Verva Street Racing i Top Gear Live

None

Obraz
Źródło zdjęć: © Top Gear Live

/ 33Wielkie show na Stadionie Narodowym

Obraz
© Top Gear Live

VERVA Street Racing wraz z polskim debiutem jednego z najpopularniejszych spektakli motoryzacyjnych na świecie Top Gear Live zelektryzowała niemal 60 tys. zgromadzonych na Stadionie Narodowym w Warszawie. Brytyjski show jeszcze nigdy nie odbył się przed tak liczną publicznością. Imprezę wypełniły wyścigi i popisy najlepszych polskich kierowców z ORLEN Team i VERVA Racing Team oraz brytyjski humor w wykonaniu słynnych prezenterów - Jeremy'ego Clarksona, Richarda Hammonda i Jamesa Maya. Takiego widowiska jeszcze w Polsce nie było!

Nie zabrakło precyzyjnej jazdy, występów kaskaderów i bogatych efektów specjalnych. Dawki humoru dostarczyły wyścigi mechanicznych rydwanów zaprzężonych w skutery. W emocjonującym pokazie synchronicznej "jazdy bokiem" wziął udział jeden z najlepszych polskich motocyklistów, a zarazem rekordzista Guinnessa w prędkości jazdy w drifcie - Kuba Przygoński z ORLEN Team. Brytyjczycy przygotowali synchroniczne show, parodiujące otwarcie Igrzysk Olimpijskich, pokaz płonących Porsche 911 i szaloną jazdę londyńskich taksówek i autobusów skonstruowanych na podwoziu samochodów sportowych. Na zakończenie rozegrano mecz futbolu samochodowego symbolicznych reprezentacji Polski i Anglii. Zwyciężył zespół Polski po dołączeniu do niej Stiga.

/ 33Wielkie show na Stadionie Narodowym

Obraz
© Top Gear Live

VERVA Street Racing wraz z polskim debiutem jednego z najpopularniejszych spektakli motoryzacyjnych na świecie Top Gear Live zelektryzowała niemal 60 tys. zgromadzonych na Stadionie Narodowym w Warszawie. Brytyjski show jeszcze nigdy nie odbył się przed tak liczną publicznością. Imprezę wypełniły wyścigi i popisy najlepszych polskich kierowców z ORLEN Team i VERVA Racing Team oraz brytyjski humor w wykonaniu słynnych prezenterów - Jeremy'ego Clarksona, Richarda Hammonda i Jamesa Maya. Takiego widowiska jeszcze w Polsce nie było!

Nie zabrakło precyzyjnej jazdy, występów kaskaderów i bogatych efektów specjalnych. Dawki humoru dostarczyły wyścigi mechanicznych rydwanów zaprzężonych w skutery. W emocjonującym pokazie synchronicznej "jazdy bokiem" wziął udział jeden z najlepszych polskich motocyklistów, a zarazem rekordzista Guinnessa w prędkości jazdy w drifcie - Kuba Przygoński z ORLEN Team. Brytyjczycy przygotowali synchroniczne show, parodiujące otwarcie Igrzysk Olimpijskich, pokaz płonących Porsche 911 i szaloną jazdę londyńskich taksówek i autobusów skonstruowanych na podwoziu samochodów sportowych. Na zakończenie rozegrano mecz futbolu samochodowego symbolicznych reprezentacji Polski i Anglii. Zwyciężył zespół Polski po dołączeniu do niej Stiga.

/ 33Wielkie show na Stadionie Narodowym

Obraz
© Top Gear Live

VERVA Street Racing wraz z polskim debiutem jednego z najpopularniejszych spektakli motoryzacyjnych na świecie Top Gear Live zelektryzowała niemal 60 tys. zgromadzonych na Stadionie Narodowym w Warszawie. Brytyjski show jeszcze nigdy nie odbył się przed tak liczną publicznością. Imprezę wypełniły wyścigi i popisy najlepszych polskich kierowców z ORLEN Team i VERVA Racing Team oraz brytyjski humor w wykonaniu słynnych prezenterów - Jeremy'ego Clarksona, Richarda Hammonda i Jamesa Maya. Takiego widowiska jeszcze w Polsce nie było!

Nie zabrakło precyzyjnej jazdy, występów kaskaderów i bogatych efektów specjalnych. Dawki humoru dostarczyły wyścigi mechanicznych rydwanów zaprzężonych w skutery. W emocjonującym pokazie synchronicznej "jazdy bokiem" wziął udział jeden z najlepszych polskich motocyklistów, a zarazem rekordzista Guinnessa w prędkości jazdy w drifcie - Kuba Przygoński z ORLEN Team. Brytyjczycy przygotowali synchroniczne show, parodiujące otwarcie Igrzysk Olimpijskich, pokaz płonących Porsche 911 i szaloną jazdę londyńskich taksówek i autobusów skonstruowanych na podwoziu samochodów sportowych. Na zakończenie rozegrano mecz futbolu samochodowego symbolicznych reprezentacji Polski i Anglii. Zwyciężył zespół Polski po dołączeniu do niej Stiga.

/ 33Wielkie show na Stadionie Narodowym

Obraz
© Top Gear Live

VERVA Street Racing wraz z polskim debiutem jednego z najpopularniejszych spektakli motoryzacyjnych na świecie Top Gear Live zelektryzowała niemal 60 tys. zgromadzonych na Stadionie Narodowym w Warszawie. Brytyjski show jeszcze nigdy nie odbył się przed tak liczną publicznością. Imprezę wypełniły wyścigi i popisy najlepszych polskich kierowców z ORLEN Team i VERVA Racing Team oraz brytyjski humor w wykonaniu słynnych prezenterów - Jeremy'ego Clarksona, Richarda Hammonda i Jamesa Maya. Takiego widowiska jeszcze w Polsce nie było!

Nie zabrakło precyzyjnej jazdy, występów kaskaderów i bogatych efektów specjalnych. Dawki humoru dostarczyły wyścigi mechanicznych rydwanów zaprzężonych w skutery. W emocjonującym pokazie synchronicznej "jazdy bokiem" wziął udział jeden z najlepszych polskich motocyklistów, a zarazem rekordzista Guinnessa w prędkości jazdy w drifcie - Kuba Przygoński z ORLEN Team. Brytyjczycy przygotowali synchroniczne show, parodiujące otwarcie Igrzysk Olimpijskich, pokaz płonących Porsche 911 i szaloną jazdę londyńskich taksówek i autobusów skonstruowanych na podwoziu samochodów sportowych. Na zakończenie rozegrano mecz futbolu samochodowego symbolicznych reprezentacji Polski i Anglii. Zwyciężył zespół Polski po dołączeniu do niej Stiga.

