Oficjalnie jest najszybszym seryjnym samochodem świata, do tego z pewnością jest jednym z najdroższych produkowanych obecnie modeli. Jest też samochodem, który mimo swojej astronomicznej ceny najtrudniej kupić. Jego nazwa, to legenda sięgająca początków motoryzacji.
(fot. PAP/CAF-EPA) Losy Bugatti, są jednymi z najbardziej pokręconych w świecie motoryzacji. Pierwsza seria niesamowitych pojazdów sportowych powstawała od 1910 r. do 1936 r. Firmę założył Ettore Bugatti, genialny konstruktor samochodów, uważany do dzisiaj za wynalazcę samochodu z turbiną. Przedsiębiorstwo powstało w Molsheim, we Francji, w 1909 r. Do wybuchu wojny produkowano tam ekskluzywne samochody osobowe, jak i sportowe. Te ostatnie, w większości wygrywały, lub przynajmniej były w czołówce każdego przedwojennego wyścigu samochodowego.
Niestety, podobnie jak w przypadku wielu przedwojennych firm motoryzacyjnych, tak i w tym II Wojna Światowa zmusiła zakłady do przerwania produkcji. Po zakończeniu wojny Bugatti miała problemy finansowe. Dopiero w 1850 r. zakłady opuścił ostatni powojenny model firmy pod rządami rodu Bugatti. Był to wyścigowy Bugatti Typ 251. Fabrykę zamknięto w 1956 r. Pod koniec XX w. legendarna marka jeszcze raz powróciła.
(fot. zdjęcie producenta) W 1987 r. Romano Artioli, włoski przedsiębiorca założył w Campogalliano we Włoszech przedsiębiorstwo Bugatti Automobili S.p.A. Firma miała przywrócić świetność marce. To trudne zasadnie miał wykonać, zaprezentowany w 110 rocznicę urodzin Ettore Bugatti model EB110. Pierwszy egzemplarz tego supersamochodu opuścił zakłady w 1990 r. W sumie do 1995 r., razem z egzemplarzami prototypowymi zmontowano 139 pojazdów. Pod maską każdego z nich znajdował się potężny motor V12 o pojemności 3.5 l, z czterema turbinami, którego moc 550 KM trafiała na wszystkie koła. Auto rozpędzało się do setki w niespełna 3,4 sek. zaś jego prędkość maksymalna, to aż 343 km/h. Późniejsze modele miały ten sam silnik mocniejszy o 50 KM. Niestety mimo tak wspaniałego produktu firma nie wytrzymała konkurencji i zbankrutowała. Bugatti po raz trzeci powstało z martwych w 1998 r. kiedy Volkswagen odkupił prawa do znaku
handlowego marki - powstało Bugatti Automobiles S.A.S. Niemcy przenieśli siedzibę firmy z powrotem do Molsheim we Francji. Jeszcze w tym samym roku pokazano pierwszy egzemplarz koncepcyjny oznaczony jako EB 118. Było to duże sportowe i luksusowe coupe z silnikiem z przodu. Kolejnym modelem, który powstał rok później, była czterodrzwiowa limuzyna EB 218. Również w 1999 r. po raz pierwszy pokazano prototyp Bugatti 18/3 Chirion. Każde z aut wyszło spod pióra sławnego Gorgietto Gugiaro.
Veyron, jakiego znamy dziś ujrzał światło dzienne również w 1999 r., kiedy Niemcy pokazali pierwszy raz model EB 18/3 Veyron. Jednak Swoją premierę handlową auto miało dopiero w 2001 r. na targach motoryzacyjnych w Genewie. Produkcja auta rozpoczęła się po kolejnych czterech latach i trwa po dziś dzień. Wiemy, że już jednak, że nie powstanie żadna nowa, limitowana wersja, a produkcja supersamochodu niebawem się skończy. Gdyby kupić z każdej serii limitowanej po jednym egzemplarzu trzeba by wydać w sumie prawie 25 milionów dolarów. Oto dwanaście wcieleń jednego z najbardziej niesamowitych samochodów na świecie.
oprac. Jakub Wielicki * Wybierz urodzinowe logo WP!*