100 lat temu Philips wyprodukował swoją pierwszą żarówkę samochodową. Jak zmieniało się znaczenie oświetlenia auta na przestrzeni lat?
Przed 1914 r. pojazdy poruszały się z prędkością co najwyżej 30 km/h. Powszechna wtedy technologia oświetleniowa opierała się na prostych lampach karbidowych, które zapalało się przy pomocy zapałki. Oświetlały one drogę dzięki płomieniowi i zwierciadłu, które było zamontowane za nim, aby kierować światło w przód.
* ILE WART JEST TWÓJ SAMOCHÓD? MOŻESZ SIĘ ŁATWO PRZEKONAĆ *
Z czasem pojawiła się konieczność zwiększenia widoczności na drogach, dlatego w 1914 r. powstała pierwsza żarówka samochodowa, którą nazwano Half Watt. Kolejnym przełomowym momentem okazała się późniejsza dyskusja między Henrym Fordem a Antonem Philipsem, która odbyła się na początku lat 20. i dotyczyła upowszechnienia elektrycznego oświetlenia w motoryzacji. Legendarny Ford Model T stał się jednym z pierwszych aut seryjnie wyposażonych w żarówki Philips.
Następnym etapem w historii rozwoju oświetlenia samochodowego była zaprezentowana w 1924 r. żarówka Duplo, która posiadała dwa żarniki. Jeden z nich realizował światła mijania, a drugi drogowe. Podnosiło to komfort poprawiając widoczność na drodze, jednocześnie ograniczając oślepianie innych uczestników ruchu. 12 lat później wprowadzono na rynek lampy asymetryczne, które lepiej doświetlały prawą stronę jezdni.
Przez kolejne dziesięciolecia trwały prace nad udoskonaleniem technologii. W 1962 r. zaprojektowano żarówkę halogenową, która mimo swojego wieku nadal jest wykorzystywana i rozwijana. 29 lat później pojawiły się lampy ksenonowe, a w 2007 r. w Audi R8 zobaczyliśmy pierwsze rozwiązanie typu „full LED”, przez co rozpoczęła się rewolucja półprzewodnikowa w oświetleniu samochodowym.
Źródło: Philips
ll/moto.wp.pl