| [
]( javascript:otworz('http://i.wp.pl/a/f/pjpeg/9030/toyotaf3r7.jpg',550,331) ) |
| --- | Zademonstrowany podczas salonu samochodowego w Detroit projekt studyjny F3R jest dość nietypowy. O ile bowiem zazwyczaj modele studyjne prezentowane podczas targów uwodzić mają śmiałością i pięknem nadwozia, to Toyota F3R prezentuje się pod tym względem dość powściągliwie, czy wręcz słabo. Kształty zewnętrzne nie są jednak najważniejsze w przypadku tego auta...
| [
]( javascript:otworz('http://i.wp.pl/a/f/pjpeg/9030/toyotaf3r3.jpg',550,332) ) |
| --- | Zewnętrzna forma wynika z połączenia koncepcji pudełka i klina – tak przynajmniej informuje komunikat prasowy. Nie wdając się w roztrząsanie tych wyjaśnień pozostawiamy kwestię urody F3R ocenom indywidualnym. Toyota informuje, że F3R zaprojektowano z myślą o gustach młodych rodzin, które chętnie odnajdują w samochodach typu minivan nowe rozwiązania funkcjonalne. I właśnie pomysłowe rozwiązania przestrzeni stanowić mają największy atut F3R.
| [
]( javascript:otworz('http://i.wp.pl/a/f/pjpeg/9030/toyotaf3r5.jpg',550,332) ) |
| --- | Pierwszym ważnym wyróżnikiem nadwozia F3R są trzy rzędy drzwi, z których dwa ostatnie zwrócone są ku sobie. Wnętrze, zamiast konwencjonalnie zainstalowanych rzędów foteli, mieści dające się konfigurować w wielu pozycjach kanapy. Określenie to nie jest może nazbyt precyzyjne – bo trudno precyzyjnie określić zupełną dowolność – ale oddaje charakter wnętrza modelu F3R. Projektanci Toyoty chcieli, by przypominało one klub, albo salon naszego domu. Dlatego fotele F3R dają się aranżować w formę półkola.
| [
]( javascript:otworz('http://i.wp.pl/a/f/pjpeg/9030/toyotaf3r4.jpg',550,332) ) |
| --- | Toyota F3R to oczywiście awangardowy, daleki od produkcyjnej Previi model. Nie należy jednak pochopnie traktować go wyłącznie jako projektu stworzonego wyłącznie z myślą o ekspozycji targowej. Przedstawiciele Toyoty w USA przekonują, że segment minivanów przeżywa zastój, bo młodym ludziom zakładającym rodziny, którzy powinni być odbiorcami tego typu aut, minivany kojarzą się z własnym dzieciństwem, z samochodami ich rodziców - minivany przeżywały szczyt popularności w USA w latach 80. By więc zjednać minivanom przychylność młodych ludzi, trzeba ich przekonać, że auta produkowane dzisiaj są zupełnie inne od tych produkowanych dla ich rodziców.
WIĘCEJ W GALERII
My ze swej strony proponujemy producentom minivanów znacznie prostsze rozwiązanie. Zamiast trudzić się nad wymyślaniem całkiem nowych rozwiązań, niech te zwyczajne, konwencjonalne minivany sprzedają choćby w Polsce, gdzie nie tak znowu wiele aut tego typu jeździło w latach 80. Wystarczyłoby nieco „dopasować” ceny do naszych realiów, a młode małżeństwa z pewnością rozważyłyby zakup nawet nie tak wymyślnych, jak F3R modeli...