Skoda 935 - awangarda czeskiej motoryzacji

Skoda, na wystawę klasyków Bensberg Classics nieopodal Kolonii w Niemczech, przywiozła bardzo ciekawy model - 935. To pojazd koncepcyjny, który ostatni raz był pokazany w 1935 roku podczas targów samochodowych w Pradze. Od tamtego czasu nie był nigdzie wystawiany.

Obraz
Źródło zdjęć: © Materiały prasowe

/ 16Wyjątkowy koncept

Obraz
© Materiały prasowe

Auto zostało właśnie odrestaurowane przez czeską markę. Wygląda nieskazitelnie i co więcej – jeździ. Napęd to tutaj 2-litrowy, umieszczony z tyłu silnik typu boxer, chłodzony wodą i wspomagany przez dwa gaźniki. Jak na obecne czasy ma niezbyt dużą moc – 54 KM. W latach 30. było to jednak nie lada osiągnięcie.

Opływowy kształt, stosunkowo niska masa (1170 kg, do budowy użyto m.in. aluminium) oraz wspomniany całkiem żwawy silnik pozwalają na rozpędzenie się do 140 km/h. Co ciekawe, za zmianę biegów odpowiadała nie zwykła, manualna skrzynia, ale półautomat.

/ 16Wyjątkowy koncept

Obraz
© Materiały prasowe

Auto zostało właśnie odrestaurowane przez czeską markę. Wygląda nieskazitelnie i co więcej – jeździ. Napęd to tutaj 2-litrowy, umieszczony z tyłu silnik typu boxer, chłodzony wodą i wspomagany przez dwa gaźniki. Jak na obecne czasy ma niezbyt dużą moc – 54 KM. W latach 30. było to jednak nie lada osiągnięcie.

Opływowy kształt, stosunkowo niska masa (1170 kg, do budowy użyto m.in. aluminium) oraz wspomniany całkiem żwawy silnik pozwalają na rozpędzenie się do 140 km/h. Co ciekawe, za zmianę biegów odpowiadała nie zwykła, manualna skrzynia, ale półautomat.

/ 16Wyjątkowy koncept

Obraz
© Materiały prasowe

Auto zostało właśnie odrestaurowane przez czeską markę. Wygląda nieskazitelnie i co więcej – jeździ. Napęd to tutaj 2-litrowy, umieszczony z tyłu silnik typu boxer, chłodzony wodą i wspomagany przez dwa gaźniki. Jak na obecne czasy ma niezbyt dużą moc – 54 KM. W latach 30. było to jednak nie lada osiągnięcie.

Opływowy kształt, stosunkowo niska masa (1170 kg, do budowy użyto m.in. aluminium) oraz wspomniany całkiem żwawy silnik pozwalają na rozpędzenie się do 140 km/h. Co ciekawe, za zmianę biegów odpowiadała nie zwykła, manualna skrzynia, ale półautomat.

/ 16Wyjątkowy koncept

Obraz
© Materiały prasowe

Auto zostało właśnie odrestaurowane przez czeską markę. Wygląda nieskazitelnie i co więcej – jeździ. Napęd to tutaj 2-litrowy, umieszczony z tyłu silnik typu boxer, chłodzony wodą i wspomagany przez dwa gaźniki. Jak na obecne czasy ma niezbyt dużą moc – 54 KM. W latach 30. było to jednak nie lada osiągnięcie.

Opływowy kształt, stosunkowo niska masa (1170 kg, do budowy użyto m.in. aluminium) oraz wspomniany całkiem żwawy silnik pozwalają na rozpędzenie się do 140 km/h. Co ciekawe, za zmianę biegów odpowiadała nie zwykła, manualna skrzynia, ale półautomat.

