Jubileuszowy, 50. Rajd Barbórka, będzie wyjątkowy z wielu względów. Połowa setki to doskonały powód, by celebrować tegoroczną edycję grudniowej imprezy w szczególnych okolicznościach i przy udziale największych gwiazd. Kolejną z nich będzie Felix Baumgartner, człowiek, który "spadł z kosmosu".
Felix Baumgartner odwiedził już Warszawę, kiedy pojawił się na starcie Rajdu Barbórka w 2005 roku. W końcowej klasyfikacji zajął bardzo dobre, 10. miejsce, a jego przejazd w Kryterium Asów na Karowej na pewno na długo pozostał w pamięci fanów. To była jego pierwsza barbórkowa wizyta w stolicy, ale nie pierwsza w ogóle. Trzy lata wcześniej wykonał pierwszy skok BASE jump w Polsce. Pofrunął wtedy w dół z budynku warszawskiego hotelu Mariott.
Wszystkie dotychczasowe wyczyny Felixa Baumgartnera zostały jednak daleko w tyle po tym, czego dokonał w październiku 2012. Słynny skok ze stratosfery oglądały na żywo miliardy ludzi na całym świecie, a sam Baumgartner stał się jedną z najbardziej rozpoznawalnych postaci medialnych.
Felix Baumgartner wystartuje w 50. Rajdzie Barbórka na zaproszenie Tomasza Kuchara. Obaj kierowcy pojadą identycznymi samochodami - Subaru Imprezami WRX STI. Start poprzedzony zostanie całodniowymi testami, podczas których Austriak będzie miał szansę zapoznać się z możliwościami rajdówki i sprawdzić kilka kombinacji doboru opon.
sj, moto.wp.pl