Trwa ładowanie...
04-01-2016 12:19

2016 rok pod znakiem napędów alternatywnych?

2016 rok pod znakiem napędów alternatywnych?Źródło: zdjęcie producenta
d1u6y09
d1u6y09

Samochody wodorowe, rozwój napędów hybrydowych i elektrycznych. To spodziewane kierunki rozwoju światowej motoryzacji w 2016 r. zdaniem eksperta motoryzacyjnego, Waldemara Florkowskiego, który zaznaczył jednak, że nie spodziewa się wielkiej rewolucji, ale wyraźny jest trend związany z nowymi paliwami.

- Już w 2015 r. głośno mówiło się o paliwach wodorowych, chociażby na przykładzie Toyoty Mirai. To auto już zadebiutowało i w Polsce najwcześniej pojawi się za 3-4 lata z tego względu, że nie mamy infrastruktury. Do 2030 roku ma być w Polsce ok. 9 stacji, jedna kosztuje ok. 4 mln zł, więc na chwilę obecną nie spodziewam się, żeby ten trend się jakoś bardzo rozwijał - ocenił.

Jego zdaniem koncerny motoryzacyjne kładą duży nacisk na auta z napędem hybrydowym. - Renault, które do tej pory było obojętne względem takiej formy zasilania, już od tego roku też będzie oferowało takie wersje swoich modeli. Toyota cały czas pogłębia współpracę, jeśli chodzi o tworzenie napędów hybrydowych, co widać chociażby po tym, że zrezygnowali z konstrukcji własnych silników wysokoprężnych, powierzyli to działowi BMW, a sami głównie chcą się skupić na napędach hybrydowych - zaznaczył ekspert.

Florkowski uważa, że widać także rozwój segmentu aut elektrycznych. Wskazuje, że przez wiele lat sprzedawane w Europie auta elektryczne miały maksymalny zasięg ok. 100-130 km, a kosztowały 100-150 tys. zł. - Dopiero marka Tesla pokazała, że tak nie musi być, że te auta wcale nie muszą być aż tak drogie, nie muszą mieć tak małych zasięgów, mogą mieć zasięgi ok. 500-600 km i mogą mieć przyspieszenie na poziomie 4 sekund do pierwszej setki. Widzę, że część koncernów takich jak Porsche dopiero się obudziła, po targach we Frankfurcie widać, że będą tworzyli właśnie modele elektryczne, ale o sportowym zacięciu, czego brakowało do tej pory - podkreślił ekspert.

Według Florkowskiego pokłosiem afery dotyczącej Volkswagena (chodzi o manipulowanie pomiarem spalin z silników Diesla) była... zwiększona jesienią sprzedaż samochodów tej marki Polsce. - Jeżeli rozmawiam z dilerami tej marki to mówią wprost, że sam początek, wybuch tej afery spowodował faktycznie pustki w salonie, ale październik to był naprawdę miesiąc rewelacyjnej sprzedaży, więc nikt głośno tego nie powie, ale ta afera naprawdę im się przysłużyła - ocenił ekspert motoryzacyjny.

d1u6y09

Źródło: PAP

ll

d1u6y09
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.

Komentarze

Trwa ładowanie
.
.
.
d1u6y09
Więcej tematów

Pobieranie, zwielokrotnianie, przechowywanie lub jakiekolwiek inne wykorzystywanie treści dostępnych w niniejszym serwisie - bez względu na ich charakter i sposób wyrażenia (w szczególności lecz nie wyłącznie: słowne, słowno-muzyczne, muzyczne, audiowizualne, audialne, tekstowe, graficzne i zawarte w nich dane i informacje, bazy danych i zawarte w nich dane) oraz formę (np. literackie, publicystyczne, naukowe, kartograficzne, programy komputerowe, plastyczne, fotograficzne) wymaga uprzedniej i jednoznacznej zgody Wirtualna Polska Media Spółka Akcyjna z siedzibą w Warszawie, będącej właścicielem niniejszego serwisu, bez względu na sposób ich eksploracji i wykorzystaną metodę (manualną lub zautomatyzowaną technikę, w tym z użyciem programów uczenia maszynowego lub sztucznej inteligencji). Powyższe zastrzeżenie nie dotyczy wykorzystywania jedynie w celu ułatwienia ich wyszukiwania przez wyszukiwarki internetowe oraz korzystania w ramach stosunków umownych lub dozwolonego użytku określonego przez właściwe przepisy prawa.Szczegółowa treść dotycząca niniejszego zastrzeżenia znajduje siętutaj