Tajemnice cenników. Ile trzeba zapłacić za dobrze skonfigurowane auto?
Skoda Fabia
**Producenci samochodów kuszą nas równie skutecznie, co ci wytwarzający jogurty, pasty do zębów i mleczne czekolady. Tylko, że ci drudzy podają cenę, a potem dają nam za tę samą cenę obiecaną rzecz. A producenci samochodów chwalą się innowacjami i rozmaitymi dodatkami, a potem okazuje się, że za wszystkie trzeba słono dopłacić. Fajne auto od tego z cennika różni się nie raz nie do poznania.**
Cenniki samochodów kuszą kwotami na akceptowalnym poziomie. Większość z nas nie chce jednak podróżować autem pozbawionym dodatków podnoszących bezpieczeństwo i komfort jazdy. Ile więc naprawdę trzeba zapłacić za nowe cztery kółka? Wzięliśmy kilka bardzo popularnych w Polsce aut i prześledziliśmy ich cenniki. Zobaczyliśmy, ile kosztują w wersji podstawowej, ile w topowej. A na koniec dodaliśmy coś od siebie, czyli wybraliśmy elementy, które są przydatne. Okazuje się, że podniesienie ceny auta względem wersji podstawowej o 10 proc. to żaden problem. 20-30 proc. więcej niż w cenniku to standard, a jak się człowiek rozpędzi to można dojść i do 50 proc. Celowo wybraliśmy auta popularne i pominęliśmy luksusowe i sportowe: w ich cennikach to dopiero można się zatracić.
Najpopularniejszy mały samochód w Polsce, najpopularniejszy w ogóle, ulubieniec Polaków kosztuje 40 300 zł za wersję 60-konną Active. Cennik kończy się na 67 630 zł za najwyższą wersję Style, za samochód z silnikiem 1.4 TDI o mocy 105 KM.
Ktokolwiek myśli, że podstawowe auto to "golas", zaś niemal dwa razy droższe to wersja "wypasiona", ten ma rację. Nie znaczy to jednak, że Fabii nie da się jeszcze bardziej doposażyć i wydać na nią znacznie więcej.
Klimatyzacja elektryczna Climatronic to bardzo przydatna rzecz. Wymaga jednak dopłaty 1 400 zł. Na czujnik deszczu (i zmierzchu) trzeba wysupłać dodatkowe 900 zł. Zimą przydadzą się podgrzewane fotele (850 zł), a podczas wyjazdów na letnie wakacje tempomat (600 zł). Bezkluczykowy dostęp to kolejne 1 600 zł, a czujniki parkowania z przodu i z tyłu 1 300 zł. Wreszcie nawigacja z ekranem dotykowym: jest bardzo praktyczna i bezpieczna, ale droga (3 400 zł). Na koniec warto jeszcze rozważyć uwielbiane przez dzieci panoramiczne okno dachowe za 2 850 zł i już mamy Fabię, której wszyscy będą zazdrościć, ale jednocześnie droższą o ponad 10 tys. od tej z cennika.