Opóźni się oddanie do użytku kluczowej inwestycji drogowej w Żywcu - mostu na rzece Sole, łączącego obie części miasta. Przeprawa miała być gotowa w grudniu, ale prace będą ukończone dopiero po zimie - podał inwestor, tj. Zarząd Dróg Wojewódzkich w Katowicach.
W pierwszej dekadzie sierpnia konsorcjum Rubau i Rubau miało rozpocząć betonowanie mostu. "Dawało to szansę na terminowe zakończenie budowy (...). Niestety betonowanie się nie rozpoczęło, bo (...) ekipy wykonawcy nie zakończyły prac przy zbrojeniu oraz konstruowaniu rusztowania i deskowania" - poinformował Ryszard Pacer z Zarządu Dróg Wojewódzkich. Opóźnienia w stosunku do planów sięgają już dwóch miesięcy.
Pacer poinformował, że wykonawca do 15 września przedstawi nowy harmonogram prac. Zgodnie z nim budowa miała by być wznowiona w przyszłym roku, po zakończeniu zimy.
Rzecznik burmistrza Żywca Tomasz Terteka podkreślił, że inwestycja ma kluczowe znaczenie dla 30-tysięcznego miasta, ale także 150-tysięcznego powiatu. Powstaje w miejscu starej, rozebranej już przeprawy, w ścisłym centrum miasta - w ciągu jednej z głównych dróg na Żywiecczyźnie, którą można dojechać z Krakowa w kierunku granicy ze Słowacją w Korbielowie i Zwardoniu.
Kierowcy korzystają na razie z objazdów przez mosty na obrzeżach miasta, gdzie napotykają sporo utrudnień. Natomiast ruch pieszych odbywa się po kładce przerzuconej przez Sołę.
Nowa przeprawa powstaje z dźwigarów łukowych opartych o brzegi. W przeciwieństwie do starego mostu, nie będą jej zagrażały wezbrania wody.
Koszt budowy mostu, a także towarzyszącego mu fragmentu obwodnicy miasta w ciągu drogi wojewódzkiej 945, wyniesie ok. 41 mln zł. W większości sfinansowany zostanie z funduszy unijnych.