/ 16Wyjątkowy koncept

Obraz
© Materiały prasowe

Auto zostało właśnie odrestaurowane przez czeską markę. Wygląda nieskazitelnie i co więcej – jeździ. Napęd to tutaj 2-litrowy, umieszczony z tyłu silnik typu boxer, chłodzony wodą i wspomagany przez dwa gaźniki. Jak na obecne czasy ma niezbyt dużą moc – 54 KM. W latach 30. było to jednak nie lada osiągnięcie.

Opływowy kształt, stosunkowo niska masa (1170 kg, do budowy użyto m.in. aluminium) oraz wspomniany całkiem żwawy silnik pozwalają na rozpędzenie się do 140 km/h. Co ciekawe, za zmianę biegów odpowiadała nie zwykła, manualna skrzynia, ale półautomat.

/ 16Wyjątkowy koncept

Obraz
© Materiały prasowe

Auto zostało właśnie odrestaurowane przez czeską markę. Wygląda nieskazitelnie i co więcej – jeździ. Napęd to tutaj 2-litrowy, umieszczony z tyłu silnik typu boxer, chłodzony wodą i wspomagany przez dwa gaźniki. Jak na obecne czasy ma niezbyt dużą moc – 54 KM. W latach 30. było to jednak nie lada osiągnięcie.

Opływowy kształt, stosunkowo niska masa (1170 kg, do budowy użyto m.in. aluminium) oraz wspomniany całkiem żwawy silnik pozwalają na rozpędzenie się do 140 km/h. Co ciekawe, za zmianę biegów odpowiadała nie zwykła, manualna skrzynia, ale półautomat.

/ 16Wyjątkowy koncept

Obraz
© Materiały prasowe

Auto zostało właśnie odrestaurowane przez czeską markę. Wygląda nieskazitelnie i co więcej – jeździ. Napęd to tutaj 2-litrowy, umieszczony z tyłu silnik typu boxer, chłodzony wodą i wspomagany przez dwa gaźniki. Jak na obecne czasy ma niezbyt dużą moc – 54 KM. W latach 30. było to jednak nie lada osiągnięcie.

Opływowy kształt, stosunkowo niska masa (1170 kg, do budowy użyto m.in. aluminium) oraz wspomniany całkiem żwawy silnik pozwalają na rozpędzenie się do 140 km/h. Co ciekawe, za zmianę biegów odpowiadała nie zwykła, manualna skrzynia, ale półautomat.

/ 16Wyjątkowy koncept

Obraz
© Materiały prasowe

Auto zostało właśnie odrestaurowane przez czeską markę. Wygląda nieskazitelnie i co więcej – jeździ. Napęd to tutaj 2-litrowy, umieszczony z tyłu silnik typu boxer, chłodzony wodą i wspomagany przez dwa gaźniki. Jak na obecne czasy ma niezbyt dużą moc – 54 KM. W latach 30. było to jednak nie lada osiągnięcie.

Opływowy kształt, stosunkowo niska masa (1170 kg, do budowy użyto m.in. aluminium) oraz wspomniany całkiem żwawy silnik pozwalają na rozpędzenie się do 140 km/h. Co ciekawe, za zmianę biegów odpowiadała nie zwykła, manualna skrzynia, ale półautomat.

/ 16Wyjątkowy koncept

Obraz
© Materiały prasowe

Auto zostało właśnie odrestaurowane przez czeską markę. Wygląda nieskazitelnie i co więcej – jeździ. Napęd to tutaj 2-litrowy, umieszczony z tyłu silnik typu boxer, chłodzony wodą i wspomagany przez dwa gaźniki. Jak na obecne czasy ma niezbyt dużą moc – 54 KM. W latach 30. było to jednak nie lada osiągnięcie.

Opływowy kształt, stosunkowo niska masa (1170 kg, do budowy użyto m.in. aluminium) oraz wspomniany całkiem żwawy silnik pozwalają na rozpędzenie się do 140 km/h. Co ciekawe, za zmianę biegów odpowiadała nie zwykła, manualna skrzynia, ale półautomat.

10 / 16Wyjątkowy koncept

Obraz
© Materiały prasowe

Auto zostało właśnie odrestaurowane przez czeską markę. Wygląda nieskazitelnie i co więcej – jeździ. Napęd to tutaj 2-litrowy, umieszczony z tyłu silnik typu boxer, chłodzony wodą i wspomagany przez dwa gaźniki. Jak na obecne czasy ma niezbyt dużą moc – 54 KM. W latach 30. było to jednak nie lada osiągnięcie.

Opływowy kształt, stosunkowo niska masa (1170 kg, do budowy użyto m.in. aluminium) oraz wspomniany całkiem żwawy silnik pozwalają na rozpędzenie się do 140 km/h. Co ciekawe, za zmianę biegów odpowiadała nie zwykła, manualna skrzynia, ale półautomat.

11 / 16Wyjątkowy koncept

Obraz
© Materiały prasowe

Auto zostało właśnie odrestaurowane przez czeską markę. Wygląda nieskazitelnie i co więcej – jeździ. Napęd to tutaj 2-litrowy, umieszczony z tyłu silnik typu boxer, chłodzony wodą i wspomagany przez dwa gaźniki. Jak na obecne czasy ma niezbyt dużą moc – 54 KM. W latach 30. było to jednak nie lada osiągnięcie.

Opływowy kształt, stosunkowo niska masa (1170 kg, do budowy użyto m.in. aluminium) oraz wspomniany całkiem żwawy silnik pozwalają na rozpędzenie się do 140 km/h. Co ciekawe, za zmianę biegów odpowiadała nie zwykła, manualna skrzynia, ale półautomat.

12 / 16Wyjątkowy koncept

Obraz
© Materiały prasowe

Auto zostało właśnie odrestaurowane przez czeską markę. Wygląda nieskazitelnie i co więcej – jeździ. Napęd to tutaj 2-litrowy, umieszczony z tyłu silnik typu boxer, chłodzony wodą i wspomagany przez dwa gaźniki. Jak na obecne czasy ma niezbyt dużą moc – 54 KM. W latach 30. było to jednak nie lada osiągnięcie.

Opływowy kształt, stosunkowo niska masa (1170 kg, do budowy użyto m.in. aluminium) oraz wspomniany całkiem żwawy silnik pozwalają na rozpędzenie się do 140 km/h. Co ciekawe, za zmianę biegów odpowiadała nie zwykła, manualna skrzynia, ale półautomat.

13 / 16Wyjątkowy koncept

Obraz
© Materiały prasowe

Auto zostało właśnie odrestaurowane przez czeską markę. Wygląda nieskazitelnie i co więcej – jeździ. Napęd to tutaj 2-litrowy, umieszczony z tyłu silnik typu boxer, chłodzony wodą i wspomagany przez dwa gaźniki. Jak na obecne czasy ma niezbyt dużą moc – 54 KM. W latach 30. było to jednak nie lada osiągnięcie.

Opływowy kształt, stosunkowo niska masa (1170 kg, do budowy użyto m.in. aluminium) oraz wspomniany całkiem żwawy silnik pozwalają na rozpędzenie się do 140 km/h. Co ciekawe, za zmianę biegów odpowiadała nie zwykła, manualna skrzynia, ale półautomat.

14 / 16Wyjątkowy koncept

Obraz
© Materiały prasowe

Auto zostało właśnie odrestaurowane przez czeską markę. Wygląda nieskazitelnie i co więcej – jeździ. Napęd to tutaj 2-litrowy, umieszczony z tyłu silnik typu boxer, chłodzony wodą i wspomagany przez dwa gaźniki. Jak na obecne czasy ma niezbyt dużą moc – 54 KM. W latach 30. było to jednak nie lada osiągnięcie.

Opływowy kształt, stosunkowo niska masa (1170 kg, do budowy użyto m.in. aluminium) oraz wspomniany całkiem żwawy silnik pozwalają na rozpędzenie się do 140 km/h. Co ciekawe, za zmianę biegów odpowiadała nie zwykła, manualna skrzynia, ale półautomat.

15 / 16Wyjątkowy koncept

Obraz
© Materiały prasowe

Auto zostało właśnie odrestaurowane przez czeską markę. Wygląda nieskazitelnie i co więcej – jeździ. Napęd to tutaj 2-litrowy, umieszczony z tyłu silnik typu boxer, chłodzony wodą i wspomagany przez dwa gaźniki. Jak na obecne czasy ma niezbyt dużą moc – 54 KM. W latach 30. było to jednak nie lada osiągnięcie.

Opływowy kształt, stosunkowo niska masa (1170 kg, do budowy użyto m.in. aluminium) oraz wspomniany całkiem żwawy silnik pozwalają na rozpędzenie się do 140 km/h. Co ciekawe, za zmianę biegów odpowiadała nie zwykła, manualna skrzynia, ale półautomat.

16 / 16Wyjątkowy koncept

Obraz
© Materiały prasowe

Auto zostało właśnie odrestaurowane przez czeską markę. Wygląda nieskazitelnie i co więcej – jeździ. Napęd to tutaj 2-litrowy, umieszczony z tyłu silnik typu boxer, chłodzony wodą i wspomagany przez dwa gaźniki. Jak na obecne czasy ma niezbyt dużą moc – 54 KM. W latach 30. było to jednak nie lada osiągnięcie.

Opływowy kształt, stosunkowo niska masa (1170 kg, do budowy użyto m.in. aluminium) oraz wspomniany całkiem żwawy silnik pozwalają na rozpędzenie się do 140 km/h. Co ciekawe, za zmianę biegów odpowiadała nie zwykła, manualna skrzynia, ale półautomat.

Wybrane dla Ciebie
Inteligentne wsparcie w autoDNA. Chatbot Vincent pomoże sprawdzić auto
Inteligentne wsparcie w autoDNA. Chatbot Vincent pomoże sprawdzić auto
Harley Harleyowi nierówny, czyli sprawdziłem, co oferują Amerykanie
Harley Harleyowi nierówny, czyli sprawdziłem, co oferują Amerykanie
Konrad Dąbrowski na podium Rajdu Maroka
Konrad Dąbrowski na podium Rajdu Maroka
Nowa Honda CB1000F spodoba się wielbicielom stylu retro
Nowa Honda CB1000F spodoba się wielbicielom stylu retro
Wideo: Motorowerzysta "kaskader" uciekał przed policją. Miał kilka powodów
Wideo: Motorowerzysta "kaskader" uciekał przed policją. Miał kilka powodów
Odświeżony Barton B-Max już w sprzedaży. Użytkownicy docenią zmiany
Odświeżony Barton B-Max już w sprzedaży. Użytkownicy docenią zmiany
Kawasaki Z1100 na 2026 r. Jeszcze więcej emocji
Kawasaki Z1100 na 2026 r. Jeszcze więcej emocji
Ducati prezentuje nowe modele Diavel V4 RS i Multistrada V4 RS
Ducati prezentuje nowe modele Diavel V4 RS i Multistrada V4 RS
Pierwsza jazda: Suzuki GSX-8T i GSX-8TT - takich motocykli chcemy
Pierwsza jazda: Suzuki GSX-8T i GSX-8TT - takich motocykli chcemy
Voge DS800 Rally: Nowy motocykl adventure już w Polsce
Voge DS800 Rally: Nowy motocykl adventure już w Polsce
Baggery na MotoGP. Amerykańskie wyścigi stają się globalne
Baggery na MotoGP. Amerykańskie wyścigi stają się globalne
Wielki festiwal motocyklowy już niedługo. Kolejna edycja słynnej imprezy
Wielki festiwal motocyklowy już niedługo. Kolejna edycja słynnej imprezy