/ 33Wielkie show na Stadionie Narodowym

Obraz
© LIVE

VERVA Street Racing wraz z polskim debiutem jednego z najpopularniejszych spektakli motoryzacyjnych na świecie Top Gear Live zelektryzowała niemal 60 tys. zgromadzonych na Stadionie Narodowym w Warszawie. Brytyjski show jeszcze nigdy nie odbył się przed tak liczną publicznością. Imprezę wypełniły wyścigi i popisy najlepszych polskich kierowców z ORLEN Team i VERVA Racing Team oraz brytyjski humor w wykonaniu słynnych prezenterów - Jeremy'ego Clarksona, Richarda Hammonda i Jamesa Maya. Takiego widowiska jeszcze w Polsce nie było!

Nie zabrakło precyzyjnej jazdy, występów kaskaderów i bogatych efektów specjalnych. Dawki humoru dostarczyły wyścigi mechanicznych rydwanów zaprzężonych w skutery. W emocjonującym pokazie synchronicznej "jazdy bokiem" wziął udział jeden z najlepszych polskich motocyklistów, a zarazem rekordzista Guinnessa w prędkości jazdy w drifcie - Kuba Przygoński z ORLEN Team. Brytyjczycy przygotowali synchroniczne show, parodiujące otwarcie Igrzysk Olimpijskich, pokaz płonących Porsche 911 i szaloną jazdę londyńskich taksówek i autobusów skonstruowanych na podwoziu samochodów sportowych. Na zakończenie rozegrano mecz futbolu samochodowego symbolicznych reprezentacji Polski i Anglii. Zwyciężył zespół Polski po dołączeniu do niej Stiga.

/ 33Wielkie show na Stadionie Narodowym

Obraz
© Top Gear Live

VERVA Street Racing wraz z polskim debiutem jednego z najpopularniejszych spektakli motoryzacyjnych na świecie Top Gear Live zelektryzowała niemal 60 tys. zgromadzonych na Stadionie Narodowym w Warszawie. Brytyjski show jeszcze nigdy nie odbył się przed tak liczną publicznością. Imprezę wypełniły wyścigi i popisy najlepszych polskich kierowców z ORLEN Team i VERVA Racing Team oraz brytyjski humor w wykonaniu słynnych prezenterów - Jeremy'ego Clarksona, Richarda Hammonda i Jamesa Maya. Takiego widowiska jeszcze w Polsce nie było!

Nie zabrakło precyzyjnej jazdy, występów kaskaderów i bogatych efektów specjalnych. Dawki humoru dostarczyły wyścigi mechanicznych rydwanów zaprzężonych w skutery. W emocjonującym pokazie synchronicznej "jazdy bokiem" wziął udział jeden z najlepszych polskich motocyklistów, a zarazem rekordzista Guinnessa w prędkości jazdy w drifcie - Kuba Przygoński z ORLEN Team. Brytyjczycy przygotowali synchroniczne show, parodiujące otwarcie Igrzysk Olimpijskich, pokaz płonących Porsche 911 i szaloną jazdę londyńskich taksówek i autobusów skonstruowanych na podwoziu samochodów sportowych. Na zakończenie rozegrano mecz futbolu samochodowego symbolicznych reprezentacji Polski i Anglii. Zwyciężył zespół Polski po dołączeniu do niej Stiga.

/ 33Wielkie show na Stadionie Narodowym

Obraz
© Top Gear Live

VERVA Street Racing wraz z polskim debiutem jednego z najpopularniejszych spektakli motoryzacyjnych na świecie Top Gear Live zelektryzowała niemal 60 tys. zgromadzonych na Stadionie Narodowym w Warszawie. Brytyjski show jeszcze nigdy nie odbył się przed tak liczną publicznością. Imprezę wypełniły wyścigi i popisy najlepszych polskich kierowców z ORLEN Team i VERVA Racing Team oraz brytyjski humor w wykonaniu słynnych prezenterów - Jeremy'ego Clarksona, Richarda Hammonda i Jamesa Maya. Takiego widowiska jeszcze w Polsce nie było!

Nie zabrakło precyzyjnej jazdy, występów kaskaderów i bogatych efektów specjalnych. Dawki humoru dostarczyły wyścigi mechanicznych rydwanów zaprzężonych w skutery. W emocjonującym pokazie synchronicznej "jazdy bokiem" wziął udział jeden z najlepszych polskich motocyklistów, a zarazem rekordzista Guinnessa w prędkości jazdy w drifcie - Kuba Przygoński z ORLEN Team. Brytyjczycy przygotowali synchroniczne show, parodiujące otwarcie Igrzysk Olimpijskich, pokaz płonących Porsche 911 i szaloną jazdę londyńskich taksówek i autobusów skonstruowanych na podwoziu samochodów sportowych. Na zakończenie rozegrano mecz futbolu samochodowego symbolicznych reprezentacji Polski i Anglii. Zwyciężył zespół Polski po dołączeniu do niej Stiga.

/ 33Wielkie show na Stadionie Narodowym

Obraz
© Top Gear Live

VERVA Street Racing wraz z polskim debiutem jednego z najpopularniejszych spektakli motoryzacyjnych na świecie Top Gear Live zelektryzowała niemal 60 tys. zgromadzonych na Stadionie Narodowym w Warszawie. Brytyjski show jeszcze nigdy nie odbył się przed tak liczną publicznością. Imprezę wypełniły wyścigi i popisy najlepszych polskich kierowców z ORLEN Team i VERVA Racing Team oraz brytyjski humor w wykonaniu słynnych prezenterów - Jeremy'ego Clarksona, Richarda Hammonda i Jamesa Maya. Takiego widowiska jeszcze w Polsce nie było!

Nie zabrakło precyzyjnej jazdy, występów kaskaderów i bogatych efektów specjalnych. Dawki humoru dostarczyły wyścigi mechanicznych rydwanów zaprzężonych w skutery. W emocjonującym pokazie synchronicznej "jazdy bokiem" wziął udział jeden z najlepszych polskich motocyklistów, a zarazem rekordzista Guinnessa w prędkości jazdy w drifcie - Kuba Przygoński z ORLEN Team. Brytyjczycy przygotowali synchroniczne show, parodiujące otwarcie Igrzysk Olimpijskich, pokaz płonących Porsche 911 i szaloną jazdę londyńskich taksówek i autobusów skonstruowanych na podwoziu samochodów sportowych. Na zakończenie rozegrano mecz futbolu samochodowego symbolicznych reprezentacji Polski i Anglii. Zwyciężył zespół Polski po dołączeniu do niej Stiga.

/ 33Wielkie show na Stadionie Narodowym

Obraz
© Top Gear Live

VERVA Street Racing wraz z polskim debiutem jednego z najpopularniejszych spektakli motoryzacyjnych na świecie Top Gear Live zelektryzowała niemal 60 tys. zgromadzonych na Stadionie Narodowym w Warszawie. Brytyjski show jeszcze nigdy nie odbył się przed tak liczną publicznością. Imprezę wypełniły wyścigi i popisy najlepszych polskich kierowców z ORLEN Team i VERVA Racing Team oraz brytyjski humor w wykonaniu słynnych prezenterów - Jeremy'ego Clarksona, Richarda Hammonda i Jamesa Maya. Takiego widowiska jeszcze w Polsce nie było!

