Więzienie dla kierowcy za wypadek z Polakami w Serbii

Obraz

Dwa lata i osiem miesięcy więzienia - taką karę wymierzył Sąd Okręgowy w Katowicach Andrzejowi K. - kierowcy, który w lipcu 2008 r. spowodował wypadek autokaru z polskimi turystami w Serbii. Zginęło wówczas sześć osób, a kilkadziesiąt zostało rannych.

Poza karą pozbawienia wolności sąd zakazał mężczyźnie prowadzenia pojazdów mechanicznych przez trzy lata. Na poczet kary zaliczył mu okres tymczasowego aresztowania, czyli około sześciu miesięcy.

Andrzej K. przyznał się do winy i wniósł o wymierzenie mu kary bez przeprowadzenia procesu. Sąd uwzględnił w środę ten wniosek. Poza nim na ławie oskarżonych zasiadł też poprzedni właściciel autokaru, oskarżony o fałszowanie dokumentacji pojazdu Wiesław Sz. Jego sprawa zostanie wyłączona i będzie się toczyła prawdopodobnie przed sądem rejonowym.

Śledztwo w sprawie wypadku prowadziła Prokuratura Okręgowa w Bielsku-Białej. Kierowca został oskarżony o nieumyślne spowodowanie wypadku. Z ustaleń śledczych wynika, że w sposób nienależyty obserwował drogę. W czasie wyłączania świateł bezpieczeństwa znajdujących się wewnątrz autokaru obrócił się do tyłu. To doprowadziło do utraty panowania nad pojazdem i w konsekwencji jego wywrócenia.

W toku postępowania śledczy natknęli się także na nieprawidłowości w dokumentacji przy sprzedaży autokaru. Zdaniem prokuratury za fałszowaniem dokumentów stał poprzedni właściciel pojazdu Wiesław Sz.

Ustalono także, że oskarżony wprowadził w błąd urzędników wydziału komunikacji magistratu w Zabrzu. Informował, że z początkiem 2008 roku tablice rejestracyjne i dowód rejestracyjny autokaru zgubił kierowca, podczas gdy w rzeczywistości zostały zatrzymane przez policję austriacką ze względu na zły stan techniczny pojazdu. Grozi mu kara od 3 miesięcy do 5 lat więzienia.

Jak zaznaczyła prokuratura, przestępstwa, o które został oskarżony Sz., nie miały wpływu na stan autokaru. Pojazd był sprawny, badania nie wykazały jakichkolwiek usterek w momencie wypadku.

Do wypadku autokaru z 66 polskimi turystami, wracającymi z Bułgarii, doszło 12 lipca 2008 roku w okolicach miejscowości Indija, 20 km od Belgradu. Zginęło sześć osób, w tym dwoje dzieci, a 58 zostało rannych.

Następnego dnia serbskie organy ścigania postawiły kierowcy autokaru zarzut ciężkiego przestępstwa przeciw bezpieczeństwu ruchu drogowego. Po wypadku został aresztowany, a kilka miesięcy później przekazany stronie polskiej. Także polski sąd go aresztował. Drugiego kierowcę zwolniono po przesłuchaniu.

Wybrane dla Ciebie
Harley Harleyowi nierówny, czyli sprawdziłem, co oferują Amerykanie
Harley Harleyowi nierówny, czyli sprawdziłem, co oferują Amerykanie
Konrad Dąbrowski na podium Rajdu Maroka
Konrad Dąbrowski na podium Rajdu Maroka
Nowa Honda CB1000F spodoba się wielbicielom stylu retro
Nowa Honda CB1000F spodoba się wielbicielom stylu retro
Wideo: Motorowerzysta "kaskader" uciekał przed policją. Miał kilka powodów
Wideo: Motorowerzysta "kaskader" uciekał przed policją. Miał kilka powodów
Odświeżony Barton B-Max już w sprzedaży. Użytkownicy docenią zmiany
Odświeżony Barton B-Max już w sprzedaży. Użytkownicy docenią zmiany
Kawasaki Z1100 na 2026 r. Jeszcze więcej emocji
Kawasaki Z1100 na 2026 r. Jeszcze więcej emocji
Ducati prezentuje nowe modele Diavel V4 RS i Multistrada V4 RS
Ducati prezentuje nowe modele Diavel V4 RS i Multistrada V4 RS
Pierwsza jazda: Suzuki GSX-8T i GSX-8TT - takich motocykli chcemy
Pierwsza jazda: Suzuki GSX-8T i GSX-8TT - takich motocykli chcemy
Voge DS800 Rally: Nowy motocykl adventure już w Polsce
Voge DS800 Rally: Nowy motocykl adventure już w Polsce
Baggery na MotoGP. Amerykańskie wyścigi stają się globalne
Baggery na MotoGP. Amerykańskie wyścigi stają się globalne
Wielki festiwal motocyklowy już niedługo. Kolejna edycja słynnej imprezy
Wielki festiwal motocyklowy już niedługo. Kolejna edycja słynnej imprezy
Test: Voge SR 1 ADV - SUV wśród 125 cm3
Test: Voge SR 1 ADV - SUV wśród 125 cm3