miały normalne klawiatury. Auto wbiło się w świadomość klientów, lecz po latach nie było godne nawet jednej gwiazdki otrzymywanej w testach zderzeniowych. Nie jest jednak jedynym autem, które powinniśmy pożegnać.
Alfa Romeo Giulietta
Giuletta – jak niemal każda Alfa Romeo – wygląda świetnie również po latach. Po raz pierwszy zobaczyliśmy ją w 2009 roku i stanowiła wtedy wyjątkowo ciekawą alternatywę w segmencie kompaktowym.* Niestety, w tej klasie auta odświeża się co 3 lata, a co 6 wymienia na całkowicie nową generację.* Giulietta odstaje od średniej w tej klasie nie tylko multimediami. Gdyby jeszcze zachęcała ceną, może byłaby warta uwagi, ale trzeba za nią zapłacić minimum 80 tys. zł!
DS3
Ale również Francuzi mają tendencję do odważnego wycenienia "doświadczonych" rynkowo samochodów. DS3 oferowany jest od 2009 roku, a swoją karierę zaczynał jako Citroen. Dopiero później zmienił logo wraz z wydzieleniem marki DS. Nie ma jednak co ukrywać, że pod kolorowym nadwoziem i kontrastowym dachem kryje się nieco przyciasny i nadgryziony zębem czasu samochód.
Lexus CT
Otwierający gamę Lexusa kompakt jest z nami od 8 lat, co w krainie hybrydowych i zaawansowanych technicznie aut oznacza wieczność. CT ma już za sobą dwa liftingi, ale trudno zrobić coś sensownego z autem, które już podczas premiery prezentowało się... dojrzale.
Mitsubishi Pajero
Oparta na ramie japońska terenówka stara się jak może, jednak coraz trudniej ukryć jej swój zaawansowany wiek. Mitsubishi zaprezentowało Pajero we wrześniu 2006 roku, po czym odświeżyło je w 2009 roku. I w 2010, i 2012, i 2015. Chyba już najwyższy czas powiedzieć dość i wprowadzić zupełnie nową generację.
Renault Kangoo
Konkurencja już przygotowała kolejne, świeże generacje kombivanów, a Renault dzielnie trzyma się zaprezentowanego w 2009 roku Kangoo. Przygotowano nawet wersję elektryczną, lecz nie ukryje to faktu, że Kangoo swoje najlepsze lata ma już za sobą. Niestety, na razie nic nie wiadomo o ewentualnym następcy.
Seat Alhambra
Seat Alhambra to duży, rodzinny minivan dostępny w salonach marki, która ma być pozycjonowana jako emocjonująca alternatywa dla Volkswagena. Niestety, próżno szukać w Alhambrze jakichkolwiek genów sportowych. Polski importer dalej ceni ten samochód, proponując go – przynajmniej oficjalnie – za ponad 100 tys. zł. Nieźle jak na auto, które miało premierę 8 lat temu.
Mitsubishi ASX
Tyle samo liczy sobie Mitsubishi ASX. Ten samochód nie tylko sprzedawany jest na świecie pod trzema nazwami – ASX, RVR i Outlander Sport – ale i oferowany był jako Mitsubishi, Citroen i Peugeot. Toporne dziś rozwiązania technologiczne odznaczają się jednak dużą trwałością, co docenili Polscy klienci. Nie odstraszył ich nawet lifting, który polegał na ozdobieniu słupków i dachu ciemną okleiną. Wszak dwukolorowe nadwozie to gorący trend.