Toyota Hilux: trzy w jednym
Najsłynniejszy pickup krajów Azji i Afryki, pogromca rajdowych szlaków i ulubieniec farmerów: przedstawiamy Toyotę Hilux
Toyota Hilux
Toyota sprzedała 13 mln tych samochodów w ponad stu krajach, a w trzydziestu jeden jest na czele list bestsellerów swojej klasy. W przyszłym roku do sprzedaży w Europie wejdzie ósma generacja, która już miała premierę w najważniejszym dla modelu regionie, w Azji.
Nikt chyba sobie nie wyobraża krajów Azji i Afryki bez Hiluxa, który jest uniwersalnym samochodem dostawczym i autobusem. Mocna konstrukcja jest niewrażliwa nawet na stuprocentowe przeładowanie. Proste i łatwe do utrzymania w czystości wnętrze podstawowej wersji uwzględnia potrzeby profesjonalnych użytkowników. Pedały są szeroko rozstawione, aby bez problemu prowadzić samochód w masywnym, roboczym obuwiu.
Toyota Hilux
Hilux nie jest jednak wyłącznie samochodem użytkowym. W Rajdzie Dakar w 2015 roku wyczynowa wersja T1 zajęła drugie miejsce, ścigając się z Mini. Na dziewięciu tysiącach kilometrów bezdroży zbudowany do udziału w tym wydarzeniu samochód stracił do zwycięzcy zaledwie trzydzieści pięć i pół minuty. Małysz miał nosa, gdy pod koniec listopada 2013 roku odebrał Toyotę Hilux Invincible i stwierdził, że to jest samochód, którym można dojechać wszędzie i mieć pewność, że się wróci.
- Jeździłem Hiluxem na rajdy i treningi, nie oszczędzałem go w terenie, a samochód jest nadal jak nowy. Tak solidnych konstrukcji można dziś szukać ze świecą - przekonywał. Dodawał, że kiedy z Rafałem Martonem zmieniali auto, zdecydowali się na Toyotę z kilku powodów. - Wszyscy wiedzą, że Toyoty są niezawodne i trwałe, a w rajdach takich jak Dakar to czynnik, który często decyduje, czy dojeżdża się na metę czy nie.
Toyota Hilux
Hiluxy Invincible Małysza i Martona miały 3-litrowe diesle o mocy 201 KM i momencie 435 Nm. Auta wyróżniały się błękitnym lakierem, chromowanymi progami, srebrną nakładką na zderzak i 17-calowymi kołami. Samochody miały także osłony podwozia. W standardowym wykonaniu Hilux oferowany jest z silnikami wysokoprężnymi: o pojemności 2,5 litra i mocy 144 KM lub 3-litrowym o mocy 171 KM. Za dopłatą ich moc można podnieść do (odpowiednio) 167 i 201 KM.
Wersja Invincible SR5 przypomina wyposażeniem wnętrza dobrej klasy samochód osobowy: komplet poduszek powietrznych, automatyczna klimatyzacja, skórzana tapicerka, elektryczne szyby i podgrzewane lusterka. Na zewnątrz wersję wyróżnia chromowana osłona wlotu powietrza i rurowe progi.
Tymczasem historia Hiluxa zaczęła się od skromnych pickupów, które weszły na rynki najpierw Japonii, a wkrótce także innych krajów Azji dwie dekady przez 1968 rokiem, kiedy miał premierę pierwszy Hilux.
Pierwsza lekka półciężarówka Toyoty nosiła oznaczenie SB i wykorzystywała komponenty sedana SA. Zaprezentowana w 1947 roku Toyota SB miała dwie sztywne osie, ramę skrzynkową, a moment obrotowy litrowego, 27-konnego silnika trafiał na tył. Pickup rozpędzał się do 68 km/h, co w zupełności wystarczało na nierównych, w najlepszym razie brukowanych drogach ówczesnej Japonii. SB zjeżdżał z taśm montażowych fabryki Toyoty do 1952. Odbudowująca się gospodarka kraju potrzebowała większych samochodów. Dopiero w 1954 roku Toyota pokazała większy i mocniejszy model RK, który otrzymał 48-konny silnik o pojemności 1,5 litra. Samochód nadal miał sztywne osie i hamulce bębnowe. Pojawiły się za to zewnętrzne lusterka. W 1959 roku, po drobnych modyfikacjach, nazwano go Stout, co znaczy "tęgi, opasły", ale też "niezłomny".
Od jednego do dwóch pickupów
Rok później Toyota zaprezentowała całkowicie nową generację Stouta. Zniknęły oddzielne błotniki, maska obejmowała całą szerokość auta. Stout był pick-upem "full-size" - niewiele mu brakowało, żeby przekraczać dopuszczalną w Japonii długość 4,7 m. Aż do 1989 roku kolejne generacje Stouta wytwarzano równolegle z Hiluxem jako "duży" i "mały" pick-up. Toyota zaprezentowała małego pickupa w 1963 roku, jako tzw. Light Stouta. Auta miały podobny wygląd, ale Light Stout otrzymał krótsze nadwozie, mniejszą ładowność i niezależne przednie zawieszenie na sprężynach śrubowych.
