Na targi SEMA w Las Vegas specjaliści od tuningu przygotowali specjalną wersję modelu Mirai z unoszonymi do góry drzwiami. Auto powstało z myślą o fanach "Powrotu do przyszłości".
Poza drzwiami auto dzieli z DeLoreanem inne elementy - karoserię z nielakierowanej stali nierdzewnej, czarne, matowe koła, licznik czasu oraz podręczny "reaktor atomowy" Mr. Fusion. Koncept powstał z okazji premiery Mirai w Stanach Zjednoczonych.
W tym roku przypada 30-lecie pierwszego "Powrotu do przyszłości", zaś 21 października 2015 r. miała miejsce data, w którą dotarli bohaterowie drugiej części tej produkcji. Aby o tym przypomnieć, japoński producent stworzył film, w którym pokazuje, że wzorem pomysłu szalonego doktora (Christopher Lloyd)
można wyprodukować paliwo ze śmieci. Osiągnięty w tym procesie wodór może napędzać Toyotę Mirai.
Samochód ten pojawił się również w Europie (Niemcy, Wielka Brytania i Dania). Jego cena u naszego zachodniego sąsiada wynosi 66 000 euro.
ll/moto.wp.pl