Alkohol: kiedy można usiąść za kierownicę?
Przełom roku to doskonała okazja, by huczną imprezą zrekompensować sobie długi okres wytężonej pracy. Zabawie często towarzyszą używki, a te nie łączą się z bezpieczną jazdą. Ile czasu musi upłynąć, nim po spożyciu alkoholu usiądziemy za kierownicę?
Kilka godzin snu to za mało
Organizm ludzki średnio potrzebuje 3 godzin na spalenie 30 g czystego alkoholu. To w przeliczeniu na substancje spożywcze wygląda mniej więcej tak:
50 g wódki = 20 g etanolu (czystego alkoholu)
100 ml wina = 12 g etanolu
0,5 l piwa = 25 g etanolu
Stężenie alkoholu we krwi w wysokości 1 promila odnotowuje się po wypiciu zaledwie dwóch półlitrowych piw. Po wypiciu pół litra mocnego alkoholu można bezpiecznie usiąść za kierownicą dopiero po upływie doby.
Konsekwencje
Nasze prawo drogowe mówi wyraźnie - jazda pod wpływem alkoholu (powyżej 0,5 promila) lub substancji odurzających oznacza odebranie uprawnień na okres minimalnie 3 lat (maksymalnie 15 lat). Do tego sąd wymierzy karę w kwocie 5 tys. zł. Gdy kierowca spowoduje wypadek w takim stanie, kara finansowa wyniesie 10 tys. zł. Sprawca będzie musiał też pokryć wszelkie straty z własnej kieszeni.
W przypadku popełnienia wykroczenia (poniżej 0,5 promila) Kodeks Wykroczeń w art. 87. stanowi:
§ 1. Kto, znajdując się w stanie po użyciu alkoholu lub podobnie działającego środka, prowadzi pojazd mechaniczny w ruchu lądowym, wodnym lub powietrznym, podlega karze aresztu albo grzywny nie niższej niż 50 zł.
§ 2. Kto, znajdując się w stanie po użyciu alkoholu lub podobnie działającego środka, prowadzi na drodze publicznej lub w strefie zamieszkania inny pojazd niż określony w § 1,podlega karze aresztu do 14 dni albo grzywny.
§ 3. W razie popełnienia wykroczenia określonego w § 1 lub 2 orzeka się zakaz prowadzenia pojazdów.
Oznacza to, że w najlepszym przypadku kierowca zatrzymany za prowadzenie auta „po spożyciu” zostanie ukarany grzywną i zatrzymaniem prawa jazdy, w gorszym trafi do aresztu i także straci prawo jazdy. A to prowadzi już do daleko idących konsekwencji w życiu codziennym.
Źródło: Policja
Opr. Tomasz Budzik, Wirtualna Polska