Trwa ładowanie...

Alkolock: czy do badania technicznego potrzebna będzie nietrzeźwa osoba?

d39vxfq
d39vxfq

Blokady alkoholowe nie trafiły jeszcze do wyposażenia polskich samochodów, a już generują problemy. Największe wątpliwości mają diagności, którzy twierdzą, że nie będą mogli testować "alcolocków" w autach, bo do tego potrzeba kogoś będącego pod wpływem.

Zgodnie z obowiązującym od tego roku prawem, osoby skazane za prowadzenie pojazdu w stanie upojenia alkoholowego, mogą starać się o skrócenie zakazu jazdy samochodem pod warunkiem zainstalowania sprzężonej ze stacyjką blokady alkoholowej, czyli tzw. "alcolocku". Prowadzenie samochodu wyposażonego w takie urządzenie będzie możliwe co najmniej po upływie połowy orzeczonego zakazu jazdy, a w przypadku kary dożywotniej, najwcześniej po upływie 10 lat.

Jest to urządzenie uniemożliwiające uruchomienie pojazdu w sytuacji, gdy poziom alkoholu w wydychanym powietrzu przekroczy 0,2 promila. Kierowca przyłapany na jeździe pod wpływem, po tym jak odzyska prawo jazdy, będzie musiał na własny koszt wyposażyć samochód w blokadę kosztującą 5-6 tys. zł. To jeszcze nie koniec jego wydatków. Taka osoba będzie musiała po zamontowaniu "alcolocku" zlecić przewidzianą przez prawo kontrolę techniczną. I tu pojawia się problem.

Diagności zastanawiają się, w jaki sposób mają sprawdzać blokady. Na pierwszy rzut oka wydaje się, że jedyną możliwością jest napicie się alkoholu i przeprowadzenie próby uruchomienia samochodu. Okazuje się, że jednak nie. Jak wyjaśnia ekspert, do tego celu wystarczy sprawdzić, czy auto daje się uruchomić bez wcześniejszego dmuchnięcia w ustnik. Właściciel pojazdu będzie jednak musiał okazać diagnoście kopię świadectwa homologacji oraz świadectwo pierwszej kalibracji.

tb/sj

d39vxfq
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.

Komentarze

Trwa ładowanie
.
.
.
d39vxfq
Więcej tematów

Pobieranie, zwielokrotnianie, przechowywanie lub jakiekolwiek inne wykorzystywanie treści dostępnych w niniejszym serwisie - bez względu na ich charakter i sposób wyrażenia (w szczególności lecz nie wyłącznie: słowne, słowno-muzyczne, muzyczne, audiowizualne, audialne, tekstowe, graficzne i zawarte w nich dane i informacje, bazy danych i zawarte w nich dane) oraz formę (np. literackie, publicystyczne, naukowe, kartograficzne, programy komputerowe, plastyczne, fotograficzne) wymaga uprzedniej i jednoznacznej zgody Wirtualna Polska Media Spółka Akcyjna z siedzibą w Warszawie, będącej właścicielem niniejszego serwisu, bez względu na sposób ich eksploracji i wykorzystaną metodę (manualną lub zautomatyzowaną technikę, w tym z użyciem programów uczenia maszynowego lub sztucznej inteligencji). Powyższe zastrzeżenie nie dotyczy wykorzystywania jedynie w celu ułatwienia ich wyszukiwania przez wyszukiwarki internetowe oraz korzystania w ramach stosunków umownych lub dozwolonego użytku określonego przez właściwe przepisy prawa.Szczegółowa treść dotycząca niniejszego zastrzeżenia znajduje siętutaj