Używane samochody 2016: co wybierają Polacy?
Na kolejnych slajdach przedstawiamy marki, które według danych PZPS w 2016 cieszą się największą popularnością.
Więcej, ale młodsze
Choć politycy od lat atakują nas komunikatami o rosnącej stopie życiowej Polaków, wciąż niewielu naszych rodaków może sobie pozwolić na nowe auto wprost z salonu. Lwiej części zmotoryzowanych pozostaje rynek wtórny, który w tym roku przechodzi ciekawą przemianę.
W związku z likwidacją opłaty recyklingowej większą popularnością cieszą się auta z zagranicy. Wiele wskazuje na to, że chęć wymiany środka transportu na nowszy i bezpieczniejszy podsyca również wprowadzenie programu 500+. Według danych Polskiego Związku Przemysłu Motoryzacyjnego od początku stycznia do końca maja 2016 roku Polacy sprowadzili z zagranicy 372 557 używanych samochodów. W analogicznym okresie roku 2015 było to 321 568 aut, czyli o prawie 16 proc. mniej.
Zmianie uległ też przekrój wiekowy sprowadzanych aut. W 2015 roku historią krótszą niż 4 lata mogło pochwalić się 6,5 proc. aut. 37,9 proc. stanowiły pojazdy liczące sobie od 4 do 10 lat, a 55,6 proc. starsze niż 10 lat. Wśród aut, które przekroczyły polską granicę w ciągu pierwszych pięciu miesięcy 2016 roku tylko 4,6 proc. miało mniej niż 4 lata, ale za to aż 63,7 proc. od 4 do 10 lat. Grupa najstarszych, liczących sobie więcej niż 10 lat pojazdów stopniała do 31,8 proc.
Na kolejnych slajdach przedstawiamy marki, które według danych PZPS w 2016 cieszą się największą popularnością. Przy każdej z nich przedstawimy najciekawsze modele danego producenta liczące sobie siedem lat - czyli będące w połowie najpopularniejszej grupy wiekowej sprowadzanych aut. Dla każdego z nich podamy indeks niezawodności określony przez brytyjską firmę Warranty Direct (im niższy, tym lepiej).
5. Renault
W obiegowych opiniach tak zwanych motoryzacyjnych znawców francuskie auta należy omijać szerokim łukiem. Mimo to Polacy czynią inaczej. Pierwszą piątkę najpopularniejszych marek aut sprowadzanych z zagranicy otwiera Renault. Od stycznia do końca maja do naszego kraju wjechało 26 199 używanych pojazdów tego producenta. To o 14,2 proc. więcej niż w analogicznym okresie roku 2015. Jakie siedmioletnie auta Renault można kupić?
Laguna - trzecia generacja tego modelu była pozbawiona wielu wad swojej poprzedniczki; siedmioletni egzemplarz, w zależności od wersji silnikowej, kosztuje od 28 do 40 tys. zł. Indeks niezawodności: 78.
Megane - francuski kompakt trzeciej generacji to w Polsce również niedoceniane auto; "siedmiolatkę" kupimy za 20-30 tys. zł. Indeks niezawodności: 65.
Scenic - rodzinna wariacja na temat auta kompaktowego; za siedmioletnie auto zapłacimy od 25 do 35 tys. zł. Indeks niezawodności: 46.
4. Ford
Kolejna marka, która znalazła się na liście najchętniej sprowadzanych mimo niekorzystnego stereotypu u części zmotoryzowanych. W 2016 roku Polacy przywieźli do kraju 27 450 Fordów, co stanowi wzrost o 17,4 proc. względem pięciu pierwszych miesięcy 2015 roku. Jakie siedmioletnie modele Forda można polecić?
Focus - groźny rywal Golfa wart jest uwagi; siedmioletnie auto trzeciej generacji kupimy za 16-24 tys. zł. Indeks niezawodności: 58.
Fiesta - wzór prowadzenia w segmencie B; za siedmioletni egzemplarz zapłacimy od 15 do 23 tys. zł. Indeks niezawodności: 23.
S-Max - jeśli szukacie rodzinnego minivana, który świetnie się prowadzi, to trafiliście w dziesiątkę; 7-letnie auto kosztuje 30-40 tys. zł. Indeks niezawodności: 120.
3. Audi
Niemiecka marka doczekała się w Polsce statusu wyznacznika poziomu zamożności. W ciągu pierwszych pięciu miesięcy 2016 roku Polacy sprowadzili 33 075 aut tej marki, co stanowi wzrost o 15,7 proc. względem roku 2015. Oto najciekawsze propozycje spod znaku Audi.
A4 - segment D w wersji premium; za siedmioletni egzemplarz zapłacimy od 40 do 55 tys. zł. Indeks niezawodności: 174.
A3 - praktyczny i elegancki; 7-letnie auto kosztuje 30-50 tys. zł. Indeks niezawodności: 145.
Q5 - reprezentacyjny SUV na każdą okazję; siedmioletni egzeplarz to wydatek 75-85 tys. zł. Indeks niezawodności: 265.
2. Opel
Ta niemiecka marka od lat znajduje w Polsce rzesze sympatyków. Od stycznia do maja 2016 roku nasi rodacy sprowadzili 43 707 tych pojazdów. To o 16,3 proc. więcej niż w porównywalnym okresie 2015 roku. Na co warto się skusić?
Astra - trzecia generacja niemieckiego kompaktu uchodziła za trwałą i łatwą w naprawach; za 7-letni egzemplarz trzeba zapłacić od 17 do 23 tys. zł. Indeks niezawodności: 139.
Corsa - czwarta generacji jednego z ulubionych mieszczuchów Polaków; cena 7-letniego egzemplarza to 15-20 tys. zł. Indeks niezawodności: 98.
Meriva - kompaktowy minivan Opla to dużo przestrzeni i benzynowe silniki współpracujące z LPG; cena 7-latka wynosi 16-22 tys. zł. Indeks niezawodności: b.d.
1. Volkswagen
Od lat preferencje Polaków nie ulegają wielkim zmianom, a na szczycie listy życzeń naszych rodaków jest Volkswagen. W ciągu pięciu miesięcy 2016 roku nasze granice przejechało 48 491 używanych samochodów tej firmy. To o 6,4 proc. więcej niż w porównywalnym okresie 2015 roku. Oto propozycja Niemców.
Golf - klasyk i hit rynku wtórnego; siedmioletni egzemplarz VI generacji kosztuje od 25 do 35 tys. zł. Indeks niezawodności: b.d.
Passat - prototypowy samochód segmentu D; 7-letni kosztuje 30-39 tys. zł. Indeks niezawodności: 150.
Tiguan - niemiecka wersja SUVa to wydatek rzędu 45-60 tys. zł. Indeks niezawodności: 159.
Tomasz Budzik, moto.wp.pl