Tesla S vs Toyota Mirai. Który "ekolog" lepszy?

Obraz
Źródło zdjęć: © zdjęcie producenta

*Branża motoryzacyjna cały czas pracuje nad nowymi rozwiązaniami w zakresie napędów alternatywnych. Jednymi z najciekawszych modeli, które pojawiły się ostatnio na rynku, są Tesla S oraz Toyota Mirai. Który z nich wypada lepiej? *

Podobieństwa, które łączą oba projekty, to napęd elektryczny. Zarówno Tesla S, jak i Toyota Mirai korzystają z jednostek elektrycznych, dużo lżejszych od silników spalinowych. Na tym cechy wspólne się kończą, bo całkiem inaczej rozwiązano w tych autach problem dostarczania energii elektrycznej do silnika. Tesla S ma litowo-jonowe akumulatory, w których magazynowana jest energia pozwalająca pokonać od 300 do 500 km na jednym ładowaniu. W przypadku domowego gniazdka trwa ono ok. 8 godzin. Czas ładowania można skrócić o połowę, korzystając z silniejszych źródeł zasilania - w przypadku tzw. superchargerów jest to ok. 45 min. Problem w tym, że w Polsce jest tylko jedna taka stacja - w okolicach Wrocławia. Do końca roku może ich powstać w sumie siedem – w okolicach Trójmiasta, Katowic, Łodzi, Białegostoku i Rzeszowa.

W modelu Toyota Mirai prąd powstaje na skutek reakcji wodoru z tlenem w ogniwach paliwowych, co eliminuje konieczność montażu akumulatorów. Tak udało się pokonać największy problem, jakim była niska efektywność akumulatorów w samochodach elektrycznych, a jednocześnie wyeliminować silnik spalinowy. W dodatku wodór można pozyskać w sposób ekologiczny – np. z wykorzystaniem energii wiatrowej. Łatwiej i taniej go magazynować niż prąd. Japońskie auto wygrywa w konkurencji tankowania i ładowania - jego dwa zbiorniki można wypełnić wodorem w ciągu trzech minut, a jedno tankowanie pozwala na pokonanie dystansu od 550 do nawet 750 km. Stacje tankowania wodoru powstaną również w Polsce. Pierwsze dwie zostaną otwarte w ciągu dwóch lat, a z czasem ich sieć obejmie największe i najważniejsze miasta w całym kraju.

Obraz
© (fot. zdjęcie producenta)

Pod względem osiągów szala przechyla się na stronę Tesli S, która – w zależności od wersji – może przyspieszać do setki nawet w trzy sekundy i rozpędzać się do 250 km/h. Prędkość maksymalna Toyoty Mirai to 178 km/h, przyspieszenie do 100 km/h zajmuje 9,6 s. Jej silnik elektryczny ma moc zaledwie 154 KM i maksymalny moment 335 Nm – wobec 400, a nawet 500 KM w Tesli, przy maksymalnym momencie od 500 do prawie 1 000 Nm. To jednak nie jest dziełem przypadku. Zastosowana w Mirai przetwornica zwiększa uzyskane z ogniw napięcie do 650 V, co pozwoliło zredukować ich liczbę, zmniejszyć masę auta i pozostawić do dyspozycji duży bagażnik oraz przestronne wnętrze.

Tesla S broni się argumentem w postaci aż dwóch bagażników – z tyłu i z przodu pojazdu – oraz największym dotykowym ekranem, jaki kiedykolwiek zamontowano w seryjnym samochodzie. Przegrywa jednak w kategorii ceny. Za nowy egzemplarz zapłacimy od 300 do 400 tys. zł. Tymczasem Toyota Mirai kosztuje ok. 280 000 zł.

Źródło: Mototarget.pl

ll

Źródło artykułu: Moto Target
Wybrane dla Ciebie
Premiera: Indian Sport Scout RT i Sport Scout Sixty - proste nowości
Premiera: Indian Sport Scout RT i Sport Scout Sixty - proste nowości
Premiera: Kawasaki KLE500 - powrót po latach
Premiera: Kawasaki KLE500 - powrót po latach
Premiera: Honda CB1000GT - Hornet turystyczny
Premiera: Honda CB1000GT - Hornet turystyczny
Premiera: Suzuki SV-7GX - turystyka dla każdego
Premiera: Suzuki SV-7GX - turystyka dla każdego
Test: Honda GL1800 Gold Wing - musisz go poznać
Test: Honda GL1800 Gold Wing - musisz go poznać
Inteligentne wsparcie w autoDNA. Chatbot Vincent pomoże sprawdzić auto
Inteligentne wsparcie w autoDNA. Chatbot Vincent pomoże sprawdzić auto
Harley Harleyowi nierówny, czyli sprawdziłem, co oferują Amerykanie
Harley Harleyowi nierówny, czyli sprawdziłem, co oferują Amerykanie
Konrad Dąbrowski na podium Rajdu Maroka
Konrad Dąbrowski na podium Rajdu Maroka
Nowa Honda CB1000F spodoba się wielbicielom stylu retro
Nowa Honda CB1000F spodoba się wielbicielom stylu retro
Wideo: Motorowerzysta "kaskader" uciekał przed policją. Miał kilka powodów
Wideo: Motorowerzysta "kaskader" uciekał przed policją. Miał kilka powodów
Odświeżony Barton B-Max już w sprzedaży. Użytkownicy docenią zmiany
Odświeżony Barton B-Max już w sprzedaży. Użytkownicy docenią zmiany
Kawasaki Z1100 na 2026 r. Jeszcze więcej emocji
Kawasaki Z1100 na 2026 r. Jeszcze więcej emocji