Nie zabrakło precyzyjnej jazdy, występów kaskaderów i bogatych efektów specjalnych. Dawki humoru dostarczyły wyścigi mechanicznych rydwanów zaprzężonych w skutery. W emocjonującym pokazie synchronicznej "jazdy bokiem" wziął udział jeden z najlepszych polskich motocyklistów, a zarazem rekordzista Guinnessa w prędkości jazdy w drifcie - Kuba Przygoński z ORLEN Team. Brytyjczycy przygotowali synchroniczne show, parodiujące otwarcie Igrzysk Olimpijskich, pokaz płonących Porsche 911 i szaloną jazdę londyńskich taksówek i autobusów skonstruowanych na podwoziu samochodów sportowych. Na zakończenie rozegrano mecz futbolu samochodowego symbolicznych reprezentacji Polski i Anglii. Zwyciężył zespół Polski po dołączeniu do niej Stiga.

10 / 33Wielkie show na Stadionie Narodowym

Obraz
© LIVE

VERVA Street Racing wraz z polskim debiutem jednego z najpopularniejszych spektakli motoryzacyjnych na świecie Top Gear Live zelektryzowała niemal 60 tys. zgromadzonych na Stadionie Narodowym w Warszawie. Brytyjski show jeszcze nigdy nie odbył się przed tak liczną publicznością. Imprezę wypełniły wyścigi i popisy najlepszych polskich kierowców z ORLEN Team i VERVA Racing Team oraz brytyjski humor w wykonaniu słynnych prezenterów - Jeremy'ego Clarksona, Richarda Hammonda i Jamesa Maya. Takiego widowiska jeszcze w Polsce nie było!

Nie zabrakło precyzyjnej jazdy, występów kaskaderów i bogatych efektów specjalnych. Dawki humoru dostarczyły wyścigi mechanicznych rydwanów zaprzężonych w skutery. W emocjonującym pokazie synchronicznej "jazdy bokiem" wziął udział jeden z najlepszych polskich motocyklistów, a zarazem rekordzista Guinnessa w prędkości jazdy w drifcie - Kuba Przygoński z ORLEN Team. Brytyjczycy przygotowali synchroniczne show, parodiujące otwarcie Igrzysk Olimpijskich, pokaz płonących Porsche 911 i szaloną jazdę londyńskich taksówek i autobusów skonstruowanych na podwoziu samochodów sportowych. Na zakończenie rozegrano mecz futbolu samochodowego symbolicznych reprezentacji Polski i Anglii. Zwyciężył zespół Polski po dołączeniu do niej Stiga.

11 / 33Wielkie show na Stadionie Narodowym

Obraz
© Top Gear Live

VERVA Street Racing wraz z polskim debiutem jednego z najpopularniejszych spektakli motoryzacyjnych na świecie Top Gear Live zelektryzowała niemal 60 tys. zgromadzonych na Stadionie Narodowym w Warszawie. Brytyjski show jeszcze nigdy nie odbył się przed tak liczną publicznością. Imprezę wypełniły wyścigi i popisy najlepszych polskich kierowców z ORLEN Team i VERVA Racing Team oraz brytyjski humor w wykonaniu słynnych prezenterów - Jeremy'ego Clarksona, Richarda Hammonda i Jamesa Maya. Takiego widowiska jeszcze w Polsce nie było!

Nie zabrakło precyzyjnej jazdy, występów kaskaderów i bogatych efektów specjalnych. Dawki humoru dostarczyły wyścigi mechanicznych rydwanów zaprzężonych w skutery. W emocjonującym pokazie synchronicznej "jazdy bokiem" wziął udział jeden z najlepszych polskich motocyklistów, a zarazem rekordzista Guinnessa w prędkości jazdy w drifcie - Kuba Przygoński z ORLEN Team. Brytyjczycy przygotowali synchroniczne show, parodiujące otwarcie Igrzysk Olimpijskich, pokaz płonących Porsche 911 i szaloną jazdę londyńskich taksówek i autobusów skonstruowanych na podwoziu samochodów sportowych. Na zakończenie rozegrano mecz futbolu samochodowego symbolicznych reprezentacji Polski i Anglii. Zwyciężył zespół Polski po dołączeniu do niej Stiga.

12 / 33Wielkie show na Stadionie Narodowym

Obraz
© Top Gear Live

VERVA Street Racing wraz z polskim debiutem jednego z najpopularniejszych spektakli motoryzacyjnych na świecie Top Gear Live zelektryzowała niemal 60 tys. zgromadzonych na Stadionie Narodowym w Warszawie. Brytyjski show jeszcze nigdy nie odbył się przed tak liczną publicznością. Imprezę wypełniły wyścigi i popisy najlepszych polskich kierowców z ORLEN Team i VERVA Racing Team oraz brytyjski humor w wykonaniu słynnych prezenterów - Jeremy'ego Clarksona, Richarda Hammonda i Jamesa Maya. Takiego widowiska jeszcze w Polsce nie było!

Nie zabrakło precyzyjnej jazdy, występów kaskaderów i bogatych efektów specjalnych. Dawki humoru dostarczyły wyścigi mechanicznych rydwanów zaprzężonych w skutery. W emocjonującym pokazie synchronicznej "jazdy bokiem" wziął udział jeden z najlepszych polskich motocyklistów, a zarazem rekordzista Guinnessa w prędkości jazdy w drifcie - Kuba Przygoński z ORLEN Team. Brytyjczycy przygotowali synchroniczne show, parodiujące otwarcie Igrzysk Olimpijskich, pokaz płonących Porsche 911 i szaloną jazdę londyńskich taksówek i autobusów skonstruowanych na podwoziu samochodów sportowych. Na zakończenie rozegrano mecz futbolu samochodowego symbolicznych reprezentacji Polski i Anglii. Zwyciężył zespół Polski po dołączeniu do niej Stiga.

13 / 33Wielkie show na Stadionie Narodowym

Obraz
© LIVE

VERVA Street Racing wraz z polskim debiutem jednego z najpopularniejszych spektakli motoryzacyjnych na świecie Top Gear Live zelektryzowała niemal 60 tys. zgromadzonych na Stadionie Narodowym w Warszawie. Brytyjski show jeszcze nigdy nie odbył się przed tak liczną publicznością. Imprezę wypełniły wyścigi i popisy najlepszych polskich kierowców z ORLEN Team i VERVA Racing Team oraz brytyjski humor w wykonaniu słynnych prezenterów - Jeremy'ego Clarksona, Richarda Hammonda i Jamesa Maya. Takiego widowiska jeszcze w Polsce nie było!

Nie zabrakło precyzyjnej jazdy, występów kaskaderów i bogatych efektów specjalnych. Dawki humoru dostarczyły wyścigi mechanicznych rydwanów zaprzężonych w skutery. W emocjonującym pokazie synchronicznej "jazdy bokiem" wziął udział jeden z najlepszych polskich motocyklistów, a zarazem rekordzista Guinnessa w prędkości jazdy w drifcie - Kuba Przygoński z ORLEN Team. Brytyjczycy przygotowali synchroniczne show, parodiujące otwarcie Igrzysk Olimpijskich, pokaz płonących Porsche 911 i szaloną jazdę londyńskich taksówek i autobusów skonstruowanych na podwoziu samochodów sportowych. Na zakończenie rozegrano mecz futbolu samochodowego symbolicznych reprezentacji Polski i Anglii. Zwyciężył zespół Polski po dołączeniu do niej Stiga.

