W Białobrzegach (woj. mazowieckie) zatrzymano busa, w którego chłodni podróżowało 16 osób. Samochód był przystosowany do przewozu dwóch pasażerów w szoferce. Kierowcę busa ukarano mandatem.
W sumie samochodem jechało 18 osób, razem z kierowcą i jednym pasażerem, siedzącym w szoferce. Urządzenie chłodzące w części auta, w której byli pozostali pasażerowie, było wyłączone.
Jak poinformował PAP rzecznik policji w Białobrzegach Łukasz Gutkiewicz, bus został zatrzymany w środę w centrum miasta podczas rutynowej kontroli pojazdów. - W trakcie sprawdzania pojazdu przez policjantów okazało się, że wewnątrz chłodni podróżuje 16 osób. Samochód nie posiadał żadnego wyposażenia pozwalającego bezpiecznie przewozić ludzi. W przypadku zagrożenia drogowego osoby z chłodni nie miałyby możliwości opuszczenie pojazdu - powiedział PAP Gutkiewicz. Dodał, iż prawdopodobnie osoby podróżujące w chłodni były przewożone do pracy.
Kierowca busa został ukarany mandatem w wysokości 500 zł za niedozwolony przewóz osób oraz dodatkowo mandatem w wysokości 100 zł za niewłaściwy stan techniczny pojazdu. Bus jechał do miejscowości, która oddalona jest od Białobrzegów o kilkadziesiąt kilometrów.
Po policyjnej kontroli i ukaraniu kierowca odjechał, zabierając do szoferki dwie osoby, czyli dozwoloną liczbę pasażerów. Pozostali pasażerowie musieli poczekać na inne auto.