Tragiczny wypadek w Malborku. 7 osób trafiło do szpitala
Do tragicznego zderzenia doszło 10 września w Malborku. Kierujący audi z ogromną prędkością uderzył w skręcającego seata. Siła uderzenia była tak duża, że z jednego auta wyleciał silnik.
Na nagraniu widać, że w chwili wypadku sygnalizacja świetlna była wyłączona. W takiej sytuacji kierowcy muszą stosować się do znaków. Powinni także pamiętać o zasadzie ograniczonego zaufania.
Kierowca audi, mając pierwszeństwo, rozpędzony wjechał na skrzyżowanie. Prowadzący seata musiał go nie zauważyć lub zignorował znak przy skrzyżowania. Doszło do kolizji obu pojazdów.
W wyniku zderzenia 7 osób trafiło do szpitala. To cud, że żaden z pasażerów nie zginął. Wiele szczęścia miał rowerzysta, który dosłownie sekundy wcześniej przejeżdżał przez skrzyżowanie. Gdyby znalazł się tam chwilę później, mógłby wpaść pod koła audi lub zostać trafiony silnikiem, który wyleciał z seata.
Na miejsce błyskawicznie dotarła karetka. Po chwili pojawiła się też policja oraz drugi ambulans. Obaj kierowcy byli trzeźwi.
Źródło: TVRegionalna24.pl
