Seat Leon Cupra - Pierwsze skrzypce hiszpańskiej orkiestry

Obraz
Źródło zdjęć: © WP | Piotr Mokwiński

Z każdą kolejną generacją Cupra jest coraz mocniejsza. W trzecim wcieleniu jej silnik generuje 280 KM, a auto występuje w opcjonalnym kamuflażu Orange Pack. Nie dość, że potrafi mocno wbić w fotel, to jeszcze przyciąga mnóstwo spojrzeń. Samochód idealny dla indywidualisty?

Leona w najmocniejszej odmianie nikomu nie trzeba przedstawiać. W bazowym ubarwieniu skutecznie wtapia się w tłum. Wystarczy jednak zdecydować się na Orange Pack, aby wzmocnić charakter poprzez pomarańczowe dodatki. W tym kolorze dostaniemy 19-calowe felgi z lekkich stopów, boczne lusterka, ramkę wokół grilla i oznaczenia modelu. Całość wygląda oryginalnie i dobrze kontrastuje z białym lakierem. Wizualnego efektu dopełniają dwa niezależne kominy układu wydechowego i w pełni LED-owe światła. Ich wydajność w nocy pozostawia trochę do życzenia, ale prezencji trudno cokolwiek zarzucić.

Wnętrze

Tu jest zdecydowanie skromniej i właśnie to jeden z mankamentów gorących kompaktów Seata. Idąc tropem intensywnej pomarańczy, projektanci mogli pokusić się o więcej szaleństwa. Niestety, musimy obejść się smakiem i zadowolić wyróżnikami przypisanymi „zwykłej” Cuprze. Mamy do dyspozycji dobrze wyprofilowane fotele z manualną regulacją, spłaszczoną u dołu i pewnie leżącą w dłoniach kierownicę, a także aluminiowe nakładki na pedały oraz dyskretne logo na lewarku manualnej przekładni i na tarczy prędkościomierza. Jeśli już o nim mowa, to wyskalowano go do imponujących 300 km/h, jednak Leon osadzony na pomarańczowych kołach potrafi mknąć z maksymalną prędkością 250 km/h.

Jakość materiałów

To spory kłopot Seata. Jest przyzwoicie, ale do bliźniaczego Golfa czy Octavii trochę brakuje. Panel wokół dwustrefowej klimatyzacji automatycznej i lewarka zmiany biegów jest twardy i brak mu eleganckiego sznytu. Dość tandetnie wygląda również dolna część boczków drzwiowych. Od konkurencyjnych systemów multimedialnych odstaje także ten, widoczny na zdjęciach. Nie zachwyca rozdzielczością ekranu i ilością funkcji. Na szczęście, dzięki niezbyt rozbudowanemu menu, stosunkowo szybko dotrzemy do pożądanych ustawień.

Ilość miejsca

Wcześniejsze generacje Cupry cierpiały na niedostatek przestrzeni w drugim rzędzie. W praktycznej, pięciodrzwiowej odmianie ten problem właściwie nie występuje. Seatowi daleko do tytułu lidera w tej kategorii, ale miejsca dla czterech wystarczy. Przed kolanami, nad głowami i na wysokości barków wygospodarowano sporo centymetrów. Nieźle też wypada bagażnik. Ma 380 litrów, a po złożeniu asymetrycznego oparcia jego pojemność wzrasta do 1210 litrów.

Obraz
© (fot. WP)

Jazda

Decydując się na Cuprę trudno rozważać jej kupno przez pryzmat funkcjonalności i wygody. Ta sportowa wariacja ma dostarczać emocji i błyskawicznie podnosić ciśnienie kierowcy i pasażerów. W myśl tej filozofii zbudowano najmocniejszego Seata. Pod maską wykorzystano dwulitrowe TSI o mocy 280 KM i 350 Nm. Benzynowy motor sprzęgnięto z manualną przekładnią o sześciu stopniach (w opcji DSG), elektroniczną szperą i napędem na przednią oś. Jest też adaptacyjne zawieszenie pozwalające lawirować między czterema ustawieniami. W trybie Comfort dzieje się najmniej. Reakcja na gaz jest spowolniona, a amortyzatory znacznie bardziej miękkie. Wystarczy jednak przełączyć na Sport lub Cupra, aby wykorzystać prawie pełnię potencjału hiszpańskiego kompaktu. Prawie, bo Leon ma problemy z trakcją na suchej nawierzchni. Na pierwszych dwóch biegach należy delikatnie obchodzić się z pedałem gazu, by na starcie spod świateł nie stracić cennych sekund. Co ciekawe, nie da się całkowicie wyłączyć kontroli trakcji. Przytrzymując dłużej
przycisk ESP, nieco ją jedynie usypiamy. Może to i dobrze, bo mniej doświadczeni kierowcy pozostaną pod opieką elektroniki.

Zużycie paliwa

Pozytywnie zaskakuje. W leniwej trasie nietrudno zejść do poziomu 8 litrów. W mieście Seat potrzebuje nieco więcej, bo około 10-12 litrów. Wystarczy jednak mocniej dociskać pedał gazu, by na wyświetlaczu komputera pokazały się wartości przekraczające liczbę 20. Cóż, dobra zabawa musi kosztować.

Ile to kosztuje

5,7 sekundy do setki i 250 km/h prędkości maksymalnej wyceniono na 123 400 złotych. Orange Pack wymaga dopłaty w wysokości 979 zł, ale z pewnością przypadnie do gustu indywidualistom ceniącym uniwersalność Cupry.

Podsumowanie

Nie bez przyczyny Cupra uchodzi za jeden z lepiej jeżdżących hot-hatchy. Przyjemne, sztywne zawieszenie wraz z bezpośrednim układem kierowniczym i precyzyjną skrzynią biegów pozwala garściami czerpać radość z codziennej eksploatacji. Auto łatwo opanować w lekkim poślizgu, a korzystny rozkład masy sprawia, że jazda na granicy przyczepności nie stanowi większego kłopotu. W zakrętach docenimy pełną kontrolę nad autem, a na nierównych nawierzchniach naprawdę przyzwoity poziom tłumienia. Uważać należy w głębokich koleinach. Potrafią wyrwać kierownicę z rąk i przerzucić samochód na sąsiadujący pas.

Konkurencja

Honda Civic Type R (310 KM) - cena 146 tys. zł.

Ford Focus RS (350, napęd na cztery koła - cena 151 tys. zł.

Volkswagen Golf R (300 KM) - cena 153 190 zł.

Piotr Mokwiński

"Seat Leon Cupra Orange Pack" - DANE TECHNICZNE

Typ silnika "R4, benzynowy, turbo"
Pojemność silnika cm3 "1984"
Moc KM / przy obr./min "280 / 5 600 – 6 500"
Maksymalny moment obrotowy Nm / przy obr./min. "350 / 1 700 – 5 600"
Skrzynia biegów "manualna, 6-stopniowa"
Prędkość maksymalna km/h "250"
Przyspieszenie (0-100 km/h) s "5,7"
Zużycie paliwa:
Dane producenta (miasto/trasa/średnie) "8,4 / 5,7 / 6,6"
Dane z testu (miasto/trasa/średnie) "13,7 / 8,4 / 10,4"
Pojemność bagażnika min./max. / l "380 / 1 210"
Wymiary (dł./szer./wys.) mm "4 271 / 1 816 / 1 435"
Cena wersji podstawowej w zł "123 400"
Cena testowanego modelu w zł "139 700"
Plusy null
Minusy null
Wybrane dla Ciebie
Test: Honda GL1800 Gold Wing - musisz go poznać
Test: Honda GL1800 Gold Wing - musisz go poznać
Inteligentne wsparcie w autoDNA. Chatbot Vincent pomoże sprawdzić auto
Inteligentne wsparcie w autoDNA. Chatbot Vincent pomoże sprawdzić auto
Harley Harleyowi nierówny, czyli sprawdziłem, co oferują Amerykanie
Harley Harleyowi nierówny, czyli sprawdziłem, co oferują Amerykanie
Konrad Dąbrowski na podium Rajdu Maroka
Konrad Dąbrowski na podium Rajdu Maroka
Nowa Honda CB1000F spodoba się wielbicielom stylu retro
Nowa Honda CB1000F spodoba się wielbicielom stylu retro
Wideo: Motorowerzysta "kaskader" uciekał przed policją. Miał kilka powodów
Wideo: Motorowerzysta "kaskader" uciekał przed policją. Miał kilka powodów
Odświeżony Barton B-Max już w sprzedaży. Użytkownicy docenią zmiany
Odświeżony Barton B-Max już w sprzedaży. Użytkownicy docenią zmiany
Kawasaki Z1100 na 2026 r. Jeszcze więcej emocji
Kawasaki Z1100 na 2026 r. Jeszcze więcej emocji
Ducati prezentuje nowe modele Diavel V4 RS i Multistrada V4 RS
Ducati prezentuje nowe modele Diavel V4 RS i Multistrada V4 RS
Pierwsza jazda: Suzuki GSX-8T i GSX-8TT - takich motocykli chcemy
Pierwsza jazda: Suzuki GSX-8T i GSX-8TT - takich motocykli chcemy
Voge DS800 Rally: Nowy motocykl adventure już w Polsce
Voge DS800 Rally: Nowy motocykl adventure już w Polsce
Baggery na MotoGP. Amerykańskie wyścigi stają się globalne
Baggery na MotoGP. Amerykańskie wyścigi stają się globalne