14 / 33Wielkie show na Stadionie Narodowym

Obraz
© LIVE

VERVA Street Racing wraz z polskim debiutem jednego z najpopularniejszych spektakli motoryzacyjnych na świecie Top Gear Live zelektryzowała niemal 60 tys. zgromadzonych na Stadionie Narodowym w Warszawie. Brytyjski show jeszcze nigdy nie odbył się przed tak liczną publicznością. Imprezę wypełniły wyścigi i popisy najlepszych polskich kierowców z ORLEN Team i VERVA Racing Team oraz brytyjski humor w wykonaniu słynnych prezenterów - Jeremy'ego Clarksona, Richarda Hammonda i Jamesa Maya. Takiego widowiska jeszcze w Polsce nie było!

Nie zabrakło precyzyjnej jazdy, występów kaskaderów i bogatych efektów specjalnych. Dawki humoru dostarczyły wyścigi mechanicznych rydwanów zaprzężonych w skutery. W emocjonującym pokazie synchronicznej "jazdy bokiem" wziął udział jeden z najlepszych polskich motocyklistów, a zarazem rekordzista Guinnessa w prędkości jazdy w drifcie - Kuba Przygoński z ORLEN Team. Brytyjczycy przygotowali synchroniczne show, parodiujące otwarcie Igrzysk Olimpijskich, pokaz płonących Porsche 911 i szaloną jazdę londyńskich taksówek i autobusów skonstruowanych na podwoziu samochodów sportowych. Na zakończenie rozegrano mecz futbolu samochodowego symbolicznych reprezentacji Polski i Anglii. Zwyciężył zespół Polski po dołączeniu do niej Stiga.

15 / 33Wielkie show na Stadionie Narodowym

Obraz
© Top Gear Live

VERVA Street Racing wraz z polskim debiutem jednego z najpopularniejszych spektakli motoryzacyjnych na świecie Top Gear Live zelektryzowała niemal 60 tys. zgromadzonych na Stadionie Narodowym w Warszawie. Brytyjski show jeszcze nigdy nie odbył się przed tak liczną publicznością. Imprezę wypełniły wyścigi i popisy najlepszych polskich kierowców z ORLEN Team i VERVA Racing Team oraz brytyjski humor w wykonaniu słynnych prezenterów - Jeremy'ego Clarksona, Richarda Hammonda i Jamesa Maya. Takiego widowiska jeszcze w Polsce nie było!

Nie zabrakło precyzyjnej jazdy, występów kaskaderów i bogatych efektów specjalnych. Dawki humoru dostarczyły wyścigi mechanicznych rydwanów zaprzężonych w skutery. W emocjonującym pokazie synchronicznej "jazdy bokiem" wziął udział jeden z najlepszych polskich motocyklistów, a zarazem rekordzista Guinnessa w prędkości jazdy w drifcie - Kuba Przygoński z ORLEN Team. Brytyjczycy przygotowali synchroniczne show, parodiujące otwarcie Igrzysk Olimpijskich, pokaz płonących Porsche 911 i szaloną jazdę londyńskich taksówek i autobusów skonstruowanych na podwoziu samochodów sportowych. Na zakończenie rozegrano mecz futbolu samochodowego symbolicznych reprezentacji Polski i Anglii. Zwyciężył zespół Polski po dołączeniu do niej Stiga.

16 / 33Wielkie show na Stadionie Narodowym

Obraz
© LIVE

VERVA Street Racing wraz z polskim debiutem jednego z najpopularniejszych spektakli motoryzacyjnych na świecie Top Gear Live zelektryzowała niemal 60 tys. zgromadzonych na Stadionie Narodowym w Warszawie. Brytyjski show jeszcze nigdy nie odbył się przed tak liczną publicznością. Imprezę wypełniły wyścigi i popisy najlepszych polskich kierowców z ORLEN Team i VERVA Racing Team oraz brytyjski humor w wykonaniu słynnych prezenterów - Jeremy'ego Clarksona, Richarda Hammonda i Jamesa Maya. Takiego widowiska jeszcze w Polsce nie było!

Nie zabrakło precyzyjnej jazdy, występów kaskaderów i bogatych efektów specjalnych. Dawki humoru dostarczyły wyścigi mechanicznych rydwanów zaprzężonych w skutery. W emocjonującym pokazie synchronicznej "jazdy bokiem" wziął udział jeden z najlepszych polskich motocyklistów, a zarazem rekordzista Guinnessa w prędkości jazdy w drifcie - Kuba Przygoński z ORLEN Team. Brytyjczycy przygotowali synchroniczne show, parodiujące otwarcie Igrzysk Olimpijskich, pokaz płonących Porsche 911 i szaloną jazdę londyńskich taksówek i autobusów skonstruowanych na podwoziu samochodów sportowych. Na zakończenie rozegrano mecz futbolu samochodowego symbolicznych reprezentacji Polski i Anglii. Zwyciężył zespół Polski po dołączeniu do niej Stiga.

17 / 33Wielkie show na Stadionie Narodowym

Obraz
© Top Gear Live

VERVA Street Racing wraz z polskim debiutem jednego z najpopularniejszych spektakli motoryzacyjnych na świecie Top Gear Live zelektryzowała niemal 60 tys. zgromadzonych na Stadionie Narodowym w Warszawie. Brytyjski show jeszcze nigdy nie odbył się przed tak liczną publicznością. Imprezę wypełniły wyścigi i popisy najlepszych polskich kierowców z ORLEN Team i VERVA Racing Team oraz brytyjski humor w wykonaniu słynnych prezenterów - Jeremy'ego Clarksona, Richarda Hammonda i Jamesa Maya. Takiego widowiska jeszcze w Polsce nie było!

Nie zabrakło precyzyjnej jazdy, występów kaskaderów i bogatych efektów specjalnych. Dawki humoru dostarczyły wyścigi mechanicznych rydwanów zaprzężonych w skutery. W emocjonującym pokazie synchronicznej "jazdy bokiem" wziął udział jeden z najlepszych polskich motocyklistów, a zarazem rekordzista Guinnessa w prędkości jazdy w drifcie - Kuba Przygoński z ORLEN Team. Brytyjczycy przygotowali synchroniczne show, parodiujące otwarcie Igrzysk Olimpijskich, pokaz płonących Porsche 911 i szaloną jazdę londyńskich taksówek i autobusów skonstruowanych na podwoziu samochodów sportowych. Na zakończenie rozegrano mecz futbolu samochodowego symbolicznych reprezentacji Polski i Anglii. Zwyciężył zespół Polski po dołączeniu do niej Stiga.

