Włosi twierdzą, że naprawione diesle Volkswagena dalej nie spełniają norm
Od samego początku było wiadomo, że nie będzie łatwego rozwiązania afery Volkswagena i teraz przekonujemy się, że tak jest w rzeczywistości. Włoska organizacja broniąca praw konsumentów twierdzi, że silniki Diesla po naprawach nadal emitują o 25 proc. więcej trujących tlenków azotu, niż powinny.
W całej Europie akcji przywoławczej podlega 8,5 mln samochodów. W przypadku silników 1,2 i 2,0 l Volkswagen ograniczył się do zmodyfikowania oprogramowania sterującego silnikiem, natomiast dla jednostek o pojemności 1,6 l montowana jest dodatkowo siatka zmieniająca przepływ powietrza.
Miało to wystarczyć do rozwiązania problemu i zostało przyjęte przez niemiecką agencję odpowiedzialną za prowadzenie tej sprawy. Jednak teraz Altroconsumo, włoska organizacja broniąca praw konsumentów, przedstawiła swoje wyniki badań, wg których zmiany wprowadzone przez Volkswagena nie są wystarczające. Jak podkreślają Włosi, Niemcy powinni znaleźć inne rozwiązanie, które zagwarantuje, że klienci będą jeździć takimi samochodami, za jakie zapłacili.
I właśnie pieniądze są tu kluczowe. Przede wszystkim Volkswagen stara się naprawić samochody jak najmniejszym kosztem, a to oznacza w miarę możliwością niewielką (lub żadną) ingerencję mechaniczną, czyli jedynie modyfikację oprogramowania. Sprawa ma jednak drugie dno.
W USA Volkswagen zgodził się na wypłatę odszkodowań właścicielom samochodów z zainstalowanym oprogramowaniem oszukującym testy emisji spalin. Średnio jest to aż 5000 dolarów na jednego właściciela. Alternatywnie niemiecka firma zaoferowała odkupienie tych samochodów. Jednak już w Europie taka sytuacja nie ma miejsca. Szefowie Volkswagena twardo powiedzieli, że na Starym Kontynencie nie będzie indywidualnych odszkodowań. Argumentowali to faktem, że u nas samochody dużo łatwiej naprawić niż modele na rynek Amerykański. Jak się teraz okazuje, może nie być to prawdą. Jedno jest pewne. Potrzebne będą jeszcze inne testy, które potwierdzą (lub obalą) włoskie wyniki.
Zdaniem Altroconsumo, teraz władze mają przed sobą zadanie, aby wymóc na Volkswagenie właściwe rozwiązanie problemu, które zapewni, że ich samochody po wizycie w serwisie będą spełniać obiecywane normy.
sj, moto.wp.pl