Nowoczesne jednostki wysokoprężne wyposażone są w skomplikowane, wrażliwe i trudne w eksploatacji systemy oczyszczania spalin. Dlatego w segmencie popularnych samochodów osobowych nie mają sensu. Rozwijały się będą tylko w odniesieniu do aut ciężarowych, dostawczych, autobusów czy maszyn budowlanych - uważa prof. Marek Brzeżański, dyrektor Instytutu Pojazdów Samochodowych i Silników Spalinowych Politechniki Krakowskiej.