18 / 33Wielkie show na Stadionie Narodowym

Obraz
© Top Gear Live

VERVA Street Racing wraz z polskim debiutem jednego z najpopularniejszych spektakli motoryzacyjnych na świecie Top Gear Live zelektryzowała niemal 60 tys. zgromadzonych na Stadionie Narodowym w Warszawie. Brytyjski show jeszcze nigdy nie odbył się przed tak liczną publicznością. Imprezę wypełniły wyścigi i popisy najlepszych polskich kierowców z ORLEN Team i VERVA Racing Team oraz brytyjski humor w wykonaniu słynnych prezenterów - Jeremy'ego Clarksona, Richarda Hammonda i Jamesa Maya. Takiego widowiska jeszcze w Polsce nie było!

Nie zabrakło precyzyjnej jazdy, występów kaskaderów i bogatych efektów specjalnych. Dawki humoru dostarczyły wyścigi mechanicznych rydwanów zaprzężonych w skutery. W emocjonującym pokazie synchronicznej "jazdy bokiem" wziął udział jeden z najlepszych polskich motocyklistów, a zarazem rekordzista Guinnessa w prędkości jazdy w drifcie - Kuba Przygoński z ORLEN Team. Brytyjczycy przygotowali synchroniczne show, parodiujące otwarcie Igrzysk Olimpijskich, pokaz płonących Porsche 911 i szaloną jazdę londyńskich taksówek i autobusów skonstruowanych na podwoziu samochodów sportowych. Na zakończenie rozegrano mecz futbolu samochodowego symbolicznych reprezentacji Polski i Anglii. Zwyciężył zespół Polski po dołączeniu do niej Stiga.

19 / 33Wielkie show na Stadionie Narodowym

Obraz
© Top Gear Live

VERVA Street Racing wraz z polskim debiutem jednego z najpopularniejszych spektakli motoryzacyjnych na świecie Top Gear Live zelektryzowała niemal 60 tys. zgromadzonych na Stadionie Narodowym w Warszawie. Brytyjski show jeszcze nigdy nie odbył się przed tak liczną publicznością. Imprezę wypełniły wyścigi i popisy najlepszych polskich kierowców z ORLEN Team i VERVA Racing Team oraz brytyjski humor w wykonaniu słynnych prezenterów - Jeremy'ego Clarksona, Richarda Hammonda i Jamesa Maya. Takiego widowiska jeszcze w Polsce nie było!

Nie zabrakło precyzyjnej jazdy, występów kaskaderów i bogatych efektów specjalnych. Dawki humoru dostarczyły wyścigi mechanicznych rydwanów zaprzężonych w skutery. W emocjonującym pokazie synchronicznej "jazdy bokiem" wziął udział jeden z najlepszych polskich motocyklistów, a zarazem rekordzista Guinnessa w prędkości jazdy w drifcie - Kuba Przygoński z ORLEN Team. Brytyjczycy przygotowali synchroniczne show, parodiujące otwarcie Igrzysk Olimpijskich, pokaz płonących Porsche 911 i szaloną jazdę londyńskich taksówek i autobusów skonstruowanych na podwoziu samochodów sportowych. Na zakończenie rozegrano mecz futbolu samochodowego symbolicznych reprezentacji Polski i Anglii. Zwyciężył zespół Polski po dołączeniu do niej Stiga.

20 / 33Wielkie show na Stadionie Narodowym

Obraz
© LIVE

VERVA Street Racing wraz z polskim debiutem jednego z najpopularniejszych spektakli motoryzacyjnych na świecie Top Gear Live zelektryzowała niemal 60 tys. zgromadzonych na Stadionie Narodowym w Warszawie. Brytyjski show jeszcze nigdy nie odbył się przed tak liczną publicznością. Imprezę wypełniły wyścigi i popisy najlepszych polskich kierowców z ORLEN Team i VERVA Racing Team oraz brytyjski humor w wykonaniu słynnych prezenterów - Jeremy'ego Clarksona, Richarda Hammonda i Jamesa Maya. Takiego widowiska jeszcze w Polsce nie było!

Nie zabrakło precyzyjnej jazdy, występów kaskaderów i bogatych efektów specjalnych. Dawki humoru dostarczyły wyścigi mechanicznych rydwanów zaprzężonych w skutery. W emocjonującym pokazie synchronicznej "jazdy bokiem" wziął udział jeden z najlepszych polskich motocyklistów, a zarazem rekordzista Guinnessa w prędkości jazdy w drifcie - Kuba Przygoński z ORLEN Team. Brytyjczycy przygotowali synchroniczne show, parodiujące otwarcie Igrzysk Olimpijskich, pokaz płonących Porsche 911 i szaloną jazdę londyńskich taksówek i autobusów skonstruowanych na podwoziu samochodów sportowych. Na zakończenie rozegrano mecz futbolu samochodowego symbolicznych reprezentacji Polski i Anglii. Zwyciężył zespół Polski po dołączeniu do niej Stiga.

21 / 33Wielkie show na Stadionie Narodowym

Obraz
© Top Gear Live

VERVA Street Racing wraz z polskim debiutem jednego z najpopularniejszych spektakli motoryzacyjnych na świecie Top Gear Live zelektryzowała niemal 60 tys. zgromadzonych na Stadionie Narodowym w Warszawie. Brytyjski show jeszcze nigdy nie odbył się przed tak liczną publicznością. Imprezę wypełniły wyścigi i popisy najlepszych polskich kierowców z ORLEN Team i VERVA Racing Team oraz brytyjski humor w wykonaniu słynnych prezenterów - Jeremy'ego Clarksona, Richarda Hammonda i Jamesa Maya. Takiego widowiska jeszcze w Polsce nie było!

Nie zabrakło precyzyjnej jazdy, występów kaskaderów i bogatych efektów specjalnych. Dawki humoru dostarczyły wyścigi mechanicznych rydwanów zaprzężonych w skutery. W emocjonującym pokazie synchronicznej "jazdy bokiem" wziął udział jeden z najlepszych polskich motocyklistów, a zarazem rekordzista Guinnessa w prędkości jazdy w drifcie - Kuba Przygoński z ORLEN Team. Brytyjczycy przygotowali synchroniczne show, parodiujące otwarcie Igrzysk Olimpijskich, pokaz płonących Porsche 911 i szaloną jazdę londyńskich taksówek i autobusów skonstruowanych na podwoziu samochodów sportowych. Na zakończenie rozegrano mecz futbolu samochodowego symbolicznych reprezentacji Polski i Anglii. Zwyciężył zespół Polski po dołączeniu do niej Stiga.

22 / 33Wielkie show na Stadionie Narodowym

Obraz
© Top Gear Live

VERVA Street Racing wraz z polskim debiutem jednego z najpopularniejszych spektakli motoryzacyjnych na świecie Top Gear Live zelektryzowała niemal 60 tys. zgromadzonych na Stadionie Narodowym w Warszawie. Brytyjski show jeszcze nigdy nie odbył się przed tak liczną publicznością. Imprezę wypełniły wyścigi i popisy najlepszych polskich kierowców z ORLEN Team i VERVA Racing Team oraz brytyjski humor w wykonaniu słynnych prezenterów - Jeremy'ego Clarksona, Richarda Hammonda i Jamesa Maya. Takiego widowiska jeszcze w Polsce nie było!

