Jest postępowanie w sprawie wypadku polskiego autokaru w Niemczech - poinformowała rzeczniczka Prokuratury Okręgowej w Szczecinie Małgorzata Wojciechowicz. Policja i prokuratura zabezpieczają dokumenty w siedzibie firmy, do której należał autobus.
Jak powiedziała Wojciechowicz, czynności w niezbędnym zakresie przeprowadza Prokuratura Rejonowa w Stargardzie Szczecińskim. To na terenie jej jurysdykcji działa firma przewozowa, do której należy rozbity w Niemczech autokar. W poniedziałek postępowanie w sprawie wypadku ma przejąć Prokuratura Okręgowa w Szczecinie.
- Policja i prokuratura są już w siedzibie firmy, która organizowała wyjazd. Zabezpieczają wszystkie dokumenty dotyczące wycieczki, autobusu i kierowców - powiedział rzecznik Komendy Głównej Policji Mariusz Sokołowski.
Sokołowski dodał, że na miejsce wypadku udają się przedstawiciele policji i prokuratury, którzy zbierają dokumentację dla polskich organów śledczych; w sprawę został zaangażowany także oficer łącznikowy polskiej policji w Berlinie. - W razie konieczności służymy niemieckiej policji pomocą w zakresie czynności prawnych - powiedział Sokołowski.
Poinformował także, że zespół policyjnych psychologów jest gotów udzielić wsparcia bliskim ofiar wypadku.
Do wypadku autokaru doszło w niedzielę przed południem na autostradzie w Brandenburgii w pobliżu Berlina. Zginęło 13 osób, 29 zostało rannych, w tym kilkanaście ciężko.
Polska ambasada w Berlinie uruchomiła specjalne linie telefoniczne dla bliskich ofiar wypadku polskiego autokaru w Niemczech. Informacje są udzielane pod numerami telefonów: +49 30 22 31 32 04, +49 30 22 31 32 05, + 49 30 22 31 32 01.