Trwa ładowanie...

Używany, ale z salonu. Nowy trend na rynku

Używany, ale z salonu. Nowy trend na rynkuŹródło: Nissan Collection
d1rpzik
d1rpzik

Rosnąca oferta samochodów z drugiej ręki w autoryzowanych salonach staje się poważną alternatywą dla nie zawsze bezpiecznych zakupów w autokomisach. Klienci coraz chętniej decydują się zapłacić więcej za samochód z gwarancjami.

W Polsce rośnie popyt na używane samochody sprzedawane w salonach dilerskich. Zarazem coraz więcej importerów aut decyduje się na wprowadzenie lub rozszerzenie specjalnych programów, które oferują pojazdy ze sprawdzonym pochodzeniem i stanem technicznym. Mimo wyższych cen stają się alternatywą dla autokomisów, gdzie ryzykiem są cofnięte liczniki i powypadkowa przeszłość.

Polskie przedstawicielstwo Volkswagena zapowiedziało właśnie, że do końca roku powiększy do 50 liczbę punktów dilerskich sprzedających samochody w ramach programu Das WeltAuto, dotyczącego pojazdów z drugiej ręki. Jeszcze do lipca było ich 20, obecnie - dwa razy więcej.

Auta oferowane są w salonach czterech należących do koncernu marek: Volkswagena, Skody, Seata oraz marki Volkswagen Samochody Użytkowe. Po kilka salonów z Das WeltAuto jest w Warszawie, Poznaniu, Łodzi, Trójmieście i na Śląsku. Pojedyncze działają w innych miastach, m.in. Krakowie i Białymstoku. W następnych latach ich liczba ma się znacznie zwiększyć: w 2017 r. do programu dołączy jeszcze 30 salonów, a rok później kolejne 30.

- To rynek z dużym potencjałem, na którym sprzedajemy rocznie kilka tysięcy aut. W I półroczu zwiększyliśmy sprzedaż o 30 proc., a największym wyzwaniem dla nas jest teraz pozyskiwanie samochodów - mówi Wojciech Tomaszkiewicz, dyrektor Das WeltAuto.

d1rpzik

Swój program sprzedaży aut używanych rozwija Citroën. W ramach Citroën Select działa 16 punktów sprzedaży. Od początku jego funkcjonowania sprzedano ok. 5 tys. aut z certyfikatem jakości DEKRA i gwarancją.

Z kolei w połowie 2015 r. uruchomiony został program Nissan Collection, w którym auta także certyfikowane są przez DEKR-ę i oferowane w dwóch pakietach gwarancyjnych. Premium dedykowany marce Nissan oferuje zakres gwarancji prawie taki sam jak w przypadku aut nowych, a Standard+ przeznaczony jest dla innych marek i obejmuje główne podzespoły auta. Polska jest jednym z dziewięciu krajów, gdzie uruchomiono program. Na razie działa w 11 salonach.

Nad nową odsłoną programu Opel Gwarantowane Samochody Używane pracuje General Motors.

- Chcemy, aby oferowane samochody były nie tylko profesjonalnie sprawdzone pod względem technicznym, ale również posiadały ochronę serwisową oraz opiekę assistance - informuje Wojciech Osoś, dyrektor PR w General Motors Poland.

d1rpzik

Według Krzysztofa Gacka, menedżera ds. samochodów używanych w Grupie PSA, w perspektywie dwóch, trzech lat na rynku polskim możemy spodziewać się zupełnie nowej kategorii samochodów używanych: trzy-, czteroletnich, o sprawdzonym przebiegu, stanowiących alternatywę dla poszukujących auta z pewnego źródła.

- Niebawem oferta aut używanych od autoryzowanych dilerów będzie mogła konkurować z autokomisami. Dilerzy będą posiadali nową kategorię młodych, sprawdzonych samochodów, co może zrewolucjonizować rynek wtórny - twierdzi Gacek.

Rosnące zainteresowanie używanymi pojazdami od dilerów odczuwa też Toyota, oferująca je w programie Pewne Auto.

d1rpzik

- Sprzedaż tego rodzaju samochodów rośnie szybciej niż nowych, co pokazuje duży potencjał tej części rynku - mówi Robert Mularczyk z Toyota Motor Poland.

Na rynku wtórnym używane samochody kilkuletnie są na razie w zdecydowanej mniejszości. Z danych firmy AAA Auto, jednego z największych sprzedawców samochodów na rynku wtórnym Europy Środkowo-Wschodniej, wynika, że średni wiek używanych samochodów osobowych oferowanych w Polsce do sprzedaży w autokomisach, serwisach internetowych oraz u dilerów przekracza dziś 11 lat. Z kolei średni przebieg wystawianych w lipcu pojazdów sięgał 174 tys. kilometrów, a średnia cena nie przekroczyła 21,6 tys. zł. Należy przypuszczać, że faktyczne przebiegi wystawianych samochodów są znacznie wyższe, bo cofanie liczników nadal jest powszechnym procederem.

Adam Woźniak/oprac. BC

d1rpzik
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.

Komentarze

Trwa ładowanie
.
.
.
d1rpzik
Więcej tematów

Pobieranie, zwielokrotnianie, przechowywanie lub jakiekolwiek inne wykorzystywanie treści dostępnych w niniejszym serwisie - bez względu na ich charakter i sposób wyrażenia (w szczególności lecz nie wyłącznie: słowne, słowno-muzyczne, muzyczne, audiowizualne, audialne, tekstowe, graficzne i zawarte w nich dane i informacje, bazy danych i zawarte w nich dane) oraz formę (np. literackie, publicystyczne, naukowe, kartograficzne, programy komputerowe, plastyczne, fotograficzne) wymaga uprzedniej i jednoznacznej zgody Wirtualna Polska Media Spółka Akcyjna z siedzibą w Warszawie, będącej właścicielem niniejszego serwisu, bez względu na sposób ich eksploracji i wykorzystaną metodę (manualną lub zautomatyzowaną technikę, w tym z użyciem programów uczenia maszynowego lub sztucznej inteligencji). Powyższe zastrzeżenie nie dotyczy wykorzystywania jedynie w celu ułatwienia ich wyszukiwania przez wyszukiwarki internetowe oraz korzystania w ramach stosunków umownych lub dozwolonego użytku określonego przez właściwe przepisy prawa.Szczegółowa treść dotycząca niniejszego zastrzeżenia znajduje siętutaj