Nie zabrakło precyzyjnej jazdy, występów kaskaderów i bogatych efektów specjalnych. Dawki humoru dostarczyły wyścigi mechanicznych rydwanów zaprzężonych w skutery. W emocjonującym pokazie synchronicznej "jazdy bokiem" wziął udział jeden z najlepszych polskich motocyklistów, a zarazem rekordzista Guinnessa w prędkości jazdy w drifcie - Kuba Przygoński z ORLEN Team. Brytyjczycy przygotowali synchroniczne show, parodiujące otwarcie Igrzysk Olimpijskich, pokaz płonących Porsche 911 i szaloną jazdę londyńskich taksówek i autobusów skonstruowanych na podwoziu samochodów sportowych. Na zakończenie rozegrano mecz futbolu samochodowego symbolicznych reprezentacji Polski i Anglii. Zwyciężył zespół Polski po dołączeniu do niej Stiga.

23 / 33Wielkie show na Stadionie Narodowym

Obraz
© LIVE

VERVA Street Racing wraz z polskim debiutem jednego z najpopularniejszych spektakli motoryzacyjnych na świecie Top Gear Live zelektryzowała niemal 60 tys. zgromadzonych na Stadionie Narodowym w Warszawie. Brytyjski show jeszcze nigdy nie odbył się przed tak liczną publicznością. Imprezę wypełniły wyścigi i popisy najlepszych polskich kierowców z ORLEN Team i VERVA Racing Team oraz brytyjski humor w wykonaniu słynnych prezenterów - Jeremy'ego Clarksona, Richarda Hammonda i Jamesa Maya. Takiego widowiska jeszcze w Polsce nie było!

Nie zabrakło precyzyjnej jazdy, występów kaskaderów i bogatych efektów specjalnych. Dawki humoru dostarczyły wyścigi mechanicznych rydwanów zaprzężonych w skutery. W emocjonującym pokazie synchronicznej "jazdy bokiem" wziął udział jeden z najlepszych polskich motocyklistów, a zarazem rekordzista Guinnessa w prędkości jazdy w drifcie - Kuba Przygoński z ORLEN Team. Brytyjczycy przygotowali synchroniczne show, parodiujące otwarcie Igrzysk Olimpijskich, pokaz płonących Porsche 911 i szaloną jazdę londyńskich taksówek i autobusów skonstruowanych na podwoziu samochodów sportowych. Na zakończenie rozegrano mecz futbolu samochodowego symbolicznych reprezentacji Polski i Anglii. Zwyciężył zespół Polski po dołączeniu do niej Stiga.

24 / 33Wielkie show na Stadionie Narodowym

Obraz
© Top Gear Live

VERVA Street Racing wraz z polskim debiutem jednego z najpopularniejszych spektakli motoryzacyjnych na świecie Top Gear Live zelektryzowała niemal 60 tys. zgromadzonych na Stadionie Narodowym w Warszawie. Brytyjski show jeszcze nigdy nie odbył się przed tak liczną publicznością. Imprezę wypełniły wyścigi i popisy najlepszych polskich kierowców z ORLEN Team i VERVA Racing Team oraz brytyjski humor w wykonaniu słynnych prezenterów - Jeremy'ego Clarksona, Richarda Hammonda i Jamesa Maya. Takiego widowiska jeszcze w Polsce nie było!

Nie zabrakło precyzyjnej jazdy, występów kaskaderów i bogatych efektów specjalnych. Dawki humoru dostarczyły wyścigi mechanicznych rydwanów zaprzężonych w skutery. W emocjonującym pokazie synchronicznej "jazdy bokiem" wziął udział jeden z najlepszych polskich motocyklistów, a zarazem rekordzista Guinnessa w prędkości jazdy w drifcie - Kuba Przygoński z ORLEN Team. Brytyjczycy przygotowali synchroniczne show, parodiujące otwarcie Igrzysk Olimpijskich, pokaz płonących Porsche 911 i szaloną jazdę londyńskich taksówek i autobusów skonstruowanych na podwoziu samochodów sportowych. Na zakończenie rozegrano mecz futbolu samochodowego symbolicznych reprezentacji Polski i Anglii. Zwyciężył zespół Polski po dołączeniu do niej Stiga.

25 / 33Wielkie show na Stadionie Narodowym

Obraz
© Top Gear Live

VERVA Street Racing wraz z polskim debiutem jednego z najpopularniejszych spektakli motoryzacyjnych na świecie Top Gear Live zelektryzowała niemal 60 tys. zgromadzonych na Stadionie Narodowym w Warszawie. Brytyjski show jeszcze nigdy nie odbył się przed tak liczną publicznością. Imprezę wypełniły wyścigi i popisy najlepszych polskich kierowców z ORLEN Team i VERVA Racing Team oraz brytyjski humor w wykonaniu słynnych prezenterów - Jeremy'ego Clarksona, Richarda Hammonda i Jamesa Maya. Takiego widowiska jeszcze w Polsce nie było!

Nie zabrakło precyzyjnej jazdy, występów kaskaderów i bogatych efektów specjalnych. Dawki humoru dostarczyły wyścigi mechanicznych rydwanów zaprzężonych w skutery. W emocjonującym pokazie synchronicznej "jazdy bokiem" wziął udział jeden z najlepszych polskich motocyklistów, a zarazem rekordzista Guinnessa w prędkości jazdy w drifcie - Kuba Przygoński z ORLEN Team. Brytyjczycy przygotowali synchroniczne show, parodiujące otwarcie Igrzysk Olimpijskich, pokaz płonących Porsche 911 i szaloną jazdę londyńskich taksówek i autobusów skonstruowanych na podwoziu samochodów sportowych. Na zakończenie rozegrano mecz futbolu samochodowego symbolicznych reprezentacji Polski i Anglii. Zwyciężył zespół Polski po dołączeniu do niej Stiga.

26 / 33Wielkie show na Stadionie Narodowym

Obraz
© LIVE

VERVA Street Racing wraz z polskim debiutem jednego z najpopularniejszych spektakli motoryzacyjnych na świecie Top Gear Live zelektryzowała niemal 60 tys. zgromadzonych na Stadionie Narodowym w Warszawie. Brytyjski show jeszcze nigdy nie odbył się przed tak liczną publicznością. Imprezę wypełniły wyścigi i popisy najlepszych polskich kierowców z ORLEN Team i VERVA Racing Team oraz brytyjski humor w wykonaniu słynnych prezenterów - Jeremy'ego Clarksona, Richarda Hammonda i Jamesa Maya. Takiego widowiska jeszcze w Polsce nie było!

