Akumulator wytrzyma dłużej niż 5 lat. Wystarczy kilka drobiazgów
Często krytykuje się jakość współczesnych akumulatorów samochodowych, bo wytrzymują one bardzo krótko. Jednak prawda jest taka, że spadła nie jakość urządzeń, a ich serwisu. Ten natomiast w dużej mierze leży w rękach samych użytkowników.
Akumulator wytrzyma dłużej niż 5 lat. Wystarczy kilka drobiazgów
Ładuj akumulator co pół roku
Wbrew pozorom nawet normalnie używany samochód nie jest w stanie sam w pełni zadbać o akumulator. Jego alternator dostarcza prąd do odbiorników, ale nie jest narzędziem serwisowym. Tylko prąd z prostownika jest w stanie wymieszać elektrolit, co "odświeża", a wręcz regeneruje akumulator.
Rzadziej jeździsz, częściej ładuj
Akumulator jest takim urządzeniem, które wymaga używania. Im rzadziej się to robi, tym częściej należy go ładować. Jeżdżenie autem okazjonalnie lub na krótkich dystansach jest dużym obciążeniem dla akumulatora, ponieważ alternator nie jest w stanie go zregenerować. Dlatego jeśli auto przejeżdża w roku mniej niż 5000 km, warto ładować akumulator co 3-4 miesiące. Jeśli zaś używasz samochodu okazjonalnie (np. kamper, terenówka, auto sportowe), to wyjmuj akumulator po jeździe i trzymaj go w domu, w optymalnej dla niego temperaturze, by szczególnie latem uchronić go przed samorozładowaniem.
Uzupełniaj elektrolit
Jeśli tylko jest taka możliwość, należy sprawdzać poziom elektrolitu w akumulatorze. Jest on czynnikiem roboczym i nie ma tu miejsca na zaniedbania. Przy zbyt niskim poziomie elektrolitu nie tylko kondycja akumulatora wyraźnie spada, ale też szybciej trzeba będzie go wymienić.
Czyść akumulator
Wbrew pozorom tak prozaiczna czynność jak czyszczenie akumulatora też jest istotna dla jego trwałości. Chodzi tu zarówno o czyszczenie klem i zacisków (przy okazji warto sprawdzić mocowania), ale i obudowy (wystarczy przetrzeć szmatką) na której mogą pojawiać się prądy pełzające. Warto czyścić lub choć sprawdzić pod tym kątem akumulator raz w roku.
Sprawdzaj akumulator
Aby dobrze sprawdzić akumulator, najlepiej poddać go testowi specjalnym urządzeniem, bo prosty miernik nie wszystko pokaże. Natomiast nawet zbadanie nim kilku parametrów da nam przynajmniej informację, czy gdzieś nie ma problemu. Samodzielnie można skontrolować napięcie spoczynkowe, napięcie rozruchu, napięcie ładowania czy spadki napięcia.