Caterham CSR 260

Karoseria Caterhama jest surowa i nie sposób znaleźć jakichkolwiek elementów, które służą upiększeniu samochodu. Każda z zamontowanych części musi być po prostu potrzebna.

Kręta droga lub tor wyścigowym jest idealnym środowiskiem dla wersji CSR. Dopiero w takich warunkach można poczuć potencjał olbrzymiej mocy, niskiej masy oraz wyśmienitego układu kierowniczego.

Rurowy szkielet nadwozia jest lekki, a zarazem wytrzymały. By zmniejszyć masę, nawet osłona tylnego mostu została odlana ze stopów lekkich.

Zawieszenie nie zapewnia komfortu, natomiast pozwala na dosyć bezpieczne wykorzystanie dynamiki pojazdu, niewiele ustępującej znanej ze sportowych motocykli.

Niewielki prześwit, niskie nadwozie, które jest jednak stosunkowo szerokie - założenia konstrukcyjne modelu CSR przypominają wyścigowy bolid.

Caterhamy przygotowane do wyścigów mają jeszcze bardziej bezkompromisowe zawieszenie, mniejszy prześwit oraz dospawane elementy gwarantujące bezpieczeństwo.

Różnice między seryjnym, a wyczynowym pojazdem są śladowe. Gdyby nie brak przedniej szyby, reflektorów ora tablicy rejestracyjnej, w trudno byłoby rozróżnić obie wersje. Regulaminy zawodów wymagają również zastosowanie klatki bezpieczeństwa.

Klasyczny kształt kokpitu świetnie współgra z nowoczesnymi wskaźnikami. Wśród nowych pojazdów trudno jeszcze znaleźć okaz wyposażony w 3 przełączniki, przycisk startera oraz jedno pokrętło.

Jazdę w niepogodę umożliwiają boczne okienka oraz miękki dach. Jednak większość właścicieli wyprowadza auto z garażu jedynie w słoneczną pogodę, a celem podróży jest często najbliższy tor wyścigowy.

Zawieszenie konstrukcyjnie przypominające wyścigowy bolid oraz opony, powstałe w wyniku doświadczeń zebranych w Formule 3 pozwalają na szybszą jazdę, niż są w stanie zagwarantować konkurencyjne auta.

Zamontowane na przedniej osi opony CR500 firmy Avon mają wymiary 195/45R15, natomiast tylne - 255/40R15. Odległość między oponą a nadkolem została ograniczona do minimum ze względu na aerodynamikę.

Silnik o mocy 260 powstał firmie Cosworth. Za sprawą montażu wielu kutych oraz lekkich elementów, a także suchej miski olejowej, przypomina wyczynowe silniki.

Mimo braku ozdobników, Caterham prezentuje się dostojnie. Ponadczasowa linia nadwozia wywodzi się z Lotusa 7. Stąd też wielka siódemka na atrapie chłodnicy.