Nie zabrakło precyzyjnej jazdy, występów kaskaderów i bogatych efektów specjalnych. Dawki humoru dostarczyły wyścigi mechanicznych rydwanów zaprzężonych w skutery. W emocjonującym pokazie synchronicznej "jazdy bokiem" wziął udział jeden z najlepszych polskich motocyklistów, a zarazem rekordzista Guinnessa w prędkości jazdy w drifcie - Kuba Przygoński z ORLEN Team. Brytyjczycy przygotowali synchroniczne show, parodiujące otwarcie Igrzysk Olimpijskich, pokaz płonących Porsche 911 i szaloną jazdę londyńskich taksówek i autobusów skonstruowanych na podwoziu samochodów sportowych. Na zakończenie rozegrano mecz futbolu samochodowego symbolicznych reprezentacji Polski i Anglii. Zwyciężył zespół Polski po dołączeniu do niej Stiga.

27 / 33Wielkie show na Stadionie Narodowym

Obraz
© LIVE

VERVA Street Racing wraz z polskim debiutem jednego z najpopularniejszych spektakli motoryzacyjnych na świecie Top Gear Live zelektryzowała niemal 60 tys. zgromadzonych na Stadionie Narodowym w Warszawie. Brytyjski show jeszcze nigdy nie odbył się przed tak liczną publicznością. Imprezę wypełniły wyścigi i popisy najlepszych polskich kierowców z ORLEN Team i VERVA Racing Team oraz brytyjski humor w wykonaniu słynnych prezenterów - Jeremy'ego Clarksona, Richarda Hammonda i Jamesa Maya. Takiego widowiska jeszcze w Polsce nie było!

Nie zabrakło precyzyjnej jazdy, występów kaskaderów i bogatych efektów specjalnych. Dawki humoru dostarczyły wyścigi mechanicznych rydwanów zaprzężonych w skutery. W emocjonującym pokazie synchronicznej "jazdy bokiem" wziął udział jeden z najlepszych polskich motocyklistów, a zarazem rekordzista Guinnessa w prędkości jazdy w drifcie - Kuba Przygoński z ORLEN Team. Brytyjczycy przygotowali synchroniczne show, parodiujące otwarcie Igrzysk Olimpijskich, pokaz płonących Porsche 911 i szaloną jazdę londyńskich taksówek i autobusów skonstruowanych na podwoziu samochodów sportowych. Na zakończenie rozegrano mecz futbolu samochodowego symbolicznych reprezentacji Polski i Anglii. Zwyciężył zespół Polski po dołączeniu do niej Stiga.

28 / 33Wielkie show na Stadionie Narodowym

Obraz
© LIVE

VERVA Street Racing wraz z polskim debiutem jednego z najpopularniejszych spektakli motoryzacyjnych na świecie Top Gear Live zelektryzowała niemal 60 tys. zgromadzonych na Stadionie Narodowym w Warszawie. Brytyjski show jeszcze nigdy nie odbył się przed tak liczną publicznością. Imprezę wypełniły wyścigi i popisy najlepszych polskich kierowców z ORLEN Team i VERVA Racing Team oraz brytyjski humor w wykonaniu słynnych prezenterów - Jeremy'ego Clarksona, Richarda Hammonda i Jamesa Maya. Takiego widowiska jeszcze w Polsce nie było!

Nie zabrakło precyzyjnej jazdy, występów kaskaderów i bogatych efektów specjalnych. Dawki humoru dostarczyły wyścigi mechanicznych rydwanów zaprzężonych w skutery. W emocjonującym pokazie synchronicznej "jazdy bokiem" wziął udział jeden z najlepszych polskich motocyklistów, a zarazem rekordzista Guinnessa w prędkości jazdy w drifcie - Kuba Przygoński z ORLEN Team. Brytyjczycy przygotowali synchroniczne show, parodiujące otwarcie Igrzysk Olimpijskich, pokaz płonących Porsche 911 i szaloną jazdę londyńskich taksówek i autobusów skonstruowanych na podwoziu samochodów sportowych. Na zakończenie rozegrano mecz futbolu samochodowego symbolicznych reprezentacji Polski i Anglii. Zwyciężył zespół Polski po dołączeniu do niej Stiga.

29 / 33Wielkie show na Stadionie Narodowym

Obraz
© Top Gear Live

VERVA Street Racing wraz z polskim debiutem jednego z najpopularniejszych spektakli motoryzacyjnych na świecie Top Gear Live zelektryzowała niemal 60 tys. zgromadzonych na Stadionie Narodowym w Warszawie. Brytyjski show jeszcze nigdy nie odbył się przed tak liczną publicznością. Imprezę wypełniły wyścigi i popisy najlepszych polskich kierowców z ORLEN Team i VERVA Racing Team oraz brytyjski humor w wykonaniu słynnych prezenterów - Jeremy'ego Clarksona, Richarda Hammonda i Jamesa Maya. Takiego widowiska jeszcze w Polsce nie było!

Nie zabrakło precyzyjnej jazdy, występów kaskaderów i bogatych efektów specjalnych. Dawki humoru dostarczyły wyścigi mechanicznych rydwanów zaprzężonych w skutery. W emocjonującym pokazie synchronicznej "jazdy bokiem" wziął udział jeden z najlepszych polskich motocyklistów, a zarazem rekordzista Guinnessa w prędkości jazdy w drifcie - Kuba Przygoński z ORLEN Team. Brytyjczycy przygotowali synchroniczne show, parodiujące otwarcie Igrzysk Olimpijskich, pokaz płonących Porsche 911 i szaloną jazdę londyńskich taksówek i autobusów skonstruowanych na podwoziu samochodów sportowych. Na zakończenie rozegrano mecz futbolu samochodowego symbolicznych reprezentacji Polski i Anglii. Zwyciężył zespół Polski po dołączeniu do niej Stiga.

30 / 33Wielkie show na Stadionie Narodowym

Obraz
© Top Gear Live

VERVA Street Racing wraz z polskim debiutem jednego z najpopularniejszych spektakli motoryzacyjnych na świecie Top Gear Live zelektryzowała niemal 60 tys. zgromadzonych na Stadionie Narodowym w Warszawie. Brytyjski show jeszcze nigdy nie odbył się przed tak liczną publicznością. Imprezę wypełniły wyścigi i popisy najlepszych polskich kierowców z ORLEN Team i VERVA Racing Team oraz brytyjski humor w wykonaniu słynnych prezenterów - Jeremy'ego Clarksona, Richarda Hammonda i Jamesa Maya. Takiego widowiska jeszcze w Polsce nie było!

Nie zabrakło precyzyjnej jazdy, występów kaskaderów i bogatych efektów specjalnych. Dawki humoru dostarczyły wyścigi mechanicznych rydwanów zaprzężonych w skutery. W emocjonującym pokazie synchronicznej "jazdy bokiem" wziął udział jeden z najlepszych polskich motocyklistów, a zarazem rekordzista Guinnessa w prędkości jazdy w drifcie - Kuba Przygoński z ORLEN Team. Brytyjczycy przygotowali synchroniczne show, parodiujące otwarcie Igrzysk Olimpijskich, pokaz płonących Porsche 911 i szaloną jazdę londyńskich taksówek i autobusów skonstruowanych na podwoziu samochodów sportowych. Na zakończenie rozegrano mecz futbolu samochodowego symbolicznych reprezentacji Polski i Anglii. Zwyciężył zespół Polski po dołączeniu do niej Stiga.