Light Stout nie cieszył się powodzeniem i zapewne Toyota nie dałaby konstruktorom szansy zrobienia drugiego takiego auta, gdyby nie zakup Hino, który w ofercie miał całkiem popularnego konkurenta, nazwanego Brisk. Pickup Hino produkowany był od 1961 roku i jego napęd stanowił licencyjny silnik Renault o pojemności 1,3 litra. Jednak to nie jednostka napędowa zadecydowała o popularności modelu, lecz 3-osobowa (pierwsza tak pojemna) kabina. Przygotowanie kolejnej generacji zarząd koncernu powierzył połączonemu zespołowi inżynierów Hino i Toyoty.
Wspólne dzieło zaprezentowali w 1968 roku - tak narodził się pierwszy Hilux. Małe pickupy nowej generacji Toyota wyposażyła w silniki o pojemności 1,5 oraz 1,6 litra i 4-stopniowe przekładnie. Jedynie w USA klienci mogli wybierać w mocniejszych jednostkach, o pojemności 1,9 i dwóch litrów. Samochód był niezawodny, ale na amerykańskim rynku nie zdobył uznania.
Od jednego do dwóch pickupów
Już w 1973 roku pojawił się następca, oznaczony RN20 (1972-1978). Nazywał się w prospektach Hilux tylko do 1973 roku. Wtedy to nazwa zniknęła i Toyota postawiła w USA na znacznie prostszą: Truck. Na pozostałych rynkach nazwa Hilux została utrzymana. Dostępna była wersja z krótką albo długą skrzynią, jednak tylko z tylnym napędem, nie było też mowy o podwójnej kabinie.
Toyota Hilux
Ta oferta z czasem stała się zbyt skromna - pickupy cywilizowały się. Gdy 1978 roku Toyota pokazała model N30, samochód miał już podwójną kabinę, napęd na 4 koła oraz (na żądanie) silnik Diesla serii L. Tę wersję oznaczono LN. Dla wyjaśnienia: w oznaczeniach Toyoty pierwsza litera (lub dwie) to kod silnika, potem oznaczenie generacji, następnie kolejny numer i na koniec rodzaj nadwozia. Stąd LN35 to samochód z silnikiem L, linia modeli Hilux (N), trzecia generacja, a piątka oznacza długą skrzynię.
Toyota Hilux
Od Hiluxa N30/N40 zaczęły się próby Toyoty z budową suvów. Niezależni producenci nakładali na Hiluxa plastikowe zabudowy, do podłogi dokręcali drugi rząd foteli i usuwali ściankę działową między kabiną a skrzynią. Te przeróbki zachęciły Toyotę do stworzenia całkiem nowego modelu: Hiluxa Surf, który zadebiutował w 1984 roku, niemal równocześnie z czwartą generacją Hiluxa, oznaczoną oczywiście N40.
Toyota Hilux
Takim samochodem jeździł na co dzień Marty McFly w filmie "Powrót do przyszłości". W ofercie pozostały wolnossące benzynowe R i diesle L, ale N40 to jedyny Hilux, do którego trafił silnik benzynowy z turbodoładowaniem 22R-TE o mocy 137 KM. Wkrótce został on zastąpiony przez widlastą szóstkę 3VZ-E o pojemności trzech litrów i mocy 152 KM. Benzyna była tak tania, że można było poszaleć.
Toyota Hilux
Koniec lat 80 przyniósł Toyocie prawdziwy eksportowy boom, ale i problemy. W 1988 roku drogi jen spowodował spadek opłacalności eksportu. Ratunek był jeden - przeniesienie produkcji aut nowych generacji, w tym Hiluxa, do fabryk na całym świecie. W ten sposób z zakładów Toyoty w USA, w Nowej Zelandii, na Filipinach, w Argentynie i Kolumbii wyjeżdżały nowe Hiluxy N50. Ich produkcja ruszyła nawet w Niemczech, w fabryce Volkswagena. Nazywały się VW Taro. Hilux w Europie oferowany był przede wszystkim z silnikiem 2,4 D (seria L), chociaż zdarzały się benzynowe 2,4.
Toyota Hilux
Dopiero w 1997 roku Toyota wprowadziła nowy model (N60). Produkcja Hiluxa trafiła m.in. do Tajlandii, gdzie ulokowana jest do dziś. Silniki serii R zostały zastąpione nowszymi konstrukcjami, a pod koniec pojawiły się diesle z common rail - 2KD-FTV. Był to ostatni Hilux dostępny w Japonii.
Toyota Hilux
W 2005 roku trafił do salonów samochodowych obecny Hilux. Ma dwa diesle do wyboru, natomiast w Azji są też dostępne silniki benzynowe o pojemności 2,7 oraz 4 litry. Jak na europejskie warunki Hilux stracił kompaktowy charakter, długość wersji z podwójną kabiną przekracza 5,2 metra. Samochód przeszedł dwie modernizacje. Dla odbiorców europejskich i afrykańskich budowany jest w RPA, natomiast azjatyccy (za wyjątkiem Chin i Pakistanu) otrzymują Hiluxa z fabryki w Tajlandii.