RAV4 jest autem, za którego kierownicą najlepiej wyglądają kobiety. Jednak ostatni jej lifting sprawił, że również nieogolony facet będzie się czuł dobrze za jego kierownicą.
Wszystko zaczęło się ponad 16 lat temu. Wtedy Japończycy zorientowali się jaki duży potencjał drzemie w rynku samochodów terenowych. Z badań wyszło jednak, że nie każdemu jest potrzebna porządna terenówka na ramie i z zaawansowanym napędem. Okazało się, że wystarczy wziąć płytę podłogową kompaktowej Corolli, podnieść nieco zawieszenie, dodać duże koła oraz napęd na cztery koła i mamy niedrogie auto o jakim marzą tłumy.
Nazwa tego książkowego przykładu kompaktowego crossovera pochodzi od skrótu anglojęzycznego określenia Recreational Active Vehicle with 4-wheel drive, co można przetłumaczyć jako samochód rekreacyjny z napędem na cztery koła. Auto zaczęto sprzedawać w 1994 r. w Europie i Azji, a dwa lata później w USA. Auto było wtedy dostępne w wersji pięcio oraz trzydrzwiowej. Dzięki plastikom chroniącym dolną część karoserii wyglądało nieco jak samochód zabawka. Od tego czasu sporo się jednak zmieniło. Przez ostatnie szesnaście lat RAV4 przeszła trzy poważne modernizacje i całą masę liftingów.
<a href="http://moto.wp.pl/test-rav4-2-2-d-4d-6062059939591297g">TUTAJ ZOBACZYSZ WIĘCEJ ZDJĘĆ RAV4</a>
Obecna na rynku od 2005 r. trzecia juz generacja auta przeszła niedawno lifting. Dzięki zamianom jakie zafundowali temu autu styliści wygląda wreszcie jak auto dla mężczyzny. Do tej pory, kiedy myślałem o RAV4 za jej kierownicą zawsze siedziała kobieta. Zmiana przedniej części nadwozia oraz zamontowanie nowych zderzaków, to jedyne zmiany, jakich doczekała się RAV4. I dobrze, bo w zupełności wystarczą. Wnętrze odświeżonej Toyoty pozostało bez zmian. Wszystko jest na swoim miejscu - przez te wszystkie lata Japończycy wypracowali bardzo ergonomiczne wnętrze. Nowe materiały wykończeniowe, które trafiły na kokpit oraz podszybie wyszły autu na dobre. Nowa niewielka kierownica, nieco spłaszczona u dołu, świetnie leży w rękach i daje dobre przełożenie na przednie koła. Równie dobrze spisuje
się stosunkowo twarde zawieszenie. Dzięki niemu auto prowadzi się pewnie i nie przechyla się zbytnio na zakrętach. Niestety coś za coś. Podczas jazdy po dziurawych drogach, których jest na szczęście z roku na rok coraz mniej, auto jest sztywne i potrafi nieprzyjemnie hałasować.
Jaki jest powód zakupu tego typu auta? Najczęściej podawane, to wysoka pozycja za kółkiem, poczucie bezpieczeństwa i wreszcie przestronne wnętrze. Wszystkie te przymioty spełnia RAV4. O pozycji za kierownicą nikogo nie trzeba przekonywać. Jeśli zaś chodzi o miejsce dla pasażerów również nie powinno go zabraknąć dla przeciętnych dorosłych europejczyków. Kłopotliwa może być jedynie podróż trzech osób na tylnej kanapie. Wszelkie niewygody zrekompensują regulowane oparcia tylnych foteli.
A co z bagażami? Na nie miejsca nie powinno zabraknąć. Po przesunięciu drugiego rzędu siedzeń maksymalnie do przodu mamy do dyspozycji prawie 590 l foremnej przestrzeni ładunkowej. Po złożeniu kanapy do dyspozycji mamy aż 1 469 l.
<a href="http://moto.wp.pl/test-rav4-2-2-d-4d-6062059939591297g">TUTAJ ZOBACZYSZ WIĘCEJ ZDJĘĆ RAV4</a>
A co z napędem? Do naszej testówki trafił najbardziej optymalny z dostępnych silników. Mowa tu o czterocylindrowym silniku wysokoprężnym 2.2 D-4D o mocy 150 KM i 340 Nm maksymalnego momentu obrotowego. Ten ostatni dostępny jest od 2 do 2,8 tys Obr/min. Utrzymywanie silnika w jego zakresie pozwala na wystarczająco dynamiczną jazdę zarówno w trasie jak i po mieście. Niestety jazda w korkach nie należy do najprzyjemniejszych, zwłaszcza jeśli pod maską mamy silnik Diesla. Powód? Często trzeba sięgać do lewarka zmiany biegów, który na szczęście, jest połączony z precyzyjną sześciostopniową skrzynią. Połączenie Diesla z manualną przekładnią dało nam średnie spalanie na poziomie niespełna 8 l oleju napędowego. Przez szesnaście lat obecności na rynku, RAV4 zdobyła sobie tyle samo zwolenników
jak i przeciwników. Ostatni lifting przysporzy autu z pewnością nowych zwolenników. Zaletą z pewnością jest też cena auta. Najtańszego Diesla z napędem na jedną oś możemy mieć już 111 300. Jeśli nie przeszkadza nam widok kratki we wstecznym lusterku i nieco mniej praktyczny bagażnik, do końca tego roku można zaoszczędzić ponad 20 tys. za które można dokupić sobie napęd na wszystkie koła (dopłata 6 200 zł) i wakacje w ciepłych krajach.
* TUTAJ ZOBACZYSZ WIĘCEJ ZDJĘĆ RAV4 * WP: Jakub Wielicki
"Toyota RAV4 2.0 D-4D" - DANE TECHNICZNE
Typ silnika | null |
Pojemność silnika cm3 | "2 231" |
Moc KM / przy obr./min | "150/ 3 600" |
Maksymalny moment obrotowy Nm / przy obr./min. | "340/ 2 000-2 800" |
Skrzynia biegów | "manualna, 6-biegowa" |
Prędkość maksymalna km/h | "209" |
Przyspieszenie (0-100 km/h) s | "10,2" |
Zużycie paliwa: | |
Dane producenta (miasto/trasa/średnie) | "7,5/ 5,2/ 6,0" |
Dane z testu (miasto/trasa/średnie) | "9/ 6,7/ 7,8" |
Pojemność bagażnika min./max. / l | "410 - 586/ 1 469" |
Wymiary (dł./szer./wys.) mm | "4 445/ 1 815/ 1 720" |
Cena wersji podstawowej w zł | "131 800" |
Cena testowanego modelu w zł | "148 800" |
Plusy | null |
Minusy | null |