31 / 33Wielkie show na Stadionie Narodowym

Obraz
© LIVE

VERVA Street Racing wraz z polskim debiutem jednego z najpopularniejszych spektakli motoryzacyjnych na świecie Top Gear Live zelektryzowała niemal 60 tys. zgromadzonych na Stadionie Narodowym w Warszawie. Brytyjski show jeszcze nigdy nie odbył się przed tak liczną publicznością. Imprezę wypełniły wyścigi i popisy najlepszych polskich kierowców z ORLEN Team i VERVA Racing Team oraz brytyjski humor w wykonaniu słynnych prezenterów - Jeremy'ego Clarksona, Richarda Hammonda i Jamesa Maya. Takiego widowiska jeszcze w Polsce nie było!

Nie zabrakło precyzyjnej jazdy, występów kaskaderów i bogatych efektów specjalnych. Dawki humoru dostarczyły wyścigi mechanicznych rydwanów zaprzężonych w skutery. W emocjonującym pokazie synchronicznej "jazdy bokiem" wziął udział jeden z najlepszych polskich motocyklistów, a zarazem rekordzista Guinnessa w prędkości jazdy w drifcie - Kuba Przygoński z ORLEN Team. Brytyjczycy przygotowali synchroniczne show, parodiujące otwarcie Igrzysk Olimpijskich, pokaz płonących Porsche 911 i szaloną jazdę londyńskich taksówek i autobusów skonstruowanych na podwoziu samochodów sportowych. Na zakończenie rozegrano mecz futbolu samochodowego symbolicznych reprezentacji Polski i Anglii. Zwyciężył zespół Polski po dołączeniu do niej Stiga.

32 / 33Wielkie show na Stadionie Narodowym

Obraz
© Top Gear Live

VERVA Street Racing wraz z polskim debiutem jednego z najpopularniejszych spektakli motoryzacyjnych na świecie Top Gear Live zelektryzowała niemal 60 tys. zgromadzonych na Stadionie Narodowym w Warszawie. Brytyjski show jeszcze nigdy nie odbył się przed tak liczną publicznością. Imprezę wypełniły wyścigi i popisy najlepszych polskich kierowców z ORLEN Team i VERVA Racing Team oraz brytyjski humor w wykonaniu słynnych prezenterów - Jeremy'ego Clarksona, Richarda Hammonda i Jamesa Maya. Takiego widowiska jeszcze w Polsce nie było!

Nie zabrakło precyzyjnej jazdy, występów kaskaderów i bogatych efektów specjalnych. Dawki humoru dostarczyły wyścigi mechanicznych rydwanów zaprzężonych w skutery. W emocjonującym pokazie synchronicznej "jazdy bokiem" wziął udział jeden z najlepszych polskich motocyklistów, a zarazem rekordzista Guinnessa w prędkości jazdy w drifcie - Kuba Przygoński z ORLEN Team. Brytyjczycy przygotowali synchroniczne show, parodiujące otwarcie Igrzysk Olimpijskich, pokaz płonących Porsche 911 i szaloną jazdę londyńskich taksówek i autobusów skonstruowanych na podwoziu samochodów sportowych. Na zakończenie rozegrano mecz futbolu samochodowego symbolicznych reprezentacji Polski i Anglii. Zwyciężył zespół Polski po dołączeniu do niej Stiga.

33 / 33Wielkie show na Stadionie Narodowym

Obraz
© LIVE

VERVA Street Racing wraz z polskim debiutem jednego z najpopularniejszych spektakli motoryzacyjnych na świecie Top Gear Live zelektryzowała niemal 60 tys. zgromadzonych na Stadionie Narodowym w Warszawie. Brytyjski show jeszcze nigdy nie odbył się przed tak liczną publicznością. Imprezę wypełniły wyścigi i popisy najlepszych polskich kierowców z ORLEN Team i VERVA Racing Team oraz brytyjski humor w wykonaniu słynnych prezenterów - Jeremy'ego Clarksona, Richarda Hammonda i Jamesa Maya. Takiego widowiska jeszcze w Polsce nie było!

Nie zabrakło precyzyjnej jazdy, występów kaskaderów i bogatych efektów specjalnych. Dawki humoru dostarczyły wyścigi mechanicznych rydwanów zaprzężonych w skutery. W emocjonującym pokazie synchronicznej "jazdy bokiem" wziął udział jeden z najlepszych polskich motocyklistów, a zarazem rekordzista Guinnessa w prędkości jazdy w drifcie - Kuba Przygoński z ORLEN Team. Brytyjczycy przygotowali synchroniczne show, parodiujące otwarcie Igrzysk Olimpijskich, pokaz płonących Porsche 911 i szaloną jazdę londyńskich taksówek i autobusów skonstruowanych na podwoziu samochodów sportowych. Na zakończenie rozegrano mecz futbolu samochodowego symbolicznych reprezentacji Polski i Anglii. Zwyciężył zespół Polski po dołączeniu do niej Stiga.

Wybrane dla Ciebie
Test: Honda GL1800 Gold Wing - musisz go poznać
Test: Honda GL1800 Gold Wing - musisz go poznać
Inteligentne wsparcie w autoDNA. Chatbot Vincent pomoże sprawdzić auto
Inteligentne wsparcie w autoDNA. Chatbot Vincent pomoże sprawdzić auto
Harley Harleyowi nierówny, czyli sprawdziłem, co oferują Amerykanie
Harley Harleyowi nierówny, czyli sprawdziłem, co oferują Amerykanie
Konrad Dąbrowski na podium Rajdu Maroka
Konrad Dąbrowski na podium Rajdu Maroka
Nowa Honda CB1000F spodoba się wielbicielom stylu retro
Nowa Honda CB1000F spodoba się wielbicielom stylu retro
Wideo: Motorowerzysta "kaskader" uciekał przed policją. Miał kilka powodów
Wideo: Motorowerzysta "kaskader" uciekał przed policją. Miał kilka powodów
Odświeżony Barton B-Max już w sprzedaży. Użytkownicy docenią zmiany
Odświeżony Barton B-Max już w sprzedaży. Użytkownicy docenią zmiany
Kawasaki Z1100 na 2026 r. Jeszcze więcej emocji
Kawasaki Z1100 na 2026 r. Jeszcze więcej emocji
Ducati prezentuje nowe modele Diavel V4 RS i Multistrada V4 RS
Ducati prezentuje nowe modele Diavel V4 RS i Multistrada V4 RS
Pierwsza jazda: Suzuki GSX-8T i GSX-8TT - takich motocykli chcemy
Pierwsza jazda: Suzuki GSX-8T i GSX-8TT - takich motocykli chcemy
Voge DS800 Rally: Nowy motocykl adventure już w Polsce
Voge DS800 Rally: Nowy motocykl adventure już w Polsce
Baggery na MotoGP. Amerykańskie wyścigi stają się globalne
Baggery na MotoGP. Amerykańskie wyścigi stają się globalne