Strefy czystego transportu niedługo zaczną się pojawiać. 10 aut, którymi tam wjedziesz
Będą mandaty
Polskie miasta dostały możliwość tworzenia stref czystego transportu. Za znak D-54 bez opłat wjadą tylko kierowcy wybranych samochodów. Pozostali będą musieli sięgnąć po kieszeni – jeśli tego nie zrobią, mogą liczyć się z mandatem o wysokości nawet 500 zł. Lista aut uznanych za "ekologiczne" nie jest długa, a to 10 najciekawszych propozycji dostępnych w polskich salonach.
Nissan Leaf
Pierwszym z samochodów, z którym nie narazimy się na mandat, jest w pełni elektryczny Nissan Leaf. Na rynek trafiła druga generacja japońskiego kompaktu. Wygląda znacznie atrakcyjniej od poprzednika i – według producenta – przejedzie nawet 378 km na jednym ładowaniu. Ceny rozpoczynają się od 144 500 zł.
Hyundai Ioniq Electric
Najbliższym konkurentem nowego Nissana Leafa jest inny, młody gracz na rynku. Hyundai Ioniq jest dostępny w trzech wersjach napędowych, lecz tylko ta w pełni elektryczna pozwala na bezpłatny wjazd do strefy czystego transportu. Koreańczyk kosztuje jednak nieco więcej (przynajmniej 149 900 zł), ma też o 100 km mniejszy zasięg oraz gorsze osiągi.
BMW i3
Amatorzy samochodów elektrycznych z całą pewnością znają BMW i3. Dziwacznie wyglądający hatchback to świetna propozycja do miasta – jest szybki, cichy, zawraca w miejscu, a przy kompaktowych rozmiarach oferuje pokłady miejsca w środku. Niestety, by cieszyć się z tych zalet trzeba zostawić w salonie bawarskiej marki przynajmniej 165 000 zł. Jest to więc najdroższy samochód w naszym zestawieniu.
Renault Zoe
Z kolei najtańszym z praktycznych "elektryków" jest Renault Zoe. Decydując się na opcję z wynajmem akumulatora (od 309 zł miesięcznie) przyjdzie zapłacić przy odbiorze auta 89 900 zł. Za tę kwotę dostajemy pięciodrzwiowego hatchbacka o wymiarach Clio. Maksymalny zasięg to nawet 400 km, co zdecydowanie wystarczy do bezstresowej jazdy po mieście.
Skoda Octavia G-Tec
Przedstawicielem drugiego typu aut mile widzianych w strefach czystego transportu jest Skoda Octavia G-Tec. Popularny w Polsce liftback w tej wersji ma pod maską 1,4-litrowy silnik TSI przystosowany do napędu gazem ziemnym, który rozwija moc 110 KM. W najtańszej wersji Active kosztuje 85 450 zł, a więc jest o 7 tys. zł droższa od benzynowego, mocniejszego odpowiednika.
Opel Astra
Alternatywą dla czeskiej propozycji jest Opel Astra z napędem CNG. Tutaj również trafił 1,4-litrowy silnik turbodoładowany o mocy 110 KM. Nie jest on jednak dostępny w podstawowej wersji wyposażenia Essentia. Klienci muszą zdecydować się na odmianę Enjoy i taka konfiguracja kosztuje cennikowo 93 300 zł. Astra z emitującym mniej CO2 i dynamiczniejszym 1,0 Turbo jest bagatela 24 tys. zł tańsza, lecz nie wjedzie za darmo do strefy czystego transportu.
Opel Zafira
Opel przygotował też coś dla rodzin. Choć dzisiaj miejsce minivanów wypierają SUV-y, w portfolio niemieckiego producenta ciągle można znaleźć 7-osobową Zafirę, która ponadto jest dostępna w wersji z CNG. Tym razem jest to jednostka o pojemności 1,6 litra i mocy 150 KM. Za taką odmianę przyjdzie zapłacić przynajmniej 97 300 zł. Samochód oferuje zbliżone osiągi do tańszego o 15 tys. zł benzynowego 1,4 Turbo, ale emituje mniej zanieczyszczeń.
Mercedes-Benz B200C
Z kolei szukający auta na CNG klasy premium powinni skierować swoje kroki do salonu Mercedesa. Jedynym modelem obecnie dostępny w wersji napędzanej gazem ziemnymi jest funkcjonalny B200C. Dwulitrowy silnik rozwija 156 KM i pozwala na przyspieszenie do 100 km/h w 9,2 sekundy. W bazowej wersji ten samochód kosztuje 131 400 zł, co czyni go 15 tys. zł droższym od benzynowej odmiany.
Volkswagen Caddy TGI
Odmian zasilanych gazem ziemnym można też szukać w autach stricte praktycznych. Przykładem takiego modelu jest produkowany w Poznaniu Volkswagen Caddy. Podobnie jak w przypadku Skody Octavii mówimy tutaj o 1,4-litrowym silniku, który może pochwalić się 110 KM. Auto jest dostępne w trzech odmianach: 2-osobowe (86 395 zł brutto), 5-osobowe (od 88 794 zł brutto) lub 7-osobowe (120 269 zł brutto).
Fiat Fiorino Cargo
Najtańszym samochodem, który będzie mógł bezpłatnie wjeżdżać do stref czystego transportu jest dostawczy Fiat Fiorino Cargo. Ma miejsce tylko dla dwóch osób, za to na pokład może zabrać nawet 2,5 m3 towaru. Wersja z CNG kosztuje przynajmniej 53 259 zł brutto, zaś pod maską ma 1,4-litrowy silnik o mocy 70 KM.