Trwa ładowanie...

Test: Mercedes C - W poszukiwaniu indywidualizmu

Test: Mercedes C - W poszukiwaniu indywidualizmuŹródło: WP.PL
d67ahyt
d67ahyt

Auta klasy premium już same w sobie są niebanalne i przyciągają zazdrosne spojrzenia innych użytkowników dróg. Jednak, gdy na ulicach przemieszcza się ich zbyt dużo, zwłaszcza tego samego modelu, wyjściem z sytuacji okazuje się zakup pakietu tuningowego oferowanego przez producenta, który skutecznie podniesie atrakcyjność naszych czterech kółek. Taki właśnie zabieg zastosował <a href="https://moto.wp.pl/mercedes-6062003103224449c">Mercedes</a> w testowanym przez nas egzemplarzu. Zestaw akcesoriów z katalogów AMG w połączeniu z krwiście czerwonym lakierem nadwozia, z pewnością długo się nie opatrzy.

(fot. Piotr Mokwiński)
Źródło: (fot. Piotr Mokwiński)

Klasa C miała swój debiut w 2007 r., a wciąż prezentuje się okazale. Widać, że Mercedes stara się zerwać z zakorzenionym wizerunkiem producenta aut dla podstarzałych taksówkarzy i dzięki nowoczesnej stylistyce znajduje coraz młodszą klientelę. Klasyczna bryła nadwozia zaopatrzona w liczne, pełne dynamizmu przetłocznia, LED-y do jazdy dziennej, ciekawe, 17-calowe obręcze ze stopów lekkich, może się podobać. Wielu przechodniów odwraca głowę na widok nietuzinkowego kombi.

Równie ciekawie skomponowano wystrój przedziału pasażerskiego. Łączy on w sobie szlachetność godną prestiżu niemieckiego wytwórcy, współczesny polot i odrobinę klimatu z minionych lat. Mowa tu przede wszystkim o licznych kanciastych kształtach, jakże charakterystycznych dla Mercedesa. Poza tym, trudno się do czegokolwiek przyczepić. Wysokiej jakości i przyjemne w dotyku, choć miejscami za twarde materiały wykończeniowe świetnie spasowano. Obsługa wszelkiej maści urządzeń pokładowych nie nastręcza najmniejszych trudności, a rozbudowany system multimedialny z precyzyjną nawigacją, dostarczy sporo radości podczas codziennej eksploatacji.

<a href="http://moto.wp.pl/klasa-c-200-cgi-test-6062071840609409g">TUTAJ ZOBACZYSZ WIĘCEJ ZDJĘĆ MERCEDESA C200 CGI</a>

(fot. Piotr Mokwiński)
Źródło: (fot. Piotr Mokwiński)

Za przyzwoity poziom generowanego przez głośniki dźwięku, odpowiada uznany w środowisku audiofilskim Harman Kardon. Nie zapomniano też o kilku sportowych akcentach. Wspomniany wcześniej pakiet AMG uatrakcyjnił wnętrze czarną podsufitką, aluminiowym drążkiem zmiany biegów, trójramienną kierownicą pokrytą skórą z łopatkami do zmiany przełożeń, a także pedałami ze szczotkowanej stali szlachetnej.

d67ahyt

Nieco mniej korzystnie wypada ilość miejsca dostępna dla pasażerów. O ile przednie, wszechstronnie regulowane komfortowe fotele zapewnią wygodę nawet bardzo wymagającym podróżującym, to z tyłu przestrzeni odnajdziemy zdecydowanie mniej. Jednak dwójka dorosłych nie powinna przesadnie narzekać. Uzupełnieniem powyższego zestawu jest bagażnik o pojemności 485 litrów. Może i do rekordzistów nie należy, ale dzięki niezłej ustawności z powodzeniem pomieści wakacyjny ekwipunek. Po samochodach klasy premium, zazwyczaj oczekujemy pokaźnego stadka koni mechanicznych zaklętych przynajmniej w 6-cylindrowym silniku jak i świetnego prowadzenia, pozwalającego wykorzystać drzemiący pod maską potencjał. W dobie modnego downsizingu i szaleństwa na punkcie ekonomii, coraz więcej producentów decyduje się na montaż turbodoładowania i tym samym mniejszy litraż jednostki napędowej.

(fot. Piotr Mokwiński)
Źródło: (fot. Piotr Mokwiński)

Nie inaczej jest w tym przypadku, gdzie tylną oś testowanego egzemplarza napędza 184-konny motor wspomagany kompresorem. Może i brak mu typowego dla większych jednostek charakterystycznego pomruku, ale nikt nie powinien zarzucić mu niedostatków w temperamencie. 250 Nm momentu obrotowego robi swoje i już od niskich obrotów sprawnie napędza ten blisko 1,6-tonowy pojazd, gwarantując przyspieszenie do setki na poziomie 8,4 sekundy i prędkość maksymalną wynoszącą 228 km/h.

W praktyce auto sprawnie nabiera prędkości na każdym biegu aż do wartości znacznie przekraczających dozwolone w Polsce limity autostradowe. Prowadzi się przy tym pewnie, zachowując się stabilnie na wszelkiej maści nierównościach i koleinach. Do tego potrafi szybko wejść w zakręt nie wykazując tendencji do przesadnego wychylania nadwozia. Kiedy jedziemy z wyłączonym systemem ESP, może zamieść także tyłem sprawiając mnóstwo radości kierowcy i współpodróżującym. Szkoda tylko, że 5-stopniowa przekładnia automatyczna z dodatkowymi łopatkami przy kierownicy, chwilami musi się zastanowić za długo, aby zredukować, tudzież wrzucić wyższy bieg.

<a href="http://moto.wp.pl/klasa-c-200-cgi-test-6062071840609409g">TUTAJ ZOBACZYSZ WIĘCEJ ZDJĘĆ MERCEDESA C200 CGI</a>

(fot. Piotr Mokwiński)
Źródło: (fot. Piotr Mokwiński)

Na pochwałę zasługuje też komfort jazdy. Zawieszenie skutecznie wybiera wszelkie ubytki w jezdni, zachowując jednocześnie właściwą dla charakteru samochodu sztywność. Jedyne zastrzeżenia można by mieć do ekonomii. Mercedes z oznaczeniem BlueEFFICIENCY powinien legitymować się znacznymi oszczędnościami na stacjach paliw, jednak w tym przypadku ów zjawisko nie występuje. Wskazania komputera pokładowego na poziomie 10-11 litrów w terenie zabudowanym niech nikogo nie zdziwią. Niewiele lepiej jest poza miastem, gdzie wyniki rzędu 9 litrów będą nam nieustannie towarzyszyć na ekranie ciekłokrystalicznego wyświetlacza. Zbliżenie się do granicy 8 jednostek, będzie wiązało się z tułaczką za autobusami rejsowymi i ciężarówkami, dlatego dla frajdy z dynamicznej eksploatacji,
warto poświęcić kilka złotych więcej na wysokooktanowe paliwo. Klasa C w podstawowej wersji ze 184-konnym silnikiem wspomaganym kompresorem, to wydatek 138 800 złotych. Oczywiście jak to bywa w segmencie premium, do kwoty wyjściowej należy doliczyć kilkadziesiąt tysięcy na udogodnienia podnoszące komfort. Dodatki w postaci pakietu AMG, nawigacji z dyskiem twardym i wysuwanym ekranem, biksenonowych reflektorów, czy chociażby panoramicznego okna dachowego, wywindowały cenę testowego egzemplarza do 221 tysięcy. Oryginalność i wysoka jakość zawsze wiązały się ze znacznymi kosztami.

d67ahyt

Piotr Mokwiński

TUTAJ ZOBACZYSZ WIĘCEJ ZDJĘĆ MERCEDESA C200 CGI

"Mercedes C 200 CGI T BlueEFFICIENCY" - DANE TECHNICZNE

Typ silnika "benzynowy, R4, kompresor"
Pojemność silnika cm3 "1 796"
Moc KM / przy obr./min "184/ 5 250"
Maksymalny moment obrotowy Nm / przy obr./min. "270/ 1 800 - 4 600"
Skrzynia biegów "automatyczna, 5-stopniowa"
Prędkość maksymalna km/h "228"
Przyspieszenie (0-100 km/h) s "8,4"
Zużycie paliwa:
Dane producenta (miasto/trasa/średnie) "10,3-10,7 / 5,9-6,5 / 7,5-8,0"
Dane z testu (miasto/trasa/średnie) "11 / 8,8 / 9,5"
Pojemność bagażnika min./max. / l "485/ 1 500"
Wymiary (dł./szer./wys.) mm "4 596/ 1 770/ 1 459"
Cena wersji podstawowej w zł "138 800"
Cena testowanego modelu w zł "221 509"
Plusy null
Minusy null
d67ahyt
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.

Komentarze

Trwa ładowanie
.
.
.
d67ahyt
Więcej tematów