Wysokość ubezpieczenia niezależna od płci

1 marca 2011 roku Europejski Trybunał Sprawiedliwości stwierdził, że różnicowanie stawek ubezpieczeniowych ze względu na płeć to przejaw dyskryminacji. W następstwie tego wyroku powstała dyrektywa, która nakazuje ubezpieczycielom zrównanie opłat ponoszonych przez kobiety i mężczyzn. Należy się spodziewać, że nowe stawki osiągną uśredniony poziom – będą wyższe dla pań i niższe dla panów.

Ubezpieczyciele przeprowadzają dokładne analizy i różnicują wysokość opłat w zależności od wielu czynników. Od lat jednym z najważniejszych była płeć. Ubezpieczyciele zauważają, że według statystyk mężczyźni dużo częściej powodują niebezpieczne wypadki. Podobnie wygląda sytuacja w ubezpieczeniach na życie. W tym przypadku kobiety są dużo mniej narażone na niebezpieczeństwa i choroby, dzięki czemu miały tańsze ubezpieczenia.

Zgodnie z nowymi przepisami osoby o takiej samej charakterystyce (m.in. wiek, miejsce zamieszkania, stan zdrowia) będą musiały płacić identyczną stawkę ubezpieczeniową niezależnie od płci. Oznacza to, że wszystkie pozostałe czynniki ryzyka nadal mogą być uwzględniane. Trzeba pamiętać, że niektórzy ubezpieczyciele biorą pod uwagę bardzo długą listę informacji. Wysokość stawki zależy np. od liczby dzieci, wykonywanego zawodu czy statusu majątkowego. Niektóre z nich budzą wśród klientów jeszcze większe kontrowersje niż płeć.

Nowy przepis dotyczy wszystkich umów zawartych od 21 grudnia 2012 roku. Wyjątkiem jest sytuacja, gdy ubezpieczenie zaczyna się po tej dacie, jednak zostało wykupione wcześniej. Sami twórcy dyrektywy sugerują, że ceny powinny zostać uśrednione, ale jednocześnie zaznaczają, że ustalenie kwot zależy od samych ubezpieczycieli. Oznacza to, że w najgorszym wypadku kobiety będą musiały płacić więcej, a mężczyźnie tyle samo co dotychczas.

sj, moto.wp.pl

Jak jeździć bezpiecznie w każdych warunkach