"Woził się" nią bohater słynnej polskiej komedii. Tak teraz wygląda "fura" Jarosława Psikuty
Historię ma ciekawą, wystąpiła w filmie i jeździł nią nie byle kto, bo sam Jarosław Psikuta. Żółta toyota celica z filmu "Chłopaki nie płaczą" choć wystąpiła w komedii, to dziś wygląda jak dramat, ale wkrótce ma się to zmienić. Właśnie zmieniła właściciela, który chce poświęcić toyocie więcej czasu.
W kultowej komedii żółta toyota celica była symbolem szpanu i statusu młodego gangstera, który pytał, gdzie jest jego "trzysta baniek". Jednak do kolejnych właścicieli już nie miała takiego szczęścia. Aktualnie samochód potrzebuje porządnej interwencji mechanika, a kolejne warstwy lakieru zdradzają, że słynne auto wiele przeszło.
sj