Zardzewiały wrak przerobili na pięknego klasyka – zdjęcia
Lotus Cortina
Przemiana kupy złomu na auto w stanie konkursowym to marzenie wielu fanów motoryzacji. Jednak większości z nas brakuje czasu, pieniędzy lub motywacji, żeby taki remont przeprowadzić. Na brak tego ostatniego elementu mamy pewną radę. Wystarczy pooglądać zdjęcia z procesu takiej metamorfozy, a kolejnych kilka godzin spędzicie na dłubaniu w garażu.
W tym przypadku mechanicy nie byli amatorami, ale podjęli się odpowiednio trudnego zadania. Do ich warsztatu wjechał zupełnie zardzewiały, niewielki samochód, który przypomina nieco Fiata 125p. Wprawdzie cywilna wersja tego samochodu mogła w latach 70. konkurować na rynku z włoskim protoplastą „Kredensa”, to ten konkretny egzemplarz był o wiele lepszy. Na lawecie stoi model Lotus Cortina, czyli wyczynowy wariant Forda Cortiny. Pojazd ten jest owocem krótkotrwałej współpracy tych dwóch producentów. Auto miało zmodyfikowane zawieszenie, wzmocnioną karoserię i znacznie mocniejszy silnik. Lekka konstrukcja doskonale sprawdzała się w wyścigach samochodów turystycznych, ale kariera wyścigowa większości egzemplarzy spowodowała, że obecnie trudno znaleźć taki samochód w dobrym stanie. Dlatego jeśli już komuś wpadnie w ręce skorupa Lotusa Cortiny, to od razu trafia do specjalistycznego warsztatu zajmującego się renowacją pojazdów.
Lotus Cortina
Jak widać na zdjęciach, samochód był niekompletny, a dosłownie każdy panel nadwozia wymagał ingerencji blacharza. Dziury w poszyciu i niekompletna karoseria mogły odstraszyć każdego kupującego, więc nowy właściciel wykazał się sporą odwagą, że zdecydował się na ten projekt.
Lotus Cortina
Słabe zabezpieczenie antykorozyjne i wystawienie karoserii na działanie wilgoci doprowadziło do poważnych uszkodzeń. Najczęściej przy wstępnych oględzinach przedzakupowych nie zauważa się wielu szczegółów, jednak rozebranie auta prawie zawsze przyniosi najgorsze wiadomości.
Lotus Cortina
Profesjonalne podejście mechaników przejawia się w tym, że aby ułatwić sobie dostęp do wszystkich zakamarków, zawiesili auto na obrotowym wózku. Dzięki temu piaskowanie, spawanie czy lakierowanie jest znacznie łatwiejsze.
Lotus Cortina
Po zdjęciu całego lakieru następuje żmudna praca przy wyrównywaniu powierzchni. Od tego, jak dokładnie się wykona te prace, zależy efekt końcowy. Jeśli blacha nie zostanie dobrze przygotowana, lakier nie będzie się jej trzymał, a w słońcu będzie widać wszelkie nierówności czy ubytki. W tym przypadku blacharze wykonali kawał dobrej roboty.
Lotus Cortina
Wszystkie brakujące narożniki, wsporniki i panele zostały wspawane na swoje miejsca. Teraz karoseria będzie szczelna i na pewno wytrzymalsza. Oprócz napraw, trzeba ją także zabezpieczyć antykorozyjnie.
Lotus Cortina
Profesjonalnie wykonane remonty blacharskie potrafią znacznie przedłużyć żywot auta. Nowoczesne preparaty zapobiegające korozji są o wiele skuteczniejsze niż te, które stosowano w fabrykach kilka dekad temu.
Lotus Cortina
Nowy lakier wróży zmieszanie do końca remontu. Na tym etapie wszystkie elementy wyposażenia wnętrza i ozdoby zewnętrzne powinny być skompletowane, aby dobrze je dopasować. Najgorsze w czasie renowacji są braki części. W przypadku rzadko występujących pojazdów warto skompletować wszystkie detale jeszcze przez rozpoczęciem prac.
Lotus Cortina
Zielony pasek to cecha charakterystyczna tej odmiany Cortiny. Odcień zieleni musi być dobrany idealnie, żeby samochód był zgodny z oryginałem. Takie elementy są bardzo ważne, ponieważ, jeśli smaochód po remoncie rózni sie od tego, który pierwotnie wyjechał z fabryki, to nie osiągnie wysokiej ceny.
Lotus Cortina
Równolegle z naprawą karoserii trwały prace nad mechaniką. Jak tylko buda była gotowa, pod maskę wjechał silnik wyremontowany od A do Z. Nowe tłoki, pierścienie, korbowody i zawory pracują wewnątrz, a z zewnątrz widać nowe gaźniki i odnowioną pokrywę zaworów. Cały osprzęt silnika również wygląda na fabrycznie nowy.
Lotus Cortina
Po remoncie auto jest gotowe do opuszczenia warsztatu. Właściciel lotusa cortiny na pewno zada szyku na każdym zlocie samochodów zabytkowych. Auto z przeszłością wyścigową w takim stanie będzie świetnie się prezentować zarówno na trawniku eleganckiej posiadłości, jak i na każdym torze wyścigowym.
Właścicielowi gratulujemy pomysłu na świetne auto, a czytelników namawiamy do wysyłania nam zdjęć z przeprowadzonych przez siebie renowacji.