Lewis Hamilton podczas GP Turcji skorzystał ze innej strategii niż reszta stawki. Po wyścigu Brytyjczyk zdradził, że zespół obrał taką taktykę z powodu obaw o opony.
Decyzja o trzech postojach w trakcie wyścigu zapadła po piątkowych treningach, po analizie stopnia zużycia opon na torze Istanbul Park. Jak się okazało, decyzja szefów McLarena przyniosła oczekiwane rezultaty. Hamilton startował z czwartego pola, a wyścig ukończył na drugim miejscu.
- Przed wyścigiem chciałem zająć miejsce w pierwszej piątce. Z tą strategią chciałem po prostu zdobyć jakieś punkty - powiedział nie kryjąc zadowolenia końcowym wynikiem Lewis Hamilton. - Jestem podekscytowany! - dodał Brytyjczyk